Uruchom przegląd filmu Fatboy Run

Reżyseria: David Schwimmer
Napisane przez Michaela Iana Blacka (historia, scenariusz) i Simon Pegg (scenariusz
Data wydania: 28 marca 2008 r
Czas trwania: 100 minut
Ocena redakcji: 3 blistry wielkości baseballu z 4


Czasami życie jest trudne. Mamy życie. Pracujemy, bawimy się, robimy rzeczy z innymi ludźmi, a potem idziemy spać. Ale między tymi wydarzeniami jest mnóstwo bzdur, a także bzdury związane z robieniem rzeczy, o których wspomniałem wcześniej. Są nawet badziewie, które nagromadziliśmy, kiedy dorastaliśmy i nigdy nie udało nam się ich wyczyścić. Kiedy nasz wewnętrzny poziom bzdur kończy się na zalecanej linii wypełnienia, sprawy stają się naprawdę paskudne i robimy rzeczy, których żałujemy. Czasami jest to po prostu napad złości, który kończy się w zaciszu własnego samochodu, ale czasem robisz rzeczy ... publicznie.

Dennis (Simon Pegg) zrobił jedną z tych rzeczy pięć lat temu. Miał cudownego narzeczonego, Libby (Thandie Newton), który z miłością podrzucił, a potem z miłością postanowił się ożenić, więc syn, którego miał wychowywać z miłością, nie urodziłby się z miłością. Tak więc w dniu ślubu z miłością zapiął się pod strachem przed pełnym miłości zaangażowaniem i, hmmm, niezbyt kochająco zatoczył przejście w niewłaściwym kierunku, z ogonem schowanym z miłością między nogami.

Powrót do teraźniejszości. Dennis jest ojcem uroczego małego tyke o imieniu Jake i dzieli się opieką z Libby w czymś, co można nazwać raczej genialnym układem, biorąc pod uwagę okoliczności. Jest nieudolnym strażnikiem centrum handlowego, który pali mieszkanie w kiepskim londyńskim mieszkaniu w piwnicy należącym do rodziny, która mieszka nad nim, podczas gdy Libby ma własną piekarnię i wydaje się, że ma dla siebie cały dom. Jest więc naturalne, że zważywszy na to, że jego twarz wykręca kciuki, może znaleźć kogoś nowego.

Welp, teraz chyba wiem, dlaczego ten film rozgrywa się pięć lat po tym, jak Dennis pędzi. Enter Whit, kapitalistyczna bzdura od samego początku, zainteresowała się Libem i Jake'em, ścigając ją za pomocą cienkiej jak papier fasady. Widzenie tego wywołuje reakcję obronną na poziomie jaskiniowca od Dennisa, gdy widzi, jak Whit próbuje wbić swoją byłą dziewczynę, której tak naprawdę nigdy nie przestał kochać. Jednak nie ma łaty na Whit, jak powiedzieliby Brytyjczycy, a Whit ma doskonałą pozycję finansową, osobowość i poziom sprawności. Jest tak sprawny, że biegnie w maratonach i nie może się doczekać, aby wkrótce zakończyć Nike River Run wzdłuż Tamizy. Whoop-de-freakin-doo.

Zaraz… co robi Dennis? Naprawdę nie zamierza decydować się na przebieg maratonu z ambicją na wpół zarozumiałą, aby zaimponować Libby na tyle, by go odzyskać, prawda?

Tak się nazywa ten film, ludzie.

Będę szczery. Denerwuję się, gdy widzę Simona Pegga w filmie, a Nick Frost lub Edgar Wright nie są do tego przywiązani. Czy ci się to podoba, czy nie, robi swoją najlepszą robotę, kiedy ma ze sobą swoje pączki na przejażdżkę. Tutaj jednak byłem szczęśliwy, że udowodniono mi błąd. Uruchom Fatboy Run stoi na własnych nogach dość kompetentnie, stąpając po cienkiej linii między dobrym filmem a kolejnym gównianym rumem. Relacja między Libby i Dennis jest wiarygodna i wielowymiarowa - nie ma tutaj złego faceta ani dobrego faceta, to tylko dwie osoby próbujące ze sobą poradzić, wychowując dziecko, które mieli wcześniej jeden był gotowy.

Coś brawo Gruby chłopak bo to kwota agencji, którą przekazuje Libby. Wybory, których dokonuje w całym filmie, mają sens dla niej i dla Jake'a. Naprawdę, Dennis nie jest główną postacią, Libby jest. To ona decyduje się ruszyć dalej. Mądrze pozostaje ambiwalentna, gdy Dennis podejmuje zuchwałe zobowiązanie do maratonu, a ostatecznie to ona ostatecznie decyduje się wrócić do niego. Niektóre z nich pochodzą ze skryptu, ale tak naprawdę zasługuje na to Thandie Newton. Wykonuje świetną robotę i zdecydowanie powinna zajmować się więcej.

W sumie, Gruby chłopak jest małą krzywą do tradycyjnego romca i to małe różnice i dziwne ścieżki, które wybiera, sprawiają, że jest lepsza od zwykłych klonów Katherine Heigl / Cameron Diaz. Jeśli z jakiegoś powodu zdarzy ci się spotkać ten film, daj mu szansę. To będzie dobry czas.

** Jestem właścicielem tego filmu. Nie otrzymałem rekompensaty za tę recenzję. **