Władca Morza
Witam i witam ponownie! Nadal pada tutaj, ale tulipany kwitną, a allium również się otwiera, a te dwa zawsze wywołują u mnie uśmiech na ich widok, bez względu na to, czy pada deszcz.

Tym razem mam trzecią książkę z serii „Children of the Sea” Virginii Kantry, Sea Lord (Berkley). Conn ap Llyr jest księciem selkie, rządzącym swoim królestwem i utrzymującym się pod ścisłą kontrolą we wszystkich dziedzinach życia. Ale ostatnio ma wizje kobiety, a to oznacza, że ​​musi zrezygnować z odrobiny kontroli. Lucy Hunter wie, że jej rodzina jest trochę dziwna: kobieta, którą poślubił jej najstarszy brat, najwyraźniej przybyła znikąd, a jej drugi brat nie był widziany od lat, ale teraz jest także żonaty z kobietą z małej wyspy Maine gdzie Lucy dorastała z pijakiem dla ojca. Kiedy Conn przybywa, jest tajemniczy i seksowny, a trochę przeraża kobietę, która tak naprawdę nigdy nie była w stanie wyjść z domu. Kiedy zdaje sobie sprawę, że jego rodzina już go zna, to sprawia, że ​​jest ciekawa, ale ich spotkanie wyklucza ją, pomimo wiedzy Conn, że ze względu na swoją selkie matkę jest niezbędna, aby jego rasa mogła kontynuować. Wykorzystuje ich atrakcyjność, by zabrać ją ze sobą do swojego domu, a Lucy zdecydowanie nie jest z tego zadowolona, ​​gdy zda sobie sprawę, co się z nią stało. Niezadowolona i zdecydowanie zła Lucy odkrywa, że ​​jest coś więcej o sobie, o czym nigdy nie marzyła. Nauczycielka musi się wiele nauczyć, dowiadując się, że nie jest tym, w co wierzyła, i że jej przeznaczenie jest znacznie inne niż sobie wyobrażała. Ale bez względu na to, jak bardzo jest zła na Conn, nie może zaprzeczyć swoim uczuciom do niego ani magii, która zaczyna z niej płynąć przy bardzo małym wysiłku. Wydaje się jednak, że jej selkie dziedzictwo i umiejętności unikają jej, pomimo jej najlepszych starań. Ale demony, które zaatakowały jej dom, mają już większe plany, zarówno dla jej rodziny, jak i dla Conn, a Lucy będzie musiała zdecydować, co dokładnie zrobi, aby chronić swój własny. A to może oznaczać odejście Conn, która tak daleko posunęła się w jej sercu, że nigdy nie będzie wolna, bez względu na to, gdzie są. Lucy jest wielką bohaterką, ciężko pracującą, by pokonać swoje obawy, zakochuje się w skomplikowanym, seksownym mężczyźnie, którego obowiązków nie da się uchylić przed nikim, bez względu na koszty. Czego nie kochać? Ten zarobił cztery i pół z pięciu strzał Kupidyna. Fantastyczny!

Do następnego razu, miłej lektury!


Instrukcje Wideo: WŁADCA POLSKIEGO MORZA (Może 2024).