Pieprz - Lost & Found
Papryka to Kongo Afrykańska Szara Papuga. W czwartek 14 sierpnia 2003 r. Właściciele byli na zewnątrz z Pepper w jej klatce. Otworzyli drzwi, żeby włożyć trochę jedzenia, a ona zdjęła się i odleciała.

Byli zdruzgotani! Rozejrzeli się po okolicy - nazwali Pepper - i zostawili jej klatkę na zewnątrz, wypełnioną jedzeniem, w nadziei, że wróci.

Pieprz nie przeleciał bardzo daleko, zanim zszedł na czyjeś piętro dalej. Młody mężczyzna podniósł ją i zabrał do swojego domu. Nie szukał właścicieli i myślał, że jeśli ktoś chce odzyskać ptaka, to go znajdzie. Umieścił ją w psiej skrzyni w domu i wypuszczał ją na jakiś czas każdego dnia. Karmił ją dietą opartą wyłącznie na granulkach i zarówno on, jak i jego współlokator palili w domu.

Ten młody człowiek wspomniał o swoim znalezisku współpracownikowi, który wspomniał o nim swojej córce. Współpracownik i jej córka postanowiły „uratować” ptaka przed młodym mężczyzną, udając, że córka straciła papugę afrykańską z Kongo. W ciągu tygodnia córka zaczęła umieszczać plakaty w okolicy i zapukała do drzwi sąsiednich domów, pytając, czy ktoś widział „jej” ptaka.

Przyszła do domu młodego mężczyzny i natychmiast uznała Pepper za swoją. Chociaż ptak ją ugryzł, kiedy ją podniosła, młody człowiek pozwolił jej ją zabrać, ponieważ uwierzył jej, gdy powiedziała, że ​​to naprawdę ptak jej męża. Kiedy wzięła Pepper, zapłaciła młodemu głównemu „nagrodę” w wysokości 300,00 $, ponieważ tak napisała na swoich plakatach.

Matka i córka zamieściły swoje zamiary na liście e-mailowej i, co zaskakujące, otrzymały wiele wsparcia od większości osób na tych listach. Powiedzieli wszystkim, że ratują ptaka, ponieważ młody człowiek pali i nie czuli, że troszczy się o nią odpowiednio, stosując dietę całkowicie granulowaną. Kilka osób powiedziało im, jak bardzo się mylili i że usunięcie tego ptaka z miejsca, w którym została znaleziona, może utrudnić znalezienie prawdziwych właścicieli. „Ratownicy” obiecali szukać właściciela, ale nie wyjaśnili, dlaczego nie mogli szukać właściciela bez posiadania ptaka.

Jedna z osób, które sprzeciwiły się (nazwiemy ją przyjaciółką w innym mieście), skontaktowała się z przyjaciółką online mieszkającą w tym samym mieście, w którym wszystko to się działo, w nadziei, że uda jej się zlokalizować prawdziwego właściciela. Ponieważ zabierała swoje ptaki do ptasiego weterynarza, postanowiła zapytać, czy ktoś zgłosił zaginięcie afrykańskiego Graya. Do tego czasu minął kolejny tydzień, od kiedy Pepper odleciała.

Jedną wskazówką, nad którą nasz detektyw musiał popracować, było to, że na liście e-mailowej odnotowano, że ptak mówił „pieprz”. Korzystając z tych informacji, zapytała pracowników biurka, czy ktoś ma afrykańskiego greya o tej nazwie i czy może skontaktować się z tymi ludźmi, aby sprawdzić, czy ich ptak zaginął.

Personel wykonał kilka telefonów i dowiedział się, że afrykański Grey imieniem Pepper rzeczywiście zaginął i zaginął przez dwa tygodnie po tym, jak wyleciał z klatki. Ludzie szaleli ze zmartwienia i byli bardzo podekscytowani, gdy dowiedzieli się, że Pepper może zostać znaleziony. Podekscytowanie szybko zmieniło się w rozpacz, gdy dowiedzieli się, że numer telefonu dostarczony przez „ratowników” nie był w użyciu.

