Wiara i strata podczas wakacji
Czy ostatnio straciłeś ukochaną osobę? Czy przeżywasz swój pierwszy sezon wakacyjny bez niego? Czy ból utraty powrócił na nowo bez względu na ramy czasowe - tygodnie, miesiące czy lata?

Radzenie sobie z utratą ukochanej osoby jest niezwykle trudne o każdej porze roku, ale ból takiej straty może powrócić w okresie wakacyjnym. Wcześniej doświadczyłem straty, szczególnie u moich dziadków. Ale 30 czerwca 2011 r. Mój tata zmarł. I tak, ten sezon wakacyjny sprawił, że moje emocje stały się wywrócone do góry nogami i wszędzie dookoła.

Tym, co przechodzi mnie przez każdą minutę każdego dnia, jest moja wiara. Moja wiara w Boga i naszego Pana i Zbawiciela. Wiedząc, że zobaczę mojego ojca, a także wszystkich moich bliskich, którzy przeszli na drugą stronę. Gdybym nie miał tej wiary i tej wiary, naprawdę nie sądzę, żebym mógł przeżyć taką stratę. Naprawdę nie. To byłoby zbyt nie do zniesienia.

Kiedy mamy do czynienia ze stratą, możemy po prostu kliknąć przycisk szybkiego przewijania do przodu i pominąć święta. Wiem, że czułem się tak w 2011 roku. Zbyt bolesne. Ale poza tym, że jest to niemożliwe, zdaję sobie sprawę, że kiedy stajemy w obliczu straty i wyzwań, możemy bardzo dobrze świętować jeszcze bardziej niż zwykle. Zwłaszcza w okresie świątecznym. Pomyśl o tym - Boże Narodzenie to czas, kiedy świętujemy narodziny Chrystusa. Narodziny naszego Zbawiciela - tego, który umożliwia życie wieczne