Andy Musser - Ambasador Piwa Kotwicowego

Jedną z największych radości bycia dziennikarzem piwa jest spotkanie z ludźmi, o których nigdy nie marzyłeś, że staną ci na drodze. Przez większość mojego życia pamiętałem głos Andy'ego Mussera, doskonałego profesjonalisty - sportowca Phillies, głos dwóch World Series i dwóch Super Bowl, finałów koszykówki NCAA i dwóch turniejów golfowych Masters. Kariera Mussera trwała 45 lat i rozpoczęła się w 1956 r., Gdy w wieku 18 lat wygrał konkurs rafinerii sportowej Atlantic Rafinery Junior. W tym czasie Atlantic Rafinery była głównym sponsorem Philadelphia Phillies, zarówno w radiu, jak i telewizji.

W 1965 roku, mieszkając w San Diego, Musser pracował dla trojanów USC w Los Angeles, podróżując korytarzem, który poprowadził go przez plażę Newport. Rusty Pelican, pierwsze wstępne konto firmy Anchor Brewing Company poza obszarem Zatoki San Francisco, podało Musserowi swoje pierwsze piwo Steam Anchor, które według niego było Wielkim Szlemem w amerykańskim świecie piwowarstwa. Musser mówi: „Nigdy nie próbowałem tak dobrego”. Stał się wielkim fanem tego piwa, które nazwał "rewelacyjny," i ostatecznie nawiązał bliską przyjaźń z innym wytrawnym profesjonalistą, własnym piwnym światem Fritzem Maytagiem, właścicielem firmy Anchor Brewing Company. Po przejściu na emeryturę 3 października 2001 r. Andy Musser podjął batutę jako Ambasador Piwa dla firmy Anchor Brewing Company.

W sobotę 27 grudnia 2008 r. Chińska rotunda na University of Pennsylvania Museum of Archaeology & Anthropology w Filadelfii otworzyła się jak Bramy Niebios dla Philly's Pierwszy świąteczny festiwal piwa, prezentujący najlepsze na świecie piwa świąteczne i podgrzewacze zimowe. Po przybyciu wprowadzenie do Andy'ego Mussera skłoniło mnie do natychmiastowej odpowiedzi: „Andy, pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Pięć lat temu, kiedy nic nie wiedziałem o świecie piwa, spotkałeś mnie w Conshohocken i przyniosłeś mi piwo. Tworzyłem przepisy wykorzystujące piwo jako składnik, a ty kazałeś mi przeczytać Stół Brewmastera.„Gdy myślę o pierwszym spotkaniu, Andy Musser był tym, który zachęcił mnie do wstępnej nauki o piwie i zapoczątkował moją pasję do tego żywego produktu. Na marginesie, byłby podekscytowany, wiedząc, że mój najmłodszy syn (wówczas nastolatek) potajemnie wziął jedną butelkę, Liberty Ale, z tego mieszanego sześciopaku, aby podzielić się z przyjaciółmi. Chociaż byłem zły na oszustwo mojego syna, w jakiś sposób podziwiałem fakt, że miał dobry gust - jego działania dotyczyły smakujący, i nie o upijać się.

Podczas sesji VIP świątecznego festiwalu piwa nasza degustacja w stylu vintage obejmowała obiad, którego gospodarzem był Don Russell, autor Christmas Beer: Najśmieszniejsze, najsmaczniejsze i najbardziej niezwykłe piwa wakacyjne, który z entuzjazmem mówił o naszej kuchni a la biere, miejscu piwa w historii cywilizacji oraz o naszych wyborach w stylu vintage, które były tak wspaniale podawane wśród eleganckich zastaw stołowych i serwetek. Najważniejszym z tych piw było 11-letnie Anchor Christmas Beer, rocznik 1997. Ręka Mussera, ozdobiona wspaniałym pierścieniem Phillies World Series, wydawała się odpowiednim miejscem do wychowania tej jedwabistej pani piwa, kiedy rozmawialiśmy o początkach bożonarodzeniowego piwa Anchor.

Mimo, że Fritz Maytag zaczął warzenia Special Christmas Ale w 1975 roku, wakacyjne napoje Anchor zaczęły się jako artystyczny eksperyment piwowarski w najwolniejszym okresie roku. Każdego roku było trochę inaczej - warzone z różnymi składnikami lub procesami i pakowane w zwykłą złotą koronę w zwykłych pudełkach. Będąc eksperymentalnym z natury, Maytag za każdym razem zmieniał etykietę, aby wzmocnić ideę, że każdy kolejny rok ma inny smak. W 1986 roku uwarzył na swój ślub specjalną Bride-Ale nasyconą przyprawami. Od tego momentu Anchor Special Christmas Ale nabierze charakteru różnych bukietów garni. Piwo, często warzone bez dodatku chmielu, było odważnym posunięciem, aby rozwinąć charakterystyczny charakter świątecznych piw Anchor.

Towarzyszące nam Boże Narodzenie Ale Anchor, rocznik 1997, miało głęboki orzechowy kolor, głowę ecru i pierścienie z wypryskami koronki. Aromaty przypominały mi chleb dyniowy, przyprawiony gałką muszkatołową, goździkami i ziele angielskie. Miękkie aromaty ciemnych owoców i skórki pomarańczowej pojawiły się jako nuty wtórne. W ustach gładka jedwabistość równomiernie rozprowadziła te miękkie smaki po moim języku. Byłem zdumiony, że nie było śladu utleniania - nawet niewielkich niuansów. Musser potwierdził moją obserwację i zauważył, że ostrożność podczas butelkowania pojawiła się w produkcie końcowym, nawet lata później.

Podczas moich badań odkryłem, że dziś są urodziny Andy'ego Mussera. Wciąż pokorny po tylu latach nigdy nie sugerował, że zasługuje na uwagę.

Twoje zdrowie!