Wymiana e-maili z przyjacielem w innym mieście spowodowała, że ​​adresy e-mail „ratowników” zostały dostarczone naszemu detektywowi, który następnie szybko wysłał wiadomość do córki z ptakiem.

Ponieważ „ratownik” oszukał oryginalnego odkrywcę, była bardzo podejrzliwa, że ​​ludzie znalezieni przez naszego detektywa nie byli prawdziwymi właścicielami Pepper. Ponieważ mieszkają bardzo blisko pierwotnego poszukiwacza, pomyślała, że ​​oszukuje ją, by odzyskała ptaka.

W końcu zezwoliła właścicielom na przyjście i zobaczenie swojego ptaka. Pieprz powitał właścicieli okrzykami radości, gdy tylko je zobaczyła. Nawet przy tym radosnym zjeździe „ratownik” opiekował właścicieli, jakby nie wierzyła, że ​​Papryka jest ich ptakiem. Zażądała nagrody (okupu) w wysokości 300,00 $, inaczej nie pozwoli im zabrać Pepper do domu.

Ponieważ nie byli świadomi pieniędzy potrzebnych do odzyskania swojego ptaka, nie mieli przy sobie gotówki i zapytali, czy można dać jej czek na 100,00 $. Zostało to zaakceptowane i właściciele wyjechali z Pepper.

Detektyw, któremu udało się złożyć układankę, został wezwany, kiedy Pepper bezpiecznie wróciła do domu i poszła spotkać szczęśliwą rodzinę. Nawet Pepper zdawała się wiedzieć, ile zrobiła ta dama - usiadła na ramieniu naszego detektywa, a nawet pocałowała.

To jest prawdziwa historia, która została złożona przez przeczytanie kilku e-maili, ale rodzi kilka pytań:

Dlaczego ludzie, którzy znajdują ptaki, uważają, że zatrzymanie ptaka jest w porządku? Jeśli ktoś znajdzie psa lub kota, szuka zagubionych reklam zwierzaków lub umieszcza reklamę znalezionych zwierząt lub dzwoni do schroniska dla zwierząt. Dlaczego ludzie nie robią tego samego dla ptaków?

Jeśli znajdziesz zwierzaka (dowolnego rodzaju) i zwrócisz go właścicielowi - czy oczekujesz nagrody? A może po prostu masz nadzieję, że jeśli zgubisz zwierzaka, ktoś mu go zwróci?

Czy chciałbyś zatrzymać czyjeś zwierzę? Czy nagroda (lub jej rozmiar) zmusiłaby cię do zmiany zdania?

Naprawdę ważne jest, aby uzyskać informacje o swoim zagubionym ptaku, gdzie inni go zobaczą i usłyszą. Nigdy nie wiadomo, kto może kogoś poznać, kto może poznać kogoś, kto właśnie znalazł ptaka. Powiadom biuro weterynarza, powiadom lokalny funt i / lub humanitarne społeczeństwo oraz umieść plakaty w wielu lokalizacjach zarówno w pobliżu domu, jak i dalej w centrach handlowych.

Bardzo ważne jest również posiadanie środków umożliwiających identyfikację ptaka. Wiele ptaków ma pierścień identyfikacyjny na jednej nodze. Czy znasz numer swojego zespołu ptaków? Mikroukłady to metoda identyfikacji, której nie można usunąć. Jeśli twój ptak nie ma mikroczipa ani opaski, jakiej metody możesz użyć, aby go zidentyfikować?

Umożliwia dyskusję na forum. Co myślisz?






Kupuj w Amazon.com





Instrukcje Wideo: Fahran "State Of Mind" Live @ Rockmantic On The Road, The Empire , Rochdale 01/06/18 (Marzec 2024).