Co znaczy śmierć?
Ostatnio doświadczyłem śmierci mojej matki. To było najbardziej nieoczekiwane. Po otrzymanym tomografii komputerowej powiedziano jej, że potrzebuje kolonoskopii. A potem przyszła ta tajemnicza wiadomość z umówionym terminem: „Kiedy idziesz na spotkanie konsultacyjne w sprawie kolonoskopii, zabierz kogoś ze sobą. Musisz podjąć ważne decyzje”.

Moja matka i ja doszliśmy do wniosku, że to oznacza raka. Ale szczerze mówiąc, wiele osób przeżywa teraz słowo „c” od pięciu do dziesięciu lat, jeśli nie dłużej. Poszliśmy więc na jej wizytę konsultacyjną, a dwa dni później pojawiliśmy się na jej kolonoskopii.

To tutaj zaczęło się robić interesująco.

Lekarz poinformował nas, po swoim zabiegu kolonoskopii, że guz był tak duży w jelicie, że wydawało się, że blokuje resztę jelita grubego. (To by tłumaczyło, dlaczego nie mogła powstrzymać niczego przed tygodniami; myślała, że ​​to była grypa.) Potrzebowała operacji doraźnej. Po południu poszliśmy do gabinetu chirurga; natychmiast przyjął ją do szpitala.

Wieczorem razem z matką byliśmy razem z mężem. Zapytałem ją: „Jak się masz z tym wszystkim?” Powiedziała po prostu: „Tak właśnie jest. Obiecaj mi jednak, że będziesz tam jutro, kiedy obudzę się z operacji”.

Obiecałam.

Byłem tam.

Nigdy się nie obudziła.

Stwierdzenie, że wydarzenia miały miejsce wykładniczo, byłoby zgodne z prawdą, ale zaniżone. Operacja przebiegła bezbłędnie, ale w chwili, gdy chirurdzy ją zaszyli, zaczęła krwawić tak obficie, że została później opisana jako „tryskająca”.

Stamtąd sprawy przeszły od ciężkiego do strasznego. . . umrzeć.

Jej pogrzeb odbył się tydzień temu.

Oto kilka rzeczy, których się nauczyłem:

1. Bóg nie pozostawia nas samych w czasach szoku, żałoby lub smutku. Duch Pana przyszedł do mnie nagle trzy dni PRZED śmiercią - trzy dni PRZED doświadczeniem życia mojej matki, które odeszło! Powiedziano mi, że niebo wiedziało o mnie, o mojej matce, o sytuacji. W rzeczywistości Duch przybył w takiej obfitości, że byłem zaskoczony i nie wiedziałem, co mam z tym zrobić. Ale jak powiedział mi później przyjaciel: „Nie ma niezapowiedzianych zgonów”.

2. Pan jest dla nas dobry, nawet w czasach największego zamieszania i smutku. Jego łaska wystarcza, by związać nawet najbardziej zranionych serc - gdybyśmy tylko zwrócili się do Niego i pozwolili, aby Jego potężny balsam i mądrość uzdrowiły nas.

3. Służba tym, którzy cierpią z powodu utraty ukochanej osoby, niezależnie od tego, czy jest to oczekiwana czy nagła, nie jest po prostu „miła”, nie jest tylko częścią życia uczniów Chrystusa ... jest POTRZEBNA. Ciężar szoku spowodowanego utratą matki w ten sposób poniósł nie tylko mój Zbawiciel, ale także przyjaciele i sąsiedzi. Słodcy ludzie, którzy w jakiś sposób wiedzieli, że karty, listy, rozmowy, posiłki, uściski, wspólne łzy i mnóstwo innych pełnych służby gestów oznaczały całą różnicę między moim potknięciem / upadkiem lub moim potknięciem / powstaniem w tym czasie.

4. Wreszcie (i być może jest to dla mnie najbardziej znaczące), prawie nie odwiedziłem matki rano w dniu operacji ... która okazała się jej ostatnimi śmiertelnymi godzinami na ziemi. (Miała przyjaciół, którzy przychodzili tego ranka, a ponadto wiedziała, że ​​muszę zarejestrować moją córkę do szkoły średniej. Powiedziała mi, że nie muszę odwiedzać jej PRZED zabiegiem, ale być tam, kiedy się obudzi.) fuks, w którym zabrałem dzieci, żeby się przywitać. Operacja była opóźniona i ostatecznie byliśmy razem przez prawie 4 godziny. Nie wiedziałem, że to były jej ostatnie 4 godziny! Wyciągnięta lekcja? Bądź z bliskimi. Nie tylko z fizyczną obecnością, ale z sercem. Nigdy nie wiadomo, kiedy te minuty dosłownie są twoje ostatnie.


Ci z was, którzy pomagają dźwigać ciężary innych, błogosławcie. Naprawdę jesteście rękami Chrystusa i dziękuję wam w imieniu tych wszystkich, którzy otrzymali tak delikatną miłość.

A teraz, abym poszedł i uczynił podobnie dla innych w czasie ich utraty lub cierpienia. Niech Pan błogosławi nas wszystkich, gdy pamiętamy Mateusza 25:50.

Instrukcje Wideo: Śmierć kliniczna - Co znajduje się po "drugiej stronie"? (Może 2024).