Recenzja książki „Celtycki sposób widzenia”
Frank MacEowen został jednym z moich ulubionych nauczycieli Celtyckiej Duchowości. Wszystko zaczęło się, gdy po raz pierwszy przeczytałem (i mówię „pierwszy”, ponieważ przeczytałem go już dwa razy) „Ścieżka wypełniona mgłą” kilka lat temu, a następnie „Spirala pamięci i przynależności”.

„The Celtic Way of Seeing - Meditations on the Irish Spirit Wheel” to jego najnowsze inspiracje celtyckie.

Kiedy po raz pierwszy otrzymałem tę książkę, byłem trochę rozczarowany, ponieważ ma tylko 124 strony! Ale zanurkowałem z entuzjazmem i odkryłem, że na 124 stronach zawierało znacznie więcej niż mądrość.

Ta książka jest zasadniczo książką roboczą dla Irish Spirit Wheel, podobnego do wschodniej mandali lub indiańskiego koła medycznego. Byłem tym szczególnie zainteresowany, ponieważ zawsze interesowała mnie praca z kołem medycyny, ale tęskniłem za tradycją moich własnych przodków.

„Naprawdę chodzi o słońce. I księżyc i gwiazdy. To ciągłe wstawanie i ustawianie, przesuwanie się dnia w noc iz powrotem. Zwroty pływów, czas i pory roku. Niejednoznaczna linia, którą nazywamy horyzontem, odgrywa kluczową rolę w pomaganiu nam wiedzieć, kim jesteśmy, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. ” Z książki - strona xiii.

Duchowość Celtów nie jest zakorzeniona w jakiejś niepoznawalnej sile, która nas osądza i determinuje nasze przeznaczenie bez żadnego wkładu z naszej strony. Celtycka duchowość dotyczy naszego połączenia z ziemią i ze sobą oraz z opowieściami o naszych przodkach, tradycjach rodzinnych i Bogu. Niestety, dla wielu z nas ta wiedza została nie tylko utracona, ale także pozbawiona nas w samym rdzeniu.

Dlatego UWIELBIAM tę książkę. „Celtycki sposób widzenia” polega na przywróceniu nam połączenia z tym, co utraciliśmy.

Część 1 książki opowiada o tradycji Celtic Storytelling. Frank ponownie opowiada historię „Osadnictwo dworu Tary”, starożytną irlandzką opowieść o tym, co dzieje się, gdy „zapominamy”. Podaje także podstawy świętych kierunków i ich zastosowania w naszym życiu.

W części 2 omawia bardziej dogłębnie skojarzenia z kołem i kierunkami, które obejmują Centrum (to, co mieszka w środku tego wszystkiego), Wschód (dobrobyt i gospodarstwo domowe), Południe (Wielka Pieśń), Zachód (wiedza) i Północ (bitwa i oświecona wojownik). Wraz z ogólnym opisem wyjaśnia, jak połączyć się z tym kierunkiem za pomocą ćwiczeń, medytacji, refleksji i pytań. Podaje także kilka przykładów, w jaki sposób on lub jego klienci wykorzystali energię wskazówek do uzdrowienia.

W tej książce podobała mi się jego zdolność do wyjaśniania energii kierunków i tego, w jaki sposób one one odnoszą się do nas. Wcześniej, kiedy próbowałem studiować kierunki, po prostu brałem je zbyt dosłownie - „jak Wschód może mi pomóc w dobrobycie?” To nigdy przedtem nie miało sensu. Teraz rozumiem, że wschód polega na tym, jak troszczymy się o siebie i innych. Musimy stać się symbolami obfitości, zanim obfitość wejdzie do naszego życia. Dzięki jego łatwym ćwiczeniom i medytacjom czuję, że faktycznie łączę się z energiami kierunków i wiem, że chociaż są one dosłownymi kierunkami, są również metaforycznymi skojarzeniami we mnie - w każdym z nas.

Gorąco poleciłbym tę książkę wszystkim zainteresowanym mandalami, kołem medycyny lub celtycką duchowością. Ta książka okazała się cennym narzędziem mojego osobistego rozwoju oraz źródłem inspiracji, wygody i mądrości.

Bez względu na to, jaki trening religijny lub duchowy odbyliśmy, dopiero po skontaktowaniu się z tym, co jest w nas, możemy iść naprzód z wiarą i nadzieją i stać się tą osobą, którą Duch zawsze chciał dla nas być. „Celtycki sposób widzenia” jest cennym zasobem dla tych z nas, którzy podążają ścieżką do siebie.




Deanna otrzymała tę książkę od wydawcy bez ponoszenia kosztów w celu sprawdzenia.

Instrukcje Wideo: NAJDZIWNIEJSZA POWIEŚĆ YA ???? "THE CALL: WEZWANIE" + konkurs na plaży ???? (Może 2024).