Wywiad z Marianne De Nazareth - część 1
Marianne De Nazareth, współpracownik UNFCCC i UNEP, jest niezależnym dziennikarzem, którego pasją jest badanie zagadnień związanych ze środowiskiem. Pracowała jako Asst. Redaktor w The Deccan Herald, opublikowanym w Indiach. Jest teraz w St. Joseph's College (Indie) jako adiunkt. To jest pierwsza część tego wywiadu.


Środowisko @ B: Czy jako dziennikarz środowiskowy mógłbyś powiedzieć, jaka jest dla ciebie największa niespodzianka ekologiczna, dobra czy zła w ciągu ostatnich dziesięcioleci?

Marianne: Dla mnie największą niespodzianką ekologiczną, która jest zdecydowanie złą wiadomością, jest topnienie lodowców w Himalajach, które widziałem podczas podróży w 2009 roku do Katmandu. Topnienie lodowca karmi miliardy ludzi w dół rzeki i jest prekursorem kryzysu, który może wywołać wojny wodne. Było to bardzo niepokojące zjawisko, które należy zatrzymać lub przynajmniej kontrolować. Zamiast tego IPCC dyskutuje o błędach faktycznych oraz o tym, czy zjawisko to występuje, czy też jest mistyfikacją. Czego potrzebuje świat, aby zrozumieć, że zmiany klimatu są nie do powstrzymania, jeśli nie zrobimy czegoś w pośpiechu? My, dziennikarze zajmujący się ochroną środowiska, musimy zrobić to, co w naszej mocy, rozpowszechniając wieści i pisząc historie, dzięki którym zwykły człowiek zdaje sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy razem, a więc wszyscy musimy połączyć ręce, aby pracować nad wspólną sprawą.

Środowisko @ B: Jaki wpływ ma globalne ocieplenie na życie roślin i zwierzęta?

Marianne: W naszym życiu zanika wiele gatunków roślin i zwierząt - flory i fauny. W rzeczywistości z powodu ocieplenia rośnie wiele gatunków inwazyjnych, które nie mogły rosnąć w niektórych obszarach, takich jak Himalaje z powodu zimna, i zabija miejscowe gatunki. Na obszarach arktycznych cieplejszy klimat oznacza lisy rude, drapieżnik lisa polarnego przesunie się dalej na północ, wkraczając w tradycyjne siedlisko lisa arktycznego. Lemingi (gryzonie), które są ofiarą lisa, giną wraz z krótszymi, łagodniejszymi zimami. Średnie temperatury wzrosły na obszarach, gdzie rośnie kołczan w Afryce Południowej i Namibii. W związku z suszą i towarzyszącymi jej problemami rozprzestrzeniającymi się w ciągu ostatniej dekady setki drzew zmarły w pobliżu regionu równika. To tylko dwa przykłady globalnego zjawiska.

Środowisko @ B: Jaki wpływ ma globalne ocieplenie na subkontynent indyjski?

Marianne: Tutaj, w Indiach, z powodu nagrzewania się klimatu, rolnicy nie są w stanie przewidzieć, kiedy uprawiać rośliny i zacząć orać swoje pola. Nie ma określonego wzorca monsunów, jak w poprzednim stuleciu. Tak więc rolnicy, którzy uprawiają swoje plony, stoją w obliczu ogromnych problemów, a samobójstwa wśród rolników stają się powszechne. Biorą pożyczki, a potem stwierdzają, że nie ma deszczu, więc nie mają plonów, tylko ogromny dług do spłacenia, więc popełniają samobójstwo w rozpaczy.
Również świeża woda staje się bardzo dużym problemem, a wojny wodne z pewnością wybuchną między państwami w kraju. Już teraz mamy do czynienia z problemami między moim stanem Karnataka a sąsiednimi stanami Tamil Nadu, dzielącymi się słodką wodą z rzek.
Liczba ludności rośnie w przerażającym tempie, a ograniczone zasoby utrudniają dzielenie się. Tutaj, w Bangalore, w wyniku eksplozji zaludnienia i nagrzania miasta z powodu globalnego ocieplenia, energia jest niewystarczająca i nieplanowane przerwy w dostawie prądu trwają wiele godzin.

Środowisko @ B: Które kraje są najbardziej podatne na zagrożenia, które borykają się z problemami spowodowanymi zmianami klimatu i globalnym ociepleniem?

Marianne: Małe państwa wyspiarskie - AOSIS stoją w obliczu wyginięcia wraz ze wzrostem poziomu mórz z powodu zmian klimatu. Podczas szczytu w Kopenhadze my, dziennikarze, uczestniczyliśmy w kilku konferencjach prasowych, podczas których kraje AOSIS rozmawiały o swoich obawach związanych ze wzrostem poziomu morza i stratami w swoich krajach. „Mamy prawo żyć i widzieć dzieci naszych dzieci tak jak ty” - powiedziała przedstawicielka młodej kobiety z Wysp Salomona. Zepsuła się na scenie i płakała, błagając Yvo de Boera, sekretarza wykonawczego UNFCCC, aby dopilnował, aby na końcu Kopenhagi było sprawiedliwe i uczciwe porozumienie. Kraje AOSIS obawiały się również, że czapka o temperaturze 2 stopni Celsjusza nadal ich utopi, a świat nie powinien patrzeć na nic poza temperaturą 1,5 stopnia. Bangladesz to kolejny kraj, który doświadcza wielu urazów spowodowanych powodziami i wzrostem poziomu mórz, co utrudnia rolnictwo. Linie brzegowe w krajach rozwijających się są zagrożone, a my, ludzie, zdajemy sobie sprawę, że nasze niezdolne do zarządzania populacje są podstawową przyczyną wszystkich tych napięć oraz, oczywiście, historycznych emisji gazów cieplarnianych przez kraje rozwinięte.

Środowisko @ B: Jakie są Twoje osobiste odczucia dotyczące globalnego ocieplenia?

Marianne: Widzę, jak wokół mnie dzieje się globalne ocieplenie. Bez względu na to, gdzie podróżuję z Bonn do Kopenhagi, od Bali do Nairobi, efekty są widoczne wszędzie. Nawet w moim rodzinnym mieście Bangalore, które było uważane za klimatyzowane miasto na południu Indii, upał jest już nie do zniesienia w marcu.Osobiście czuję, że oprócz patrzenia na polityczne kłótnie między politykami świata i palcami wskazującymi, my jako rasa ludzka musimy podejmować własne inicjatywy, aby sobie pomóc. Globalne ocieplenie ma się utrzymać, sami go narzuciliśmy, więc co możemy zrobić, aby pomóc sobie, to pytanie, które dziennikarze muszą przekazać, że ograniczenie emisji GHG jest konieczne. Pytanie, w jaki sposób każdy z nas pomoże osiągnąć redukcję kosztów.

Instrukcje Wideo: Exemple Sénégal (Kwiecień 2024).