Nasza Konstytucja i Irokezi
4 lipca świętujemy powstanie naszego kraju. To był naprawdę „Wielki Eksperyment” opisany przez jednego z naszych Ojców Założycieli. Ale czy był to pierwszy taki eksperyment z systemem rządzenia przez i dla Ludu?

Historia mówiona opowiada o Dekanawidah, rozjemcy, Mohawku, który podróżował między Oniedą, Onandagą, Cayugą, Mohawkiem i Seneką z Północnego Wschodu, zachęcając do pokoju i współpracy między plemionami. Jego podróże spotkały się z pomyślnością, a Lud słuchał. Rozjemca zorganizował pierwsze spotkanie Ligi Narodów. Kiedy przedstawiciele plemion przybyli w ramiona, poinstruował ich, aby zakopali broń pod dużym drzewem. To drzewo będzie na zawsze znane jako Wielkie Drzewo Pokoju. Dał każdemu przedstawicielowi jedną strzałę i pokazał, jak można go łatwo złamać. Ale kiedy wszystkie strzały zostały zebrane w całość, nie można ich było złamać.

Konfederacja Irokezów powstała mniej więcej w połowie 1400 roku i na początku 1500 roku. Ludzie Tuscarora dołączyli na początku 1700 roku. Ne Gayaneshagowa, Great Binding Law, nazywamy Konstytucją Irokezów, pierwszym znanym typem kodeksu rządzącego w Ameryce. Ile nasi Ojcowie Założyciele wiedzieli o tej wyjątkowej formie rządu i jak wiele z jej przykładów stanowiło opracowanie naszej Konstytucji od dziesięcioleci. Debata trwa, podobnie jak uderzające podobieństwa.

Przedstawiciele Rady zostali mianowani przez Matki Klanu każdego plemienia i służyli na stanowiskach nazwanych imionami pierwotnych przedstawicieli. Nie było takiej samej liczby dla każdego Plemienia, jak w naszym Domu Reprezentantów, a decyzje były podejmowane na zasadzie konsensusu. Jednak każde plemię zostało uznane za równe w Radzie i miało prawo weta. Sobór został podzielony między Starszych Braci i Młodszych Braci, podobnie jak nasz Senat i Izba. Jeśli nie można osiągnąć porozumienia w Radzie, każde plemię zachowuje swoją suwerenność i może działać w wybranej przez siebie sprawie, ograniczając się jedynie do zapobiegania szkodom innym plemionom członkowskim. Plemiona utrzymywały swój własny rząd, dokładnie tak jak państwa w naszym związku.

Trudno sobie wyobrazić, że dwa takie unikalne systemy rządów powstałyby w tej samej części świata, w odstępie kilkuset lat, bez wpływu pierwszego na drugi. Nasi przywódcy wiedzieli o Konfederacji Irokezów na długo przed tym, zanim zebrali się, by przygotować naszą Konstytucję. Publikacje Benjamina Franklina były szeroko czytane i zawierały cytaty przywódców Irokezów przed wojną o niepodległość. Canasetoga, mówca Onandaga, doradził kolonistom, aby poszli za przykładem swoich przodków w tworzeniu związku. Franklinowi przypisuje się stwierdzenie: „Byłoby bardzo dziwne, gdyby sześć Narodów nieświadomych Dzikusów było w stanie stworzyć plan takiej Unii… a jednak taka Unia powinna być niepraktyczna dla dziesięciu lub kilkunastu angielskich kolonii”. Mając na uwadze czas i odbiorców tego oświadczenia, Franklin bez wątpienia zdał sobie sprawę, że „Dzicy” byli niczym innym, jak ignorantem.

Odwiedzając Irokezów i będąc świadkami ich systemu rządowego, Franklin użył ich nazwisk i wyrażeń na kongresie w Albany w 1754 r. Był także silnym zwolennikiem ustawodawczej Izby, tak jak Rady. Na Konwencji Konstytucyjnej John Rutledge był szefem Komitetu Szczegółowego. Podobno podczas Konwentu odwoływał się do Wielkiego Prawa Pokoju Irokezów i otworzył postępowanie z cytatem przypisanym Szefowi Irokezów. „My, ludzie, tworzymy związek, ustanawiamy pokój, sprawiedliwość i porządek…” To powinno brzmieć znajomo.

Były jednak inne przykłady konfederacji i rządów federalistycznych, z których nasi Ojcowie Założyciele mogli czerpać pomysły. W swoich artykułach federalistycznych James Madison odwołuje się do kilku, w tym do Cesarstwa Rzymskiego i Konfederacji Szwajcarskiej, nie wspominając o Irokezach. Ta debata bez wątpienia będzie kontynuowana przy samych tylko pisemnych słowach uczonych o wielu wpływach. Jak stwierdza Brian Cook w swojej Iroquois Influence Theseis, „po prostu nie wydaje się, że istnieją solidne, udokumentowane, pierwotne, liniowe źródła, na których obecny historyczny zakład zazwyczaj opiera się o wskaźniki prawdziwości”. Och, te problematyczne źródła liniowe dokumentujące to, co myśleli nasi Ojcowie Założyciele, nie mogą być wytworzone.

Jakąkolwiek rolę mogła odegrać Konfederacja Irokezów w założeniu naszego narodu, należy ją rozważyć, docenić i celebrować. Co do „źródeł liniowych”, aby to udowodnić, wolę krąg, w którym wszystkie rzeczy są połączone.

Teoria wpływu Irokezów autorstwa Briana Cooka

Instrukcje Wideo: Rafał Ziemkiewicz: Nasza konstytucja to "badziew", którego nie da się złamać (Kwiecień 2024).