Dobra rada dla synów i mam
Jednej rzeczy, której nauczyłem się o rodzicielstwie, jest to, że często dobrą radą dla mojego syna jest dla mnie dobra rada. Kiedy mówię coś mojemu synowi, często myślę, że naprawdę powinienem słuchać własnych słów. Oto najczęstsze rzeczy, które mówię mojemu synowi, które również mnie dotyczą:

1. Nie bądź dla siebie taki trudny. Nie wiem, czy to tylko perfekcjoniści, czy też wszyscy padają ofiarą tego, ale czy kiedykolwiek zdarzyło ci się być tak samokrytycznym, że zapiera dech w piersiach? Czytałem już wcześniej i ma dla mnie doskonały sens, że nie powinieneś traktować siebie inaczej niż traktowałbyś dobrego przyjaciela. Jeśli nie powiedziałbyś jej tego, nie mów sobie tego.

2. Uczymy się na własnych błędach. Pomagają uczynić nas takimi, jakimi jesteśmy. Mocno w to wierzę, ale tak trudno jest mi to zaakceptować. Być może to perfekcjonista znów podnosi brzydką głowę. Być może jest tak, że im starszy, tym mniej akceptowane błędy. Tak czy inaczej, to prawda! Nie możemy skazać się na błędy. Tak jak powiedziałbym mojemu synowi: ucz się od niego i idź dalej.

3. Ściśle związany z numerem 2: Nie zastanawiaj się nad przeszłością. W przypadku dzieci często przybiera to formę lamentowania nad tym, co było lub mogło być do tego stopnia, że ​​nie było w stanie dostrzec dobra obecnego lub przyszłego (w moim domu przybrałoby to formę lamentowania nad utratą deser lub gry wideo jako kara). Dla reszty z nas rozważanie przeszłości może być znacznie poważniejsze. Daję wam dwa słowa: Facebook i exes. Oczywiście ten przykład jest ekstremalny. Ogólnie rzecz biorąc, rozmyślanie o przeszłości oznacza, że ​​nie żyjesz w przyszłości. Tę, na którą wciąż możemy wpływać; tego drugiego nie możemy. Tak jak mówię mojemu synowi, skup się na tym, co możesz zmienić!

4. Zwróć uwagę! Chociaż nie sądzę, aby ktokolwiek mógł być tak wkurzony jak syn ADHD, którego skupienie może być tak nieprzewidywalne, że oszałamia, wciąż jestem zdumiony tym, jak bardzo tęsknię, ponieważ moja uwaga jest podzielona. Wiem, że wszystkie mamy są zajęte. Naprawdę. Niektóre rzeczy są warte nie jednak wielozadaniowość. Jeśli uznasz to za ważne, zwrócenie uwagi przyniesie wspaniałe nagrody.

Stare wyrażenie brzmi: „Sos dla gęsi to sos dla gąsiora”. Myślę, że równie trafnym może być „Dobra rada dla dzieci to dobra rada dla mamy!”

Instrukcje Wideo: Ojciec z córką RAPOWALI na scenie "Mam Talent!" Jak jurorzy zareagowali na ten występ? (Marzec 2024).