Kasa pokazuje sprzedaż potworów dla Godzilli
Kwiecień 2024
Tym razem mam debiut Tessy Dare, Goddess of the Hunt (Ballantine). Lucy Waltham skupiła się na jednym z najbliższych przyjaciół swojego brata, Sir Toby. Ale ponieważ uwaga Toby'ego wędruje na poważnie do innej kobiety, Lucy potrzebuje praktyki w uwodzeniu mężczyzny, dlatego zwraca się do Jeremy'ego Trescotta, hrabiego Kendall i najlepszej przyjaciółki jej brata. Jeremy nie może pozwolić, by zrujnowała jej życie lub życie Toby'ego, ale aby ją powstrzymać, będzie musiał odwrócić jej uwagę w jedyny możliwy sposób: pozwalając jej myśleć, że ćwiczy na nim swoje podstępy. Oczywiście nie może jej powiedzieć, jak dobrze to działa, ponieważ najwyraźniej jest zakochana w drugim mężczyźnie. Jeremy jest jednakowo zdeterminowany, by nie pozwolić jej się zrujnować, więc jeśli będzie musiał jej przeszkodzić, ilekroć spróbuje postawić się na drodze Toby'ego, to jest to poświęcenie, którego jest gotów dokonać. Jasne, nie wydaje się, by trzymał ręce dla siebie, ilekroć znajdą się sami, ale ma wystarczającą kontrolę, aby zatrzymać rzeczy, zanim wymkną się spod kontroli. I z pewnością nie jest na tyle głupi, by pozwolić, by własne emocje zostały wplątane w różne rzeczy. Ale nie wszystko idzie zgodnie z planem, a życie Lucy i Jeremy'ego na zawsze się zmieni. A Jeremy musi znaleźć sposób na wyrażenie swoich emocji, zanim reszta ich życia stanie się nieszczęśliwym bałaganem. Lucy z pewnością jest zdeterminowaną młodą kobietą, choć nieco naiwną, która skupia się na mężczyźnie takim jak Jeremy, aby ćwiczyć cel. Ale tak naprawdę nie mogłem się z nią odnosić. Jeremy jest jednak uroczym bohaterem, pełna odwagi i seksowna. Podobała mi się przyjaźń, która rozwija się między Lucy a obiektem uczuć Sir Toby'ego, ale czas, jaki zajmuje Lucy i Jeremy'emu, wydaje się raczej przedłużony. Ten jest dość przyjemnym sposobem na spędzenie letniego popołudnia, ale obawiam się, że nie znalazłem bramkarza. Zdobył tylko trzy z pięciu strzał Kupidyna.
Do następnego razu, miłej lektury!