Recenzja Red Dahlia
Anna Travis, która niedawno awansowała na stanowisko sierżanta detektywistycznego, przyjechała na czwartym dochodzeniu w sprawie morderstwa o wiele mądrzejszego i silniejszego członka zespołu morderczego niż jej pierwsza sprawa jako debiutantka w Above Suspicion.

Obecną sprawą kieruje detektyw główny inspektor Glen Morgan i jego zespół. Prowadzą śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa młodej kobiety znalezionej nad brzegiem Tamizy, zabójstwa, które wstrząsa nawet najbardziej zatwardziałym śledczym. Ciało było okropnie okaleczone, przecięte na pół i pozbawione krwi. Tym, co najbardziej uderzyło policję, była oczywista kopia niesławnego morderstwa Czarnej Dalii sprzed wielu lat w Los Angeles.

Po zidentyfikowaniu ofiary na papierze pojawia się jej zdjęcie w czerwonej mini-sukience z cekinami z czerwoną różą utkniętą we włosach. Podobieństwa w tej i poprzedniej sprawie powodują, że dziennikarze nazywają ją „Czerwoną dalią”, nieważne, że faktycznie miała różę we włosach.

Anna nie widziała DCI Jamesa Langtona od końca swojej pierwszej sprawy. Nieoczekiwanie zaangażował się w jej bieżące dochodzenie, kiedy DCI Morgan musiał zrezygnować z powodu choroby.

Z wejściem Langtona flankowanym przez zawsze obecnego DC Mike'a Lewisa i DC Johna Barolli, jego najlepszych pomocników, utknęły w martwym punkcie nabierać nowej energii.

W miarę postępu sprawy sprawca najwyraźniej naśladował sprawę z lat czterdziestych, ciągnąc za sobą policję i wywołując szaleństwo mediów. DI Travis musi się spieszyć, by znaleźć zabójcę naśladowcy, zanim ponownie uderzy.

Z Czerwona DaliaLynda La Plante napisała kolejną najwyższej klasy procedurę. Jej dbałość o szczegóły wciąga czytelnika w horror morderstwa oraz napięcie i frustrację ze strony Zespołu Morderstw, gdy pilnie szukają mordercy, zanim pojawi się więcej ciał.

Romantyczne napięcie między Langtonem i Anną dodaje temu przyprawom wiele pikanterii. Kiedy oboje pojawiają się z innymi partnerami, napięcie i wzajemne powiązania między nimi pokazują, że istnieją uczucia, z którymi nikt nie chce się zmierzyć. Ich związek lub jego brak zwiększa smak dochodzenia w sprawie morderstwa.

Fani Powyżej przypuszczeń znajdzie nowe postacie, a także znajomych. Historia jest świeża, a zakończenie równie niepokojące, co intrygujące. Przede wszystkim czytelnicy, którzy lubią tę część Anny Travis, z pewnością czekają na jej kolejną sprawę. Mam nadzieję, że Anna ma długą i wybitną karierę.




Instrukcje Wideo: Obłowiłam się ;) (Może 2024).