Publiczne lub prywatne pola golfowe
Moje ostatnie wydanie Golf Magazine zawierało ciekawy artykuł dotyczący sondażu przeprowadzonego na publicznych lub prywatnych polach golfowych. Ze wszystkich osób, z którymi przeprowadzono wywiady, 80% z nich gra na publicznych kursach. To był obszerny artykuł i zadawano pytania w różnych obszarach, w których zadawano pierwsze pytanie: „Gdzie grasz w większość swojego golfa?” Odpowiedź brzmiała: 55% płaci dzienną opłatę za kursy publiczne, 28% gra w Munis i 17% gra na prywatnym polu. Byłem niespodzianką na 17% na prywatnych kursach. W mojej okolicy w Teksasie znajduje się wiele pól golfowych, a wiele z nich jest prywatnych lub półprywatnych. Niektóre z nich są otwarte na zielone opłaty, ale muszą mieć ustalone godziny na tee.

Kolejne pytanie, które mnie zainteresowało, brzmiało: „Jaką najdłuższą rundę kiedykolwiek grałeś na publicznym polu?” 5,5 godziny to 43%, 4,5 godziny to 3%, 5 godzin to 16%, a 6 godzin to 38%, to zadziwiło mnie, biorąc pod uwagę, że 5,5 do 6 godzin na pojedynczym 18 dołkach golfa jest makabryczne. Oszalałbym, ponieważ uwielbiam poruszać się w stałym tempie i kończyć poniżej 4 godzin. Nie wyobrażam sobie, aby poruszanie się w tak wolnym tempie przez sześć godzin byłoby czystą torturą.

Oczywiście pojawiło się pytanie: „Co jest twoim największym wkurzeniem w publicznym golfie? Odsetek był przytłaczający, ponieważ trudność w uzyskaniu dobrego czasu na tee wyniosła tylko 8%, ale powolna gra / zbyt zatłoczone 56%, przy złych warunkach na polu 28% i zbyt drogich było 8%. Można by pomyśleć, ponieważ tak wielu nienawidziło powolnej gry i jest zbyt zatłoczonych, ale duży odsetek pytających nadal kocha publiczne kursy.

Kolejne pytanie, które mnie zainteresowało, brzmiało: „Ile byś zapłacił, gdybyś miał zagwarantowane zakończenie rundy w ciągu czterech godzin?” 73% nic nie powiedziało, 23% stwierdziło 25,00 USD, 3% stwierdziło 50,00 USD, a tylko 1% zapłaci 75,00 USD za rundę. Ci ludzie, którzy zostali przesłuchani, nienawidzili zatłoczonych warunków i powolnej zabawy, ale chętnie grali na publicznych polach. Naprawdę zastanawiałem się, kogo ludzie zostali przesłuchani.

W pewnym sensie powiedziało, kim byli ci ludzie z tym pytaniem; „Która część członkostwa w prywatnym klubie najbardziej ci się podoba?” Szybkość gry / nie czekania na innych golfistów wynosiła 33%, doskonalenie warunków na polu golfowym wynosiło 40%, ale łatwy dostęp do czasów gry na tee wynosił 19%, a wyposażenie lepszych punktów gastronomicznych - 8%. To było spojrzenie na to, o co ci golfiści najbardziej dbali podczas swoich wyjazdów golfowych. Chcieli dobrych warunków, szybkości gry i łatwego dostępu do czasów tee, ale woleli publiczne pole golfowe.

Oczywiście istnieje kilka pięknych publicznych pól golfowych, ale bardzo drogie, takie jak Pebble Beach lub Bethpage Black, Torrey Pines South lub Pinehurst No 2. Oczywiście 60% ankietowanych stwierdziło, że najbardziej chcieliby zagrać w Pebble Beach. Tego rodzaju kursy publiczne są rzadkie, ponieważ większość kursów publicznych jest własnością miasta, a wiele z nich ulega znacznemu zużyciu. Przy ogromnej grze każdego dnia trudno jest utrzymać je w dobrej formie. Ponieważ większość moich lat golfa spędziłem na prywatnym polu golfowym średniej społeczności. Nauczyłem się grać szybko, kontynuuj grę w tym tempie. Poświęcenie 5-6 godzin rundy drażniłoby mnie bez końca. Każdemu z nich, tak jak większość ankietowanych tutaj, lubi to.

Instrukcje Wideo: MICHAŁ LEJA - "Wszystko pod kontrolą" (2018) | Stand-Up (Kwiecień 2024).