Nie postrzegaj siebie jako ofiary po poronieniu
Słownik Webstera definiuje ofiarę jako „taką, na którą działa siła i która zwykle ma na nią niekorzystny wpływ”. Chociaż może to wydawać się rozsądną definicją twojego stanu po poronieniu, myślę, że naprawdę ważne jest, aby nie postrzegać siebie jako ofiary w tym przypadku.

Prawdą jest, że poronienie jest czymś, co przytrafia się tobie. Prawdą jest, że prawdopodobnie nie jest to coś, nad czym masz kontrolę. To prawda, że ​​możesz mieć na to negatywny wpływ. Jednak zidentyfikowanie się jako ofiara idzie nieco dalej i oznacza, że ​​nie masz kontroli nad tym, jak zareagujesz i co dalej.

Kiedy mieliśmy poronienia i straciliśmy córkę, mój mąż powiedział: „Dlaczego tak się dzieje?” W jego pytaniu nie było nic logicznie złego - te rzeczy nam się przydarzyły. Mimo to nie tylko nam się przydarzyły. Tysiące ludzi co roku tracą swoje dzieci z powodu poronienia, martwych urodzeń i śmierci noworodków. Wszechświat nie wyodrębnił nas osobiście, aby ponieść te straty, chociaż przyznam, że czasem tak się wydawało. Ale myślę, że takie uczucie może być szkodliwe dla twojego uzdrowienia.

Pomyśl o wszystkich rzeczach, które dzieją się w życiu, zarówno dobrych, jak i złych. W większości przypadków nie mamy absolutnej kontroli. Ale ofiara oznacza bezsilność i nie jesteśmy bezsilni. Zawsze możemy kontrolować, jak reagujemy na różne rzeczy. Wybieramy sposoby radzenia sobie z rzeczami. Istnieją nawet wybory dotyczące sposobu, w jaki rozpatrujemy żal po stracie jak poronienie, chociaż możemy być mniej świadomi tych wyborów.

Być może już wcześniej widziałeś modlitwę spokoju. Mówi: „Boże, daj mi spokój, aby zaakceptować rzeczy, których nie mogę zmienić; odwaga, by zmienić rzeczy, które mogę, i mądrość, by poznać różnicę. ” Mam to na magnesie na mojej lodówce. Modlitwa jest często związana z Anonimowymi Alkoholikami, ale osoba, która dała mi magnes, zrobiła to po tym, jak powiedziałem jej, że mam trudności z poronieniem.

Nie sugeruję, żebyś starał się być maniakiem kontrolnym, bo inaczej Bóg nie czuje się winny z powodu poronień. Są w życiu rzeczy, nad którymi nie mamy kontroli. Im szybciej to zaakceptujemy, tym łatwiej nam będzie. Ale są też rzeczy, które możesz kontrolować. Jeśli miałeś poronienie, możesz podzielić się swoją historią, dotrzeć do kogoś w podobnej sytuacji, zająć się sobą, prowadzić dziennik, poprosić o pomoc, zdecydować, że musisz odrzucić zaproszenie społeczne, płakać, znaleźć zdrowego odwróć uwagę, ponownie oceń swoje relacje lub 1000 innych proaktywnych kroków w kierunku uzdrowienia.

Postrzeganie siebie jako ofiary może prowadzić do niezdrowego samoleczenia (narkotyków, alkoholu, jedzenia itp.) Lub rozpaczy. Zachowanie się jak ofiara może sprawić, że poczujesz się uwięziony Uznanie, że bierzesz czynny udział w radzeniu sobie z żalem, może cię uwolnić.

Instrukcje Wideo: Schizofrenia jako choroba mózgu - prof. dr hab. n. med. Agata Szulc (audio) (Kwiecień 2024).