Tworzenie biznesu o kliencie
Nie trzeba dodawać, że w twojej firmie tak naprawdę nie chodzi o ciebie. Chodzi o „innego” faceta, twoich klientów. To była jedna z pierwszych rzeczy, których nauczyłem się jako Event Marketer / Konsultant PR. Najlepsze programy marketingowe i strategie PR odnoszące największe sukcesy koncentrują się na innych, a nie na tobie.
W codziennej działalności łatwo zapomnieć, że nie chodzi tylko o Ciebie. Wiem, że dla niektórych może to być ouch, ale dla innych kibicują, kiedy to czytają, ponieważ rozumieją, co to znaczy. Tak, to twoja firma, twój pomysł, twoja ciężka praca, a nawet pieniądze, kiedy przychodzi, ale aby Twoja firma mogła się rozwijać i wywrzeć trwały wpływ, musi skupić się na tym, co może zrobić dla innych. Jak może rozwiązać problem, zaspokoić potrzebę, odpowiedzieć na pytanie lub dostarczyć inspiracji. Czyją historię chcesz opowiedzieć? A ile to jest warte. Na przykład masz firmę zajmującą się filtrowaniem powietrza. Postanawiasz wysłać biuletyn do klientów, aby pozostać w kontakcie. W pierwszym numerze piszesz o tym, jak ty i twój syn Bobby zbudowaliście fajny biznes z filtrami powietrza. Możesz nawet opublikować zdjęcie przedstawiające ciebie i syna, wyglądających na szczęśliwych. To sprawia, że ​​Twoi klienci czują się dobrze i będą pamiętać miłe zdjęcie chwili ojca i syna. Może nawet sprawi, że pomyślą o własnym ojcu. To twoja spłata, oni cię pamiętają. Ale niekoniecznie kupują od ciebie.
Co jednak, jeśli twój pierwszy biuletyn koncentruje się na Hospicjum Katie? Piszesz o tym, jak Opieka Hospicjum Katie miała trudności z utrzymaniem personelu w stanie przytłoczenia przeziębieniem, alergiami i innymi zanieczyszczeniami powietrza. Katie zamówiła jeden z filtrów i umieściła go w miejscu pracy personelu, w krótkim czasie stwierdza, że ​​wszyscy czują się lepiej i nie przeglądają pudeł z chusteczkami w takim tempie, w jakim byli wcześniej. Dodatkową korzyścią dla pacjentów hospicjum jest lepsze oddychanie. Katie zamawia więcej filtrów powietrza do wszystkich pomieszczeń społecznych, a pracownicy czują się tak dobrze, że zamawiają filtry powietrza do swoich domów. Opowiadają również swoim znajomym o firmie, która pomogła wszystkim w końcu przejść przez drenaż zimnego robaka, który mijali tam iz powrotem. Opowiadasz historię Katie w swoim biuletynie, zwracając uwagę na nią i jej hospicjum, a także zwracasz uwagę innych, którzy chcą opowiedzieć swoje historie sukcesu i kupić filtr powietrza.
To jest moment, w którym chodzi o ciebie, ponieważ masz okazję zbudować połączenie z klientem, dokonując świetnej sprzedaży, która powinna rozpocząć długą relację.
Niektórym właścicielom firm trudno jest zrozumieć, że klientom zależy na znalezieniu własnej drogi do sukcesu. Chcą usług, które będą się na nich koncentrować. To zrozumienie jest złotem dla kilku inteligentnych ludzi, którzy go rozumieją.
W książce The Giver autorstwa Boba Burga i Johna Davida Manna życie biznesmena Joe ulega przemianie, gdy on, poprzez szereg wydarzeń i mądre rady, rozumie samą siłę skupiania się na innych. Na początku nie jest tak pewny „dawcy”, ale z czasem przekonuje się, jaki wpływ ma jego działalność na innych.
Dolary są dostępne i nawet w tym niepewnym czasie ludzie są gotowi rozstać się ze swoimi cennymi dolcami za sensowną ofertę lub świetną okazję.
Jak sprawić, by Twoja firma miała sens? Proste, pomyśl o swoim kliencie, w rzeczywistości przejdź przez kroki, które klient przechodzi podczas prowadzenia interesów z tobą. Jakie jest to doświadczenie? Czy jesteś dla nich miły? Ludzie nie oceniają prostego aktu życzliwości i często przeoczają związek, jaki życzliwość daje swoim klientom. Po prostu dziękuję swoim klientom za ich działalność lub witasz ich w swoich usługach, to bardzo, bardzo daleko. Czy jesteś jedną z tych firm, która ma wszystko, co potrzebne, aby dokonać sprzedaży, a kiedy już ją zmusisz, porzucisz swojego nowego znalezionego „partnera sieciowego”, o którym nigdy więcej nie usłyszysz, dopóki nie zechcesz kolejnej sprzedaży? Jeśli taki jest twój styl, zdecydowanie zachęcam do rozważenia jego zmiany. Nie z powodu tego, co jest dla ciebie, ale co jest dla nich.
Przy niepewnym i niepewnym klimacie gospodarczym ważne jest, aby uchronić się przed przejściem do trybu przetrwania i próbowaniem złapać każdego dolara w miarę upływu czasu. Z czasem ludzie poznają cię jako firmę, która martwi się tylko tym, co „dostajesz” od nich, a nie tym, co dajesz. Luka powiększy się między firmami rozwijającymi się a tymi, które zatapiają się. Firmy, które opanują sztukę dbania o swoich klientów, zwyciężą, podczas gdy inne staną na uboczu.
Wspomniałem o twoim kliencie jako o „partnerze sieciowym”. Oto czym oni są. Nowy model sieci obejmuje twoich klientów, usługodawców, a nawet osobę, która sprząta twoje biuro. To ludzie, którzy rozpowszechniają informacje o tym, kim jesteś i czym jesteś. Będą mówić o tobie na dobre lub na złe.Chociaż nie możesz uszczęśliwić wszystkich, możesz wnieść pozytywny wkład w gadanie o tobie, informując, że Cię to obchodzi.
Ken, klient małej specjalnej witryny kolekcjonerskiej, opowiedział mi o swoich ostatnich doświadczeniach ze sprzedawcą. „Podoba mi się to, co facet ma do zaoferowania i zamówiłem u niego kilka razy. Jednak za każdym razem, gdy rozmawialiśmy, facet po prostu mówił o nim i wszystko, co mówiłem, padało na ziemię. Był zainteresowany tylko wzięciem moich pieniędzy; nie był mną zainteresowany, mimo że dzieliliśmy to samo hobby. Byłem przygotowany na regularne składanie zamówień z witryny, ale po kilku latach jego obojętnej obsługi postanowiłem nie dawać mu mojej firmy. Lubię jego produkty, po prostu nie chcę czuć się jak dla niego tylko portfelem ”. Wszyscy możemy się wiele nauczyć z historii Kena.
Twój biznes, kiedy nim zarządzasz i nim zarządzasz, może karmić twoje ego lub karmić życie i życie innych. Jaki jest Twój wybór?


Instrukcje Wideo: 10 Marketingowych Porad Budowy Biznesu od 0 do 1000 klientów (Kwiecień 2024).