Starzenie się koni i obawy etyczne
Większość ludzi końskich ostatecznie opiekuje się starszym i być może niepełnosprawnym fizycznie koniem. Te konie (które nie są już w świetnej formie) często wymagają więcej czasu i pieniędzy, niż się spodziewano, i jako takie mogą obciążać portfel, a także wszelkie wysiłki podejmowane w celu utrzymania właściwego stanu zdrowia. Jeśli taki koń stanie się wtedy krytycznie chory, trzeba podjąć trudne decyzje - decyzje, które jeszcze bardziej obciążą finanse i czas, lub które zamiast tego zakończą życie twojego towarzysza koni.

W obliczu takich decyzji, które często wiążą się z emocjami, poczuciem winy i niepewnością (w odniesieniu do wyniku, a także tego, jaki sens interwencja medyczna rzeczywiście osiągnie inaczej niż wyczerpanie twoich oszczędności), dobrym podejściem jest pozwolenie na „jeszcze jedną rzecz”. Jeszcze jedna rzecz do naprawienia - jeszcze jedna rzecz, na którą można wydać pieniądze - jeszcze jedna rzecz, aby pomóc tej wielkiej starej bestii, która niosła cię gdziekolwiek była, o którą prosiłeś. Określenie, czym może być ta „jeszcze jedna rzecz”, zależy od kilku czynników - zasobów finansowych, czasu na podanie koniowi, a przede wszystkim od rozważenia, czy interwencja doprowadzi do utrzymania jakości życia tego konia, gdy wszystkie jest powiedziane i zrobione.

Wiele chorób wyczerpuje fizyczne rezerwy młodych i zdrowych koni. Jeśli twój starzejący się koń jest kruchy i / lub jest już upośledzony fizycznie, najlepszą decyzją może być złagodzenie cierpienia zwierzęcia i kontynuowanie leczenia. W tym przypadku jeszcze jedna rzecz może być paliatywna - zadbaj o to, aby bestia czuła się komfortowo z lekami przeciwbólowymi i innymi lekami, które sprawią, że ich ostatnie dni będą szczęśliwe, a apetyt obfity - niezwykle ważny aspekt wszystkich koniowatych.

Bez względu na chorobę lub problemy, z którymi trzeba się zmierzyć, zawsze najlepiej jest szczerze porozmawiać ze swoim weterynarzem na temat tego, ile możesz sobie pozwolić na spędzenie czasu, a także ile czasu możesz szczerze poświęcić swojemu choremu koniowi. Spójrzmy prawdzie w oczy - jeśli nie jesteś niezależny, twój czas jest podzielony na pracę, rodzinę i konia. Wszyscy chcielibyśmy dać 100% naszym czworonożnym przyjaciołom, ale praktyczne aspekty życia codziennego kiedyś na to nie pozwolą - szczególnie w czasach, gdy rosną rachunki weterynarza. Być może twoją „jeszcze jedną rzeczą” będzie trochę czasu wolnego od pracy, aby zająć się twoim półtonowym pacjentem.

Niestety większość z nas, którzy dzielą nasze życie ze zwierzętami, w pewnym momencie będzie musiała podjąć ostateczną decyzję. Eutanazję należy uznać za dar, który możemy dać naszym zwierzętom, gdy ich życie nie jest już warte życia. Czy to od przewlekłej wyniszczającej choroby, ostrej czy przewlekłej niewydolności narządów, niewyjaśnionej kolki lub całego szeregu innych procesów, które pozbawiają wielkich starych stworzeń jakiejkolwiek jakości życia, spokojne zakończenie z pewnym poziomem zachowanej godności jest najlepszym końcem, jaki ktokolwiek może sobie wyobrazić można się spodziewać. Jeśli nie ma szansy na wyzdrowienie, a przedłużeniem życia nie można poradzić sobie z bólem, wówczas samolubnie kieruje się ludzką potrzebą trzymania się czegoś, co kiedyś było - musimy uważać, aby nie wpaść w taką pułapkę i pozwolić, by odeszli przed prawdą światło ich życia zgasło.

Instrukcje Wideo: Zombie vs Zwierz #114 – Gry, etyka pracy i części intymne konia (Kwiecień 2024).