Wyższa moc
Co tydzień odbywa się spotkanie kobiet w AA. Studiujemy jeden krok w miesiącu, co wydaje się prawie nudne, ale zdziwiłbyś się, ile możemy wydostać się z jednego kroku. To spotkanie było dla mnie inspiracją do napisania moich cotygodniowych artykułów. Słyszę tak wiele wspaniałych perspektyw na każdy aspekt kroku od kobiet, które mogą być inne, a jednak takie same.

Dyskusja dotyczyła kroku drugiego („Uwierzenie w moc większą niż my sami mogą przywrócić nam zdrowie psychiczne”). Skupiono się na sile wyższej i nadal jestem zdumiony tymi, którzy dopiero niedawno ją znaleźli. Wydaje mi się, że jestem zdumiony, ponieważ nie jestem pewien, czy mógłbym nigdy nie wytrwać w trzeźwości bez Siły Wyższej od pierwszego dnia.

Wielka Księga Anonimowych Alkoholików mówi nam, że czasami agnostykowi łatwiej jest znaleźć siłę wyższą niż komuś wychowanemu w tradycyjnej religii. Nie wątpię, że jest to prawdą dla niektórych ludzi, ponieważ musieli po raz pierwszy znaleźć Siłę Wyższą. Nie mieli lat i lat, by wierzyć w siłę wyższą, tylko po to, aby przekonać się, że ta moc (którą nazywam Bogiem) sprawiła, że ​​poczuliśmy się niekochani, winni, wstydliwi i zdecydowanie NIE jednym z Jego dzieci.

Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wierzył w Boga, ponieważ czułem się zbyt winny, aby nie wierzyć. Więc czułem się przeklęty, gdybym to zrobił, i przeklęty, jeśli nie! To zdecydowanie nie jest krytyka religii katolickiej, ponieważ wciąż mam jej tak wiele na sercu, ale w moich czasach, szczególnie uczęszczając do szkół katolickich, wina była tylko częścią codziennego życia. Popełniłeś grzech, poczułeś się winny, wyznałeś, pokutowałeś i to się skończyło do następnego razu. Dopóki nie zdecydujesz, że spowiedź i pokuta nie były już tego warte.

To nie było coś, co przydarzyło mi się jako dziecko, ale z wiekiem. Jako dorosły podjąłem (nieświadomie) decyzję, że mogę robić, co chciałem, Bóg został ze mną zrobiony. Ale nigdy nie przestałem wierzyć! Moje modlitwy były modlitwami na czele, z którymi większość z nas jest zaznajomiona, ale chyba nadal czułam promyk nadziei. Teraz zdaję sobie sprawę, że być może to nie religia była tak bardzo jak ja. Łatwiej było obwiniać religię za moje uczucia, raczej brać odpowiedzialność za siebie. Niedawno odwiedził mnie jeden z moich braci i rozmawialiśmy o religii, a on nigdy nie czuł takich samych negatywnych uczuć, jak ja.

Kiedy ludzie się dzielą, słyszę, jak wielu mówi, że grupa pijaków (G.O.D.) społeczności była ich siłą wyższą. Moje ego nie pozwoliłoby mi myśleć o nikim w programie, który miałby na mnie tak duży wpływ, więc jestem wdzięczny za to, że wierzyłem w Boga. Musiałem jednak zmienić swój wizerunek.

Słyszałem, jak ktoś powiedział, że program powiedział, że możemy zbudować własną Wyższą Moc. Musiałem się uśmiechnąć. Ciągle myślałem o sklepach rzemieślniczych, w których „Budujesz Niedźwiedzia”, i miałem ten obraz w głowie budowania Boga. Im dłużej o tym myślałem, tym wyraźniejszy stał się obraz mojej Siły Wyższej i był to piękny obraz. Kiedy mogłem zmienić surowy, wszechmocny obraz „króla” w kochający, wybaczający obraz ojca, pocieszenie i spokój wkroczyły w moje modlitwy, jak nigdy dotąd.

Siła wyższa jest niezbędna do regeneracji. Trudno jest wykonać kroki i wyzdrowieć, jeśli walczysz z ideą istnienia Siły Wyższej. Nie mogę powiedzieć, że jest to niemożliwe, ale ponieważ jestem prawdziwym wierzącym w duchowy rdzeń Dwunastu Kroków, nie wyobrażam sobie żadnej minuty, godziny, dnia bez Boga ze mną, aby mnie prowadzić i kochać i jakkolwiek trudno jest przekazać moje trudności Jemu.

Dla wielu z nas, którzy wychowali się w domach zakonnych, odkrywamy, że kiedy budujemy naszego nowego Boga i zaczynamy wierzyć i ufać, religia naszego dzieciństwa staje się ważna. Uczymy się brać z tego, co chcemy i czujemy się komfortowo. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek chcę być osobą religijną, ale na pewno chcę być duchowym.

Jak ważna jest siła wyższa dla odzyskiwania? Rozdział „Jak to działa” w Wielkiej Księdze wyjaśnia te trzy ważne kwestie: (a) że byliśmy alkoholikami i nie mogliśmy zarządzać własnym życiem; (b) że żadna ludzka moc nie może złagodzić naszego alkoholizmu; oraz (c) że Bóg mógłby i zrobiłby, gdyby Go szukano. Jakieś wątpliwości?

Namaste ”. Obyście podróżowali w pokoju i harmonii.

Jak Grateful Recovery na Facebooku. Kathy L. jest autorką „Książki interwencyjnej” dostępnej w formie drukowanej, e-booku i teraz audio.