Koszt bycia czarnym w Ameryce
Przez długi czas nadciągała burza. Krążyła atmosfera nabierając rozpędu, aż znalazła swój cel w Ameryce. Ta burza powstaje od pokoleń. Czasami wydawało się, że uspokaja się, ale leżało uśpione, dopóki incydent po incydencie nie ujawnił tego, czym naprawdę był: Rasizm.

Bycie Czarnym w Ameryce kosztuje. Większość rachunków spoczywa na barkach i plecach naszych młodych czarnych synów i ludzi. Istnieje podstępne zło, które leży w sercu niektórych Amerykanów, którzy wierzą, że kolor ich skóry; ich rasa; daje im wyższość i władzę nad życiem Czarnego. Nawet prezydent nie jest zwolniony z tego procesu myślowego.

Jest rok 2013, ale wydaje się, że 1813, a rasizm żyje i ma się dobrze w tych Stanach Zjednoczonych Ameryki. Porównanie go [2013] z 1953 lub nawet 1963 rokiem byłoby mniej niż dokładne. Przynajmniej wiedziałeś wtedy, co ludzie naprawdę czują. Nie byli w stanie ukryć swojej pogardy i pogardy dla Czarnych. Mogli swobodnie powiedzieć, co czuli w swoich sercach, ponieważ było to dla nich legalne. Teraz często jest ukryty, dopóki nie zostanie zabrane niezliczone życie Czarnych Amerykanów i będzie to postrzegane jako uzasadnione. I chociaż prawa są pisane i zarządzane, przynoszą korzyść tylko prawodawcom i tym samym odcieniem; ponieważ te same prawa powodują, że czarne rodziny zostają rozdzielone, a czarni mężczyźni i kobiety za kratkami stają się nową formą niewolnictwa.

Nie można zaprzeczyć istnieniu rasizmu. To jest wszędzie; nawet w kościele. Słyszysz to z ust przywódców religijnych. Włączasz telewizor i słyszysz go słowami rzekomych prezenterów wiadomości i dziennikarzy. Słyszysz to w wywiadach. Widzisz to w działaniach ludzi. Widzisz to codziennie w systemie sądowniczym, który powinien być ślepy. Musimy tylko spojrzeć na statystyki dotyczące liczby mniejszości uwięzionych w przeciwieństwie do białych Amerykanów. Odrażające jest to, że Czarni Amerykanie stanowią 13% całej populacji amerykańskiej, ale stanowią 41% populacji więziennej (nie dotyczy to kobiet). Coś jest nie tak. Bardzo źle.

W świetle niedawnego werdyktu w pewnym procesie przemówił on do Czarnych Amerykanów. Dało to uzasadnienie temu, co wielu już wierzyło, że życie czarnych nie ma żadnej wartości. To, że nasi Czarni synowie nie mają prawa nosić tego, co chcą nosić, chodzić po ulicach własnego sąsiedztwa, pozwalać na jakiekolwiek sąsiedztwo lub jechać gdzieś bez profilowania. Że jeśli są śledzeni, nie powinni się bronić, walczyć ani nawet uciekać. Że jeśli zostaną zaatakowani lub zabici, jest to ich wina z powodu koloru skóry.

Koszt bycia Czarnym w Ameryce jest okropnie wysoki. Maska rasizmu przebiega głęboko, chowając się za prawem, odznakami, pieniędzmi, a nawet jurorami. Jednak jedną z najsmutniejszych i najstraszniejszych rzeczy jest to, że ci, którzy nie wierzą, że są rasistami, ale szczerze wierzą, że to, co mówią i robią, jest uzasadnione ze względu na to, kim są i kolor ich skóry, i zaprzeczają istnieniu rasizmu, mówiąc: że Czarni reagują przesadnie. Chyba że chodziłeś w butach Czarnej osoby lub nie byłeś rodzicem Czarnego dziecka, które zostało nielegalnie pociągnięte, przeszukane, uwięzione, profilowane lub zabite z powodu koloru skóry; wtedy nie możesz się utożsamić z doświadczeniem życia w Czarnej skórze ani zrozumieć.

Zaszliśmy tak daleko, ale wciąż mamy tak daleko. Rasizm żyje i jest eksponowany każdego dnia. Jednak odpowiedzią nie jest walka z nienawiścią z nienawiścią. Odbywa się to poprzez edukację, organizację, głosowanie i jedność. W walce o sprawiedliwość i równość dla wszystkich panował pewien zastój. To, że jeden triumfuje w jednym obszarze, nie oznacza, że ​​walka się skończyła. Musisz walczyć, aby zachować to, co wygrałeś, mniej wróg przychodzi i cofa zdobytą ziemię.

Musimy uzbroić i edukować nasze czarne dzieci; szczególnie nasi synowie o koszcie bycia Czarnym w Ameryce. Musimy ich nauczyć rozeznawania ich interakcji i otoczenia. Musimy nauczyć ich znaczenia edukacji i tego, jak się prezentują. Musimy nauczyć ich ich historii i własnej wartości - czegoś, czego nie otrzymają za pośrednictwem szkół publicznych. Musimy im zaszczepić, że po osiągnięciu sukcesu i zmianie statusu społeczno-ekonomicznego walka nadal trwa. Nigdy nie mogą zapomnieć, skąd pochodzą, ani nie mogą poczuć się fałszywymi poczuciem bezpieczeństwa; ich skóra jest nadal czarna i wciąż mogą i zostaną dotknięci rasizmem.

Wreszcie musimy uczyć nasze czarne dzieci; zwłaszcza nasi synowie, prawa ziemi. Musimy uzbroić ich w wiedzę na temat ich praw. Wykształcony Murzyn jest często najbardziej przerażającym mężczyzną na świecie. Albowiem nauczył się i rozpoznaje moc posługiwania się najpierw umysłem zamiast pięściami, ale wystarczająco mądrym, by wiedzieć, kiedy fizycznie się chronić; nawet jeśli to oznacza śmierć.


Czas powstać, zorganizować się i walczyć tak, jak nasi przodkowie nauczyli nas walczyć. Czas protestować, bojkotować i zabierać głos. Nasze głosy muszą zostać wysłuchane. Nie przez krzyki, zamieszki lub niszczenie naszych własnych dzielnic. Ale stojąc razem w jedności i głosując na wszystkich szczeblach władzy, zaczynając od naszych własnych dzielnic i wspólnot. I zdając sobie sprawę, że razem możemy zadać potężny cios.

Instrukcje Wideo: Dawid Czechowicz #Koszt bycia kulturysta (Kwiecień 2024).