Cierpienie, jabłka i pomarańcze
Wyobraźcie sobie moje niedowierzanie i obrzydzenie, gdy usłyszałem idiom „jabłka i pomarańcze” wyrzucony z wargi w związku z brutalnym traktowaniem kobiet przez talibów w odpowiedzi na wyraz winy, który naturalnie towarzyszy świadomości własnego szczęścia w porównaniu z nieszczęściem innych. Ta szczególna wina jest moim zdaniem dowodem przywiązania każdego z nas do bliźniego i dobrze zharmonizowanej perspektywy. Boję się ludzi, którzy nie są tak przywiązani - szczerze mówiąc - przerażają mnie.

Rozmowa przebiegła w następujący sposób:

Lady A: „Czuję się okropnie z powodu kobiet tam w Afganistanie - będąc naćpana i oblana kwasem - sprawia, że ​​czuję się okropnie, że tak bardzo trzymam się problemów, które mam”.

Lady B, „Jabłka i pomarańcze”.

Stanie na piętnastu lub mniej linii jest często obarczone szansą na obrazę - szczególnie na południu - gdzie ludzie nie chcą się powstrzymać - i wyznaję pewną dozę złowrogiej zabawy spędzając czas ze słoikiem Nutelli i bochenek chleba pszennego - tylko podsłuch.

„Jabłka i pomarańcze” to porównanie pozycji, których tak naprawdę nie należy porównywać lub służy do wskazania, że ​​między dwiema pozycjami dokonano fałszywej analogii. Pani B. Sugeruję, aby przejść do Wikipedii i zajrzeć do sekcji „wariantów” wpisu, która zawiera naprawdę dobre rzeczy, które warto rozważyć w swoim repertuarze odpędzania nieludzkiego traktowania ludzi w odległych częściach tego miejsca świat, aby nadal czuć się bardzo dobrze w swojej apatii. Raczej podobała mi się rumuńska „babcia i karabin maszynowy” oraz brytyjska angielska „kreda i ser”. W Kolumbii idiomem jest „confundir la mierda con la pomada”. Moi krewni i znajomi wiedzą, że jestem skłonny rzucić na nich starą „cenę herbaty w Chinach”, kiedy są o to poproszeni - to samo - i nie ma za co.

Pani B, nikt nie prosi cię o podniesienie broni i dotarcie do miejsc, w których kobiety mają obcięte twarze i spalone - lub są ukamienowane publicznie. Nikt nie prosi, abyś zasiadł za kierownicą ciężarówki Czerwonego Krzyża, naraził się na ryzyko i udzielił pomocy. Nikt w ogóle cię nie prosi. Nikt nie minimalizuje problemów, które napotykasz w swoim życiu z czymkolwiek, z czym się borykasz w swoim życiu - zmartwione nastolatki, poważne zmartwienia finansowe, choroba, chore dzieci lub rodzice, kryzys wieku średniego, złe małżeństwo lub tragedia, które mogą spotkałem cię niespodziewanie w słoneczne wtorkowe popołudnie - jedna z wielu trudnych rzeczy, które mogą zaciemnić twój dzień, mój dzień - dzień każdego. Świadomość cierpienia ludzi we wszystkich częściach świata oraz zdolność odczuwania i wyrażania smutku za nie nie minimalizuje trudności, z jakimi zmagasz się w swoim życiu, ani nie nakładają na ciebie obowiązku odebrania plecaka i udania się do Afganistanu .

Sanam Gul, czterdziestosiedmioletnia wdowa, niedawno postrzelona w głowę przez talibskiego dowódcę po oskarżeniu o cudzołóstwo - oraz dwudziestosiedmioletni mężczyzna i dwudziestoletnia kobieta ukamienowani niedawno w dzielnicy Dasht-e-Archi , w zdominowanej przez talibów wiosce Mułła Qali - i piękna Aisha - która straciła nos - nie są przedmiotami twojego idiomu. To, że wyplułbyś takie wezwanie w odpowiedzi na komentarz Pani A dotyczący morderstwa i okaleczenia ludzi w Afganistanie, zapowiada, że ​​nie poradziłbyś sobie dobrze w żadnym badaniu naukowym lub poważnym rozważaniu filozoficznym „jabłek i pomarańczy”. Sugeruję, abyś oszczędził sobie potencjalnego cierpienia w tym obszarze, dopóki nie rozwiążesz swoich o wiele głębszych problemów. Twój uwięzi potrzebuje pracy, Lady B.

A tak na marginesie, stojąc na piętnastu lub mniejszej linii jest często przepełniona okazją do radości i wdzięczności - szczególnie na Południu - gdzie ludzie zwykle nie trzymają się z daleka - i wyznaję pewną wygodę przebywania tam ze słoikiem Nutelli i bochenkiem chleba pszennego - tylko do podsłuchu. Dziękuję Pani A, dziękuję.

Instrukcje Wideo: Kaczka pieczona w jabłkach i pomarańczach oraz duszony królik - przepisy WARS (Kwiecień 2024).