Podobnie jak warstwy geologiczne, które wyraźnie przedstawiają epoki Ziemi, postęp technologiczny umożliwia naukowcom rozpoznanie wpływu ludzkich zanieczyszczeń na ekosystem poprzez badanie prętów woskowiny wieloryba. Odkrycie to sprawia, że ochrona wielorybów jest tym ważniejsza dla ludzi, że ich woskowina stanowi podstawę do zrozumienia długoterminowych konsekwencji napędzanej toksykami mentalności przemysłowej, przenosząc koncepcję przyszłej odpowiedzialności z abstrakcji do działania.
Ubój ze względu na naukę nie rozwija zdolności naukowych. Nie powinno to jednak oznaczać, że nie można nic zyskać na badaniu martwych zwierząt; taki przykład pojawia się, gdy pojawiają się tragiczne wieści o wielorybie zabitym w wyniku zderzenia z powierzchnią statku. Z praktycznego punktu widzenia takie zdarzenie powinno najpierw wskazać, że wdrożenie i egzekwowanie reguły strajku statków, ograniczającej ruch statków przez znane siedliska waleni i obszary migracji, jest rozsądną pierwszą reakcją na zmniejszenie liczby przypadkowych zgonów w celu zachowania tego nieocenionego zasobu informacji ekologicznej . Kiedy nastąpi śmierć, ważnym sposobem uhonorowania tego życia jest dla naukowców zebranie jak największej ilości danych, aby stworzyć bardziej świadomy portfel zarówno wpływu na życie wodne, jak i na przemysł.
Postęp technologiczny pozwala społeczności naukowej wyciągnąć mnóstwo informacji z badania woskowiny wieloryba. Zawarte w nich hormony wytwarzają biologiczną oś czasu dojrzałości i zarysowują fizjologię stresorów u waleni. Długi pręt woskowy składa się z jasnych lub ciemnych warstw. Lekkie warstwy są bogate w lipidy, co świadczy o bogatym zaopatrzeniu w żywność. Ciemniejszy ton wynika z niższych poziomów składników odżywczych, a długie okresy niedożywienia sugerują, że istnieje ciągły problem z nieodpowiednim zaopatrzeniem w żywność. Równie znaczący jest fakt, że naukowcy odkryli, że oprócz dostarczania biologicznego sprzężenia zwrotnego woskowina zawiera także odcisk palca substancji chemicznych w takim stopniu, że stanowi mapę drogową przemysłowego oddziaływania na system wodny planety.
Badania ujawniły, że nowe pokolenia wielorybów nadal niosą w swoich systemach znaczną ilość zakazanych żrących chemikaliów. Dane te sugerują, że toksyczne chemikalia przechodzą z matki na potomstwo w skoncentrowanych ilościach prawie równych faktycznemu narażeniu. Oprócz obecności zaprzestanych pestycydów, w pasmach występują również grube kolce rtęci. Badania te są nie tylko korzystne dla ludzi, jeśli zostaną przeprowadzone z należytym orzecznictwem, takie odkrycia powinny dostarczyć dowodów w celu egzekwowania istniejących przepisów ekologicznych i dotyczących dzikiej przyrody, a być może nawet bardziej surowych przepisów dotyczących ograniczenia zanieczyszczenia, czystej wody i odpowiedzialnego gospodarowania odpadami.
Członkowie globalnej społeczności zajmującej się ochroną i rehabilitacją ekologiczną zachowują ostrożność przy takich sugestiach, ponieważ ludzie nie opanowali jeszcze powściągliwości. Dlatego kiedy etyczne jest badanie martwej przyrody? Tutaj odpowiedź tkwi w zdrowym rozsądku ludzkości. Dzięki dyskretnym obserwacjom wzorców żywej przyrody i skrupulatnemu naukowemu katalogowaniu informacji od zmarłych ludzie powinni być w stanie osiągnąć równowagę między potrzebą wiedzy a koniecznością wykazania aktywnej ludzkości wobec innych gatunków. Po śmierci przychodzą bogate wskazówki ekologiczne, a z popiołów zmarłych - cel może wznieść się jak Feniks, pod warunkiem, że ludzkość stawi ludzkość ponad spekulacją.
To jest Deb Duxbury, dla Animal Life, przypominająca o spay lub neutralizacji swojego zwierzaka. Instrukcje Wideo: 5 Największych Tajemnic Bałtyku! (Może 2024).