Recenzja DVD: Buck Rogers

• Kwiecień 20, 2024

W naszych sercach zawsze mieliśmy słabość do takich telewizorów SciFi, które „Buck Rogers w 25 wieku” reprezentują - tandetną, inspirowaną spandexem przygodę w stylu lat 70. Pamiętasz epizod, w którym rozrywką podczas uroczystej ceremonii wręczenia nagród była grupa ludzi jeżdżących na rolkach z zapalonymi łyżwami i wężami? A może ten, w którym były chłopak Wilmy (Erin Gray) okazuje się facetem, któremu odpada głowa? Co powiesz na epizody z dziecięcym geniuszem grane przez Gary'ego Colemana?

Z tych i innych powodów jesteśmy bardzo podekscytowani wydaniem w listopadzie 50-płytowego DVD z każdym odcinkiem „Buck Rogers”. Seria trwała około półtora sezonu, poczynając od 1979 r., I była odtwarzana na wielu rynkach (często w połączeniu z „Battlestar Galactica”) przez wiele lat.

Jeśli nie znasz założenia, które istniało w takiej czy innej formie od początku ubiegłego wieku (pierwsze filmy Buck Rogers wyemitowane w 1939 r.), Jest dość proste - i klasyczne. Pilot (Gil Gerard) budzi się 500 lat po wysłaniu na sondę kosmiczną, aby odkryć, że Ziemia zmieniła się drastycznie. W wersji z 1979 r. Został odkryty przez grupę kosmitów pod dowództwem księżniczki Ardali (Pamela Hensley). Draconianie wskrzesili go w nadziei, że poznają bezpieczną ścieżkę przez barierę obronną Ziemi, ale Terran Space Patrol prowadzi go i wykorzystuje swoją pomysłowość z XX wieku, aby pomóc chronić Ziemię.

W pierwszym sezonie Draconianie stanowili ważną część fabuły. Buck poznał swoich przyjaciół, droida Twiki, Wilmę Deering, dr Huera (Tim O’Connor), i dowiedział się, że Ziemia została zdewastowana przez wojnę - i wiele znanych mu pomysłów i rzeczy zniknęło. Pomógł dowodzić siłami Ziemi i spotkał wiele przygód jako słynny 500-letni mężczyzna. Najważniejsze wydarzenia to „Sen o Jennifer”, gościnnie gościnnie Anne Lockhart z „Battlestar Galactica” jako kobieta, która zgodziła się zwabić Bucka, występując jako jego stary płomień „Kosmiczny wampir”, w którym Wilmę atakuje obce stworzenie że tylko Buck istnieje; „Tajemnica Doriana”, która przedstawia planetę, której populacja mężczyzn została całkowicie zdziesiątkowana; oraz „Escape from Wedded Bliss”, w których Ardala żąda małżeństwa Bucka w zamian za opuszczenie Nowego Chicago w spokoju.

Najlepsze części pierwszego sezonu zwykle zawierały interakcję między Buckem a zamożną, rozpieszczoną księżniczką, która znalazła u Bucka silnego, nierozcieńczonego, prymitywnego mężczyzny, który już nie istniał w jej świecie. Wraz z kiczowatym wampirem, amazonkami, Vegas i kosmicznymi rockerami, które zrobiła seria, ten związek dał „Buckowi” tożsamość, która jest dla nas trochę głupia i mało wyszukana - ale nadal świetną zabawę w stylu retro.

Niestety, drugi sezon „Buck” był ogólnie uważany za schlocka. Ustawienie zostało zmienione i zniknęło kilka postaci z pierwszego sezonu - w tym Draconianowie prowadzeni przez zawsze skąpo ubraną Ardalę i Dr. Huera. Postać Wilmy Deering zmieniła się z silnej kobiety w cukierkową, a jej związek z Buckem - zanim został oskarżony o sporadyczne iskry - stał się (nagle) zarówno platoniczny, jak i nudny. Buck i jego przyjaciele wyruszają w kosmos w poszukiwaniu ocalałych z katastrofy ziemskiej, spotykając po drodze Hawkmana (Thom Christopher), który dołącza do ich misji. Ostatni sezon, który był możliwy dzięki popytowi fanów, rozpoczął się w styczniu 1981 roku i trwał do kwietnia. Odcinki obejmowały „Podróż do Oazy”, łączącą Wilmę z jej kochankiem-ambasadorem (granym przez Marka Lenarda - to ojciec Spocka, Sarek do was Trekkies) i „Shgoratchx!” - ofensywnie zły odcinek, w którym Wilma jest kierowany przez siedmiu krasnoludów, którzy są załogą starego statku kosmicznego. Kiedy próbują „odrzucić” jej ubranie, wielu widzów (w tym ten) uznało, że „Buck Rogers” „skoczył rekinowi”.

Mimo problemów program był naprawdę przyjemny i nie można nie docenić wartości kiczu. Dla tych z nas, którzy czasami męczą się spiskiem, makabrycznością, nieskażonym napięciem współczesnej telewizji SciFi - która zawsze musi mieć strażników, tajemnicę i horrory, których nie widzimy - jest to odświeżająca zmiana. Idź go odebrać już dziś w pobliskim sklepie.

Instrukcje Wideo: Audiolab 6000CDT Review! (Kwiecień 2024).