Zapowiedź: 3. sezon Battlestar Galactica
Po finale sezonu, w którym fani drapali się po głowach ze zdumieniem, w połączeniu z dużym szumem poza sezonem, „Battlestar Galactica” powraca po raz trzeci w nocy, w piątek, 6 października o 21:00. ET na kanale SciFi. Producent David Eick mówi nam, że możemy spodziewać się, że serial będzie ewoluował i będzie stanowić wyzwanie dla widzów: „Niekoniecznie teraz ścigają nas Cyloni, jak zobaczycie w trzecim sezonie” - mówi. „Przekształciło się to w wyścig o wspólny cel… i czym jest ten cel i dlaczego obie strony nim dążą, jest częścią tego, co spędzamy w pierwszej połowie sezonu na badaniu”.

Jeśli widziałeś zakończenie drugiego sezonu, możesz przypomnieć sobie, że koloniści postanowili osiedlić się na planecie, wierząc, że są wreszcie bezpieczni i opuszczając Galacticę z załogą szkieletów. Mija rok, a Cyloni odnajdują ludzi ponownie, gdy zostanie wysadzona broń nuklearna. To był koniec, którego większość widzów się nie spodziewała i doprowadził do wielu spekulacji i szoku. Eick twierdzi, że dotychczasowe urządzenie do przesuwania czasu było po prostu najlepszym sposobem na przyspieszenie fabuły. „Musieli istnieć przez ten okres w taki sposób, aby uważali się za bezpiecznych” - mówi Eick. „Ludzie mieli w tym swój umysł, ludzie myśleli, że to podstęp, ludzie myśleli, że to sen, ludzie myśleli, że to sztuczka. W przeważającej części ludzie naprawdę reagowali na to w bardzo przychylny sposób, ale prawda jest taka, że ​​wcale nie była to sztuczka; to był naprawdę najbardziej praktyczny sposób na opowiedzenie tej historii. ”

Przejdź do nowego sezonu, który obiecuje przynieść nowe wyzwania i nowe role załodze Galactiki - i ich wrogowi. „Zobaczmy, w jaki sposób ci antagoniści, od których ogólnie zakładamy, że są najgorsze, mają swoje własne sympatie - mają sposoby, w których nie są idealnie idealne, jak są zahamowani i mniej ewoluują na jakimś podstawowym froncie niż ludzie, ”Mówi Eick. „To bardzo interesująca - i uważam, że odważna i ryzykowna - droga, ponieważ sercem programu zawsze było, w pewien sposób, to, że Cyloni i ludzie są tak niesamowicie podobni. I myślę, że w pierwszej połowie trzeciego sezonu mówimy: „Nie tak szybko. Są zupełnie inne i oto jak ”.

Czy martwi się o usunięcie zbyt dużej ilości mistyki Cylonów? „Oczywiście uważam, że jest to niezwykle ważna kwestia” - przyznaje. „Myślę, że jedną z kluczowych rzeczy, którą zdecydowaliśmy, nie była próba zobrazowania czegoś, co pozostaje zasadniczo tajemnicze lub nieodgadnione w naturze ich kultury, ale przejście do bardziej przyziemnych aspektów ich istnienia. Jak działają razem, jak koordynują się w taki sposób, że latają statkiem, jak się poruszają, jak transportują, jak się kłócą, jak podejmują decyzje, jak dochodzą do wniosków? ”

„Battlestar Galactica” tworzy fale od samego początku, kiedy nazywa się ją „ponownym wyobrażeniem” programu telewizyjnego z 1979 roku, który trwał tylko jeden sezon i był uważany za imitację „Gwiezdnych wojen”. Od tego czasu nowa seria wyznaczyła sobie drogę jako komentarz do bieżących wydarzeń społecznych i politycznych - przyznaje Eick, chociaż zauważa, że ​​nie wycina fabuły z nagłówków tego dnia. Zamiast tego pozwala, aby jego zainteresowanie bieżącymi wydarzeniami bez wysiłku wpłynęło na opowiadanie historii. „Wszystkie kluczowe osoby zaangażowane na samym początku - ja, Ron Moore i sieć SciFi Channel, uważały, że świat nie potrzebuje kolejnej opery kosmicznej i że istnieje już„ Star Trek ”i wszyscy jej naśladowcy i wszystkie jego skutki uboczne. Dlaczego inna historia o statku w kosmosie, chyba że istnieje jakiś sposób wprowadzenia czegoś innego do tego podgatunku? Mówi, że czuł alegoryczny komentarz polityczny legend science fiction, takich jak Isaac Asimov, Ray Bradbury, Robert A. Heinlein, Philip K. Dick i inni, zaginął, „więc nie tyle chodziło o wymyślenie nowego pomysłu, jak wracał do starego, który brzmi: „Wykorzystajmy science fiction jako pryzmat lub zasłonę dymną, jak ją wymyślono, do dyskusji i badania bieżących problemów”.

