Ponownie się zakochać
Świętując Walentynki lub Dzień Miłości, wielu wygląda na zakochanych. Zrobili wszystkie właściwe rzeczy. Powiedziałem właściwe słowa. Dałem wiele najlepszych i najlepszych prezentów. Jednak w ich sercach brakuje miłości, którą kiedyś posiadali.

Czy to ty dzisiaj? Czy przechodzicie przez te ruchy, ale wasze serca już tak naprawdę nie są w sobie? Czy coś spowodowało, że porzuciłeś miłość, którą kiedyś znałeś? Czy popadłeś w miłość?

W 2 rozdziale Księgi Objawienia znajduje się przesłanie dla siedmiu kościołów, które reprezentują każdego z nas w dzisiejszym świecie oraz naszą relację z Chrystusem. W wersetach 1-7 słowo to zostało wypowiedziane do kościoła w Efezie. Napominają ich za wierność, dobre uczynki, wytrwałą cierpliwość i to, jak przetrwali próbę zmierzenia się z prawdą o fałszywych apostołach / nauczycielach i odkrycia ich. Radzili sobie dobrze. Jednak ich brakowało. Mieli jedną rzecz przeciwko nim: porzucili miłość, którą początkowo mieli.

Ilu z nas może się z tym identyfikować? Wiem że mogę. Był czas, kiedy pracowałem, chodząc do kościoła; Byłem ministrem ds. Młodzieży i wykonywałem prace administracyjne. Nauczałem w Biblii, a także dziekanu studentów. Robiłem to, o czym wiedziałem, że byłem wtedy przydzielony. Byłem wierny i nawet gdy kościół przechodził przemiany, pozostawałem wytrwały i znosiłem wiele dramatów. A jednak czegoś brakowało. Pustka, którą czułem w środku. Coś było nie tak.

Czy kiedykolwiek tak się czułeś? Robisz wszystko, co wiesz. Jesteście wierni i wytrwali, ale czujecie się, jakby czegoś brakowało. Nikt nie może powiedzieć, że nie jesteś cierpliwy, miły ani wierny. Ale w twoim sercu wiesz, że coś jest nie tak.

Wiedziałem, że coś jest nie tak. Możesz pracować i pracować, aż będziesz tak zmęczony, starając się unikać tego, co naprawdę dzieje się w środku. Ale jest tylko tyle unikania, które może się zdarzyć, dopóki albo nie przestaniesz i nie dowiesz się, co się dzieje w tobie, albo rozbijesz się. Wiedz o tym: Bóg może pozwolić ci upaść, ale nigdy nie pozwoli ci płonąć!

Możemy to zastosować do naszych relacji ze sobą. Możemy znaleźć się w trakcie wielkich romansów; piękny romans. Ale w naszych sercach coś nie jest takie samo. Na zewnątrz nasze małżeństwa nasze relacje wyglądają dobrze; ale coś poszło pośród. I musimy wrócić na właściwe tory ... szybko.

Kiedy wyznałem, że coś jest nie tak, wtedy Bóg objawił mi, co się dzieje. Możesz zapytać, dlaczego Bóg przede wszystkim mi nie powiedział. Ale o to chodzi: Bóg mówił do mnie przez cały czas; ale nie słyszałem wyraźnie. Byłem zbyt zajęty „robieniem”, a nie „słuchaniem”. Wpadłem w pułapkę, w którą wpadło tak wielu z nas, niezależnie od tego, czy dotyczy to naszej relacji z Bogiem, małżonków, naszej rodziny, a nawet naszej pracy. Wchodzimy w codzienny zgiełk po prostu robienia i bycia, że ​​straciliśmy zdolność zatrzymywania się i rozpoznawania tego, co czujemy i czego doświadczamy od wewnątrz. Stajemy się prawie mechaniczni; jak roboty. I gdzieś po drodze wypadliśmy z miłości.

Możemy być tak pochłonięci działaniem, ale zapomnijcie słuchać. Zapominamy ze sobą rozmawiać. Zapominamy, że musimy wiedzieć, kiedy przestać, słuchać i zwracać uwagę. Tracimy nawet poczucie siebie i tracimy to, kim jesteśmy.

Podobało mi się to, co robiłem. Jednak robiąc tak wiele dla innych, straciłem mnie w trakcie robienia tego. To było stopniowe. I zanim zdałem sobie z tego sprawę, nie kochałem już tego, co robiłem. Stało się bardziej jak obowiązek. Ale nie stało się to dla mnie jasne, dopóki nie otworzyłem ust i nie wyznałem Bogu, co czuję.

Brakowało mi bardzo ważnego składnika: pójścia do mojego źródła w celu uzupełnienia zapasów. Nie szukałem Boga tak jak ja. Mój związek z Ojcem osłabł. Jak więc mógłbym nadal robić to, co robiłem i być tym, do którego mnie powołał, skoro zaniedbałem Źródło całej mojej siły i mocy? Nie mogłem Nie kochałem już tego, co robiłem, ponieważ nie spędzałem wystarczająco dużo czasu w obecności Tego, który mnie kochał. „Stojak na lampę” zdecydowanie zgasłby, gdybym nie rozpoznał, nie przyznał się i nie żałował.

Jest wiele rzeczy, które robimy w życiu. Możemy być bardzo zapracowanymi ludźmi. Prawda jest taka, że ​​możemy być tak zajęci tym wszystkim, że zapominamy, dla kogo i po co robimy! (Czy to zrozumiałeś? LOL)

Czasami jesteśmy przyłapani na pracy i pracy nad ludźmi, których kochamy, że zapominamy spędzać czas i pielęgnować im; właśnie dlatego robimy to, co robimy.

Sprawy mogą się zdarzyć szybko i zanim się zorientujemy, jesteśmy obcy. Obcy dla siebie. Obcy Bogu. Obcy tym, których kochamy. I możemy stracić wszystko, nad czym tak ciężko pracowaliśmy, aby utrzymać i zapewnić.

Być może nadszedł czas, aby zatrzymać się i wziąć oddech. Czas się uzupełnić i znów zakochać. Zakochaj się ponownie w Bogu.Zakochaj się ponownie w sobie. Zakochaj się ponownie w ludziach w naszym życiu.

Mam nadzieję, że ten Dzień Miłości jest pełen odmłodzenia. Odmłodzenie dla waszego serca, waszego ducha, waszego umysłu, waszych związków. Pamiętajmy, aby poświęcić trochę czasu na uzupełnienie naszej duszy i napełnienie lamp, abyśmy zawsze mieli coś do zaoferowania.

Instrukcje Wideo: Jak na nowo zakochać się w swoim mężu/żonie? (Kwiecień 2024).