Eksportujesz EPL?
Mówi się, że 20 klubów angielskiej Premier League rozważa propozycję rozegrania niektórych meczów za granicą. Sugeruje się uwzględnienie rzeczywistych meczów rywalizacyjnych, które będą zaliczane do Premier League w trakcie sezonu.

Jest mało prawdopodobne, aby decyzja została podjęta przed końcem bieżącego sezonu, ale według doniesień jest ona bardzo poważnie traktowana przez właścicieli wszystkich 20 klubów Premier League. Głosowali jednogłośnie, by dalej badać ten pomysł.

Granie w gry za granicą bez wątpienia będzie ogromnym narzędziem do obracania pieniędzmi, zarabiającym na obecnym zainteresowaniu angielską Premier League na całym świecie. Dodatkowe pieniądze wygenerowane z telewizji i towarów prawdopodobnie zostałyby równo podzielone między 20 klubów. Niektórzy twierdzą, że piłka nożna powinna wrócić do korzeni, ale jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę rynkowy charakter obecnego klimatu w piłce nożnej.

Pełne szczegóły planu są szkicowe i nic nie zostało jeszcze w pełni sfinalizowane, ale wydaje się, że polega na przedłużeniu sezonu o dodatkowy mecz, prawdopodobnie w styczniu, który zajmie łącznie 39 meczów sezonu dla każdej drużyny .

Mimo że prawdopodobnie wzbudzi mieszane uczucia wśród angielskich kibiców, jeśli będzie działać, bez wątpienia będzie bardzo popularny wśród fanów z zagranicy, którzy chcą oglądać piłkę nożną z EPL na żywo.

W sumie zaprezentowanych zostanie 10 dodatkowych gier, w które można grać w miejscach na całym świecie. Na tym etapie uważa się, że Stany Zjednoczone, Australia i Azja będą faworytami do organizowania dodatkowych meczów. 5 miast będzie gospodarzem 2 gier w ciągu weekendu spotkań.

Te mecze mogą być ustalone przez losowanie podobne do spotkań FA Cup, ale uważa się, że pięć najlepszych drużyn zostanie rozstawionych, aby uniknąć wzajemnej gry.

Byłoby to prawie na pewno niepopularne wśród fanów w domu, ponieważ stanowiłoby niesprawiedliwą przewagę dla większych i odnoszących sukcesy klubów. Daje to możliwość podjęcia decyzji o walce o spadek za granicą z powodu 3 punktów utraconych podczas dodatkowego meczu z większym klubem.

To może również decydować o wyniku tytułu Premiership, chociaż przy rozstawieniu jest mniej prawdopodobne, że wpłynie to na szczyt tabeli wyścigu niż walka o przetrwanie na dole ligi.

Wydaje się to nieuniknione w przypadku żądań firm telewizyjnych i nowych zagranicznych właścicieli, którzy weszli do angielskiej Premier League, że prędzej niż później zobaczymy mecze Premier League eksportowane za granicę.

Mocnym argumentem przeciwko jest to, że EPL odnosi już sukcesy na całym świecie i nie potrzebuje dodatkowych dochodów. Być może jest to chciwość, ale także z pewnością postęp, z którym bardzo trudno jest walczyć.

Niektórzy twierdzą, że angielski futbol traci duszę, inni mogą myśleć, że lepiej jest płynąć z prądem i cieszyć się jazdą.