W pierwszym sezonie można by porównać paralelę amerykańskiego wojska z załogą Galactiki, walczącą z Cylonami, którzy przypominali islamskich fundamentalistycznych terrorystów. Trzeci sezon zmienia tę dynamikę i zamienia Cylonów w okupantów z ludźmi jako powstańcami i bojownikami o wolność. Eick wyjaśnia: „Myślę, że naprawdę motywacja do tego, co widzisz, ma związek z faktem, że istnieje obowiązek rozwinięcia samego programu koncepcyjnie po punkcie:„ Święta pali, jest Cylon, zrób uciekaj po to! ”Możesz tyle wycisnąć z tego pomysłu, zanim stanie się powtarzalny, albo gorzej - tak skutecznie wybiegasz, przegrywasz, niszczysz i uciekasz przed Cylonami, że stają się papierowym tygrysem i nie ma znaczenia, kiedy się pokażą w górę. To prawdziwa sztuczka, żeby powiedzieć sobie: „Dobra, działało dobrze, przestańmy to robić”. ”

Obecna fabuła z pewnością niepokoi wielu widzów, którzy regularnie dostrajają się do mrocznej intensywności serialu - a aktorzy oczywiście też nie są odporni. James Callis, który gra Baltar, ma to do powiedzenia.„Świadomość zawodu, tortur i prania mózgu ... uświadamia sobie, jak ważne jest, kiedy robisz serial, próbując pokazać rzeczywistość, ponieważ masz do czynienia z prawdziwymi ludźmi, którzy przechodzą przez to dzisiaj. Niepokojące jest to, że ten płaszcz zostaje na ciebie narzucony, a ty nie chcesz zmniejszać niczyjego bólu lub cierpienia ”.

Mary McDonnell, która gra Laurę Rosyln, dodaje: „Pamiętam, że wszyscy byliśmy bardzo, bardzo zaskoczeni ilością emocjonalnego zamieszania, które wywołało w nas wszystkich, mimo że wiedzieliśmy, co zamierzamy zrobić i czym byliśmy o zobowiązaniu się. Do pewnego stopnia wydawało się, że mieliśmy okazję dojrzeć jako ludzie, patrząc na siebie w ten sposób. ”

Dzięki komunikatom o wojnie i czasami niepokojącym obrazom oglądanie „Battlestar Galactica” może być czasem trudne. Ale nie spodziewaj się, że seria zmieni wkrótce swój ciemny ton. Eick mówi: „To program wojenny. Tak długo, jak chcemy być wierni, musimy przyznać, że pozostanie element mniej więcej ciągłego stresu i napięcia, które mają wpływ na życie tych ludzi ”.

Okupacja kolonii nie jest jedynym problemem, z którym bohaterowie będą się zmagać w tym sezonie. Słyszymy o fabułach związanych z możliwym pandemicznym wirusem i decyzjach o ludobójstwie, implikacjach, w jaki sposób uratowano życie Laury Roslyn, oraz sugestię, że Roslyn a) może walczyć z Cylonem lub b) pokazać bardziej przyjazną i prywatną stronę lub c) oba. Ale jeśli zastanawiasz się, czy ta epicka historia ma prawdziwy plan, nie martw się. Na miejscu jest historia, a producenci dokładnie wiedzą, dokąd zabiorą „Battlestar Galactica”. Eick wyjawia: „Z pewnością jest jakiś kierunek - na pewno jest plan. I… sposób, w jaki koloniści i Cyloni znajdują się dziwnie na tym samym torze z tym samym programem, jest częścią tego, co robimy w bardzo krótkim czasie w trzecim sezonie. Mam nadzieję, że powinno to zadowolić widzów, którzy zastanawiali się, czy wymyślamy to dalej, ponieważ odpowiedź na to pytanie brzmi „nie”.

Instrukcje Wideo: 10 NAJLEPIEJ ZAKOŃCZONYCH seriali dramatycznych | SUBIEKTYWNIE + BEZ SPOILERÓW (Może 2024).