Karaiby
Według badań BBC około 1,6 miliona afrykańskich niewolników zostało przetransportowanych na Karaiby w latach 1640–1807, a emancypacja na wyspach brytyjskich nastąpiła dopiero w 1838 r. Podczas gdy wiele plantacji całkowicie zniknęło lub leżało w ruinach, jedna z najbardziej Trwałym dziedzictwem z tej epoki jest nazwisko.

Pozbawieni ich imion, większość niewolników i ich potomków objęła tytuł właściciela plantacji, a tym samym mnóstwo starych brytyjskich nazwisk w całym regionie. Przeszukuj książkę telefoniczną na którejkolwiek z byłych wysp brytyjskich, od Jamajki i Barbadosu po Nevis i Anguillę, a oko przyciągnie między innymi kolumny Brookses, Browns, Smiths, Clarkes, Flemings, Smiths i Williams.

Na niektórych mniejszych wyspach zjawisko to doprowadza do skrajności. Odwiedź Sabę, a wyspa wydaje się być równo podzielona między rodowody Johnsona i Hassella, wywodzące się z garstki szkockich, irlandzkich i holenderskich osadników. Możesz też udać się na Great Exuma na Bahamach i odkryć wyspę, na której ponad połowa ludności nosi nazwisko Rolle, odziedziczone po Lordu Rolle, XVIII-wiecznej bawełnianej donicy i prawdopodobnie mieszka w największym mieście na wyspie Rolleville. W St. Barths trudno jest uciec od hegemonii klanu Greaux, który po raz pierwszy przybył w XVII wieku z Normandii i Bretanii, aby zarabiać na życie z jałowej, skalistej wychodni jako pasterze i farmerzy, a teraz cieszy się bardziej sybaricki styl życia z tendencją do megajachtów.

Pseudonimy i Slang
Jeśli Karaiby nie miały większego wyboru, jeśli chodzi o nazwiska, region znakomicie wymyślił pseudonimy, nawet jeśli zdecydowana większość jest zdecydowanie zbyt lubieżna, by je uwzględnić [Wskazówka: przejrzyj dowolną listę karaibskich slangów i istnieje więcej sposobów na znieważenie preferencje i pochodzenie danej osoby niż ludzie, którzy mogą obrazić]. Niektóre jednak słyszą się wielokrotnie i warto je wiedzieć:

Na francuskich wyspach Gwadelupy i Martyniki termin ten „Béké” odnosi się do białej osoby o francuskich przodkach metropolitalnych. Tego terminu można używać czule, ale nabiera on bardziej zapalających konotacji, gdy dyskusje zmieniają się w przytłaczającą dominację gospodarki przez garstkę rodzin Béké.

Holenderskie wyspy Aruba, Bonaire, Curacao i St. Maarten używają słowa Papiamentu „Makamba” z tego samego powodu, tym razem odnosząc się do holenderskiego europejskiego. Znów tag może być lekki lub jadowity, w zależności od kontekstu.

Epitet "Jankes" lub „Yank” pojawia się od czasu do czasu z Jamajki na Trynidad i wyspy pomiędzy nimi. Chociaż można go użyć jako skrótu do opisu Amerykanów lub (grzechu wszystkich grzechów) Kanadyjczyków, służy również jako ironiczna, lekka zniewaga do opisania osoby z Karaibów, która, jak się uważa, wywiera wpływ na maniery amerykańskie, szczególnie w mowa lub sukienka.

Republika Dominikańska używa dziwnie dziwnych wyrażeń do opisania odpowiednich zjawisk. Słowo „Cocolo” odnosi się do anglojęzycznych imigrantów lub pracowników z innych wysp karaibskich, którzy pierwotnie przybyli do miast takich jak San Pedro de Macoris, aby pracować w dokach. Słowo to jest uważane za zepsucie „Tortoli”, jednej z wysp na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, z której przybyli żeglarze. Pamiętaj, że we współczesnym slangu dominikańskim i portorykańskim słowo to ma bardziej zdecydowane, obraźliwe znaczenie. Republika Dominikańska również używa tego wyrażenia „Sanky Panky” opisywać młodych mężczyzn, którzy wytrwale zabiegają o uwagę starszych turystów odwiedzających wyspę. Choć nie jest to odznaka honoru, nazwa nadała jej nazwę popularnej dominikańskiej komedii z 2007 roku na ten temat.

Wreszcie, aby zakończyć bardziej wesołą lub optymistyczną nutą, na niektórych wyspach dominują dwa wyrażenia, których jedynym celem jest rozjaśnienie dnia. Bez względu na kontekst, jeśli ktoś do ciebie zadzwoni „Doudou” na francuskich wyspach, na Haiti lub w Trynidadzie, lub „Dushi” na holenderskich wyspach po prostu nazywają cię „kochanym” lub „moją miłością”.