Recenzja filmu Beetlejuice
Reżyser: Tim Burton
Data wydania: 30 marca 1988 r
Całkowity czas pracy: 92 minuty
Ocena MPAA: PG
Ocena redakcji: 4 na 4 Zagnuts


Tak więc, próbując dowiedzieć się o recenzji z tego tygodnia, okazało się, że trudno mi było wymyślić coś, co nie byłoby straszne. Wygląda na to, że duchy Giggleween wciąż mnie prześladują, a szczególnie jeden, który po prostu mnie nie zostawi. Nazywa siebie „najbardziej upiornym duchem”. W tym tygodniu będziemy robić dodatkowe Giggleween - tylko żeby się o tym nie zamknął.

Film ma miejsce w wiejskim Connecticut, zaledwie pięć lub sześć godzin od tupania Stephena Kinga w Maine, a miasto, w którym mieszkają Adam i Barbara Maitland (Alec Baldwin i Geena Davis), wygląda na skopiowane z przedmieścia Bangor . Ludzie są mili i dziwni, a Barb i Adam wydają się w porządku. Potem pies ich zabija.

Nie będę wchodził w szczegóły, ale pies dobrze się czuje. I tak naprawdę, nie dla kogo kibicujemy, gdy chodzi o śmierć ludzi i zwierząt?

Kiedy Maitlands zdają sobie sprawę, że odeszli, ich ukochany dom staje się własnością rodziny Deetz, dysfunkcyjnej grupy nowojorczyków, którzy chcą uciec od szaleńczego tempa miasta. A przynajmniej osoba, która zarabia pieniądze. Charles Deetz (grany przez Jeffreya Jonesa) jest biznesmenem, który nie mógłby być szczęśliwszy z małego kawałka ziemi, który właśnie kupił, ale jego „artystyczna” żona, Delia, nie może tego znieść. To ostatnie jest w cudzysłowie, ponieważ Catherine O’Hara gra stereotypowego faux artysty (fartistę?), Który jest obecny w kilku filmach z lat 80. Córka Charlesa, Lydia (grana przez Winonę Ryder), to kolejny rażący stereotyp - „Got”.

Adam i Barbara, którzy nie mogą znieść tego, że Delia „remontuje” dom młotami, jaskrawymi kolorami i okropnym projektantem wnętrz o imieniu Otho (grany przez Glenna Shadixa), postanawiają wypędzić ich z domu. Ale kiedy dochodzi do popchnięcia, nie mogą ich wyciągnąć i ostatecznie muszą zwrócić się do jedynego niezależnego bio-egzorcysty w biz: jedynego w swoim rodzaju, jeżdżącego i radzącego sobie, nawet nie oddychającego ', duch z największą liczbą, Betelgeuse (grany przez jedynego Michaela Keatona), który jest wzywany trzykrotnie wymawiając swoje imię. Jednak wkrótce sprawy idą na południe wraz z gnijącym łobuzem, Adamem i Barbarą muszą wymyślić, jak naprawić bałagan, który zrobili.

W tym filmie jest wiele rzeczy, które należy docenić, od aktorstwa Michaela Keatona, przez upiorne efekty wizualne po wyszukane i fajne scenografie. Wyglądało na to, że role Catherine O’Hara i Winony Ryder sprawiają, że nie są one zabawne, ale zabawne jest to, że ich linie i sposób działania wyśmiewają się ze stereotypów, w których się znajdują, zwłaszcza O’Hara. Jej poród jest zimny, suchy i dowcipny, a dla kobiety, która „żyje dzięki swojej sztuce”, nie jest ani drażliwa, ani żałosna. Ryder odnosi nieco mniejsze sukcesy, ale nadal bardzo dobrze gra rolę dramatycznej nastolatki.

Alec Baldwin i Geena Davis tworzą dobre folie dla Michaela Keatona, oferując w pełni użyteczne występy, które prawdopodobnie byłyby lepsze, gdyby Keatona nie było na miejscu, aby pokazać się wszystkim. Nie popełnij błędu, to jest film Betelgeuse, aż do tytułu filmu. Pomyśl o tym: jest tylko pisane Sok z żuka więc ty, widz, możesz to poprawnie wymówić. Cała reszta w tym filmie wymienia jego imię we właściwy sposób. Każda minuta, jaką Betelgeuse spędza na ekranie, nawet jeśli jest tylko wężem poklatkowym, jest jego właścicielem. Jego fizyczna komedia i szybki dowcip są wręcz przezabawne i niezwykle do oglądania. Jest paskudny, nikczemny, sarkastyczny, a jego jedną wielką zaletą jest to, że jest zabawniejszy niż piekło. I wiedziałby - był tam iz powrotem. Keaton, który zaimprowizował większość swoich linii do filmu, przedstawia kultowy spektakl, który przetrwał lata i będzie czekał jeszcze wielu. Jeśli Michael Keaton jest najlepszym aktorem w historii, ten film powinien spełnić jego wymagania dotyczące sekcji komedii.

Ponieważ jest to film Tima Burtona, mamy do czynienia z wieloma interesującymi efektami wizualnymi, od dziwnych wyborów do projektowania wnętrz i sztuki Delii, po biuro umarłych w stylu DMV, aby ustawić takie elementy jak „Saturn”, duchy miejsca pójdą, jeśli opuszczą wyznaczone miejsce nawiedzania, ich mieszkańców, robaki piaskowe: potwory z gromady, które wyglądają, jakby były w domu Koszmar przed świętami. Wszystkie dają poczucie przerażenia, dzięki czemu film jest jeszcze bardziej przyjemny.W tym filmie zawsze jest coś do oglądania i zawsze jest fajne. Ciemne i pokręcone, oczywiście, ale fajne.

Skoro zajmujemy się ciemnością i zakrętami, muszę zająć się oceną filmu: PG. Gdyby dzisiaj powstał dokładnie ten sam film, byłby to PG-13. F-bomba jest faktycznie upuszczona w tym filmie (oczywiście przez Betelgeuse), a jest tam mnóstwo przerażających obrazów, które niepokoją większość małych dzieci. Poczekaj, aż dotrą do gimnazjum, zanim pozwolisz im to obejrzeć. Ale kiedy są wystarczająco dojrzali, włóż to i śmiej się ze wszystkimi. Dla mnie robi się coraz zabawniej Z KAŻDYM WIDOKIEM!

** Ten film jest częścią mojej osobistej kolekcji. W żaden sposób nie otrzymałem zwrotu kosztów tej recenzji. **

Instrukcje Wideo: Horror Maniacy: KOMEDIO-HORRORY #1. Sok Z Żuka/Beetle Juice (1988) - recenzja. (Kwiecień 2024).