Czarna historia w słowach i obrazach
Miesiąc Czarnej Historii obchodzony jest na wiele sposobów - od książek, przez programy telewizyjne, po hołd muzyczny. Niedawno ukazały się dwie książki poświęcone Czarnej historii poprzez ilustracje. „Nadchodzi zmiana: artysta świętuje naszego amerykańskiego ducha” Kadira Nelsona i „Still I Rise: graficzna historia Afroamerykanów” oba oferują wyjątkowe zdjęcia, które celebrują naszą wyjątkową kulturę i dziedzictwo.

„Nadchodzi zmiana: artysta świętuje naszego amerykańskiego ducha” to cudowna książka dla dzieci, która jest świętem triumfu Baracka Obamy. Książka zawiera czarno-białe rysunki ołówkiem i jest osobistą refleksją ilustratora Kadira Nelsona. Jego rysunki upamiętniają podróż 44. prezydenta, od jego znikąd na scenie politycznej, przez jego niemal idealną kampanię, po jego uderzające zwycięstwo nie tylko ze swoim republikańskim odpowiednikiem, ale także zwycięstwo ze starą polityką i starym sposobem myślenia. Książka jest oparta na słowach Baracka Obamy, a ilustracje stanowią akompaniament. Jednym z przykładów jest dwu i półstronicowa ilustracja długiej linii wyborców. Tekst brzmi: „To odpowiedź podana liniami / rozciągniętymi wokół szkół… / w liczbach, których ten naród nigdy nie widział”. Książka jest pełna czystych emocji i jest świetną książką dla wszystkich pokoleń.

„Still I Rise: Graficzna historia Afroamerykanów” zyskała uznanie krytyków i opisuje całą historię Czarnej Ameryki w formie powieści graficznej. Oryginalna wersja tej książki zakończyła się Million Man March. Ta zaktualizowana wersja zawiera teraz szczegóły dotyczące pierwszych dni niewolnictwa, aż do przełomowej kampanii Baracka Obamy.

Ta gęsta objętość jest bardzo atrakcyjnym kawałkiem. Począwszy od 1619 r. Książka szczegółowo uwydatniała służebność Afroamerykanów, która zamieniła się w niewolnictwo. To w końcu doprowadziło do emancypacji, co doprowadziło do ruchu prawicowego, a szczegóły dalej.

Choć tekst stanowi wartościową lekturę, niektórzy mogą zniechęcić się raczej amatorskim dziełem sztuki, szczególnie biorąc pod uwagę znaczenie tematu. Brakuje wizualnej narracji, a układy nie są tak dopracowane, jak powinny. Coś innego, co może się odkładać, to styl artystyczny graffiti, który niektórzy mogą uważać za nieodpowiedni dla tego materiału.

Ta książka ma znaczącą wartość historyczną i mogłaby z łatwością zyskać wiele crossoverów, ale ten urok został utracony z powodu braku elementów wizualnych.

„Nadchodzi zmiana: artysta świętuje naszego amerykańskiego ducha” to lepsza oferta, jednak wciąż można znaleźć wartość w „Still I Rise: A Graphic History of African Americanans” ze względu na tekst i zakres książki.

Zawsze warto wybrać się na wycieczkę do lokalnej księgarni z biblioteką i odkryć wiele różnych sposobów przekazywania historii przez różnych artystów i pisarzy.

Instrukcje Wideo: Historia Emoji, czyli ???????????????? (Może 2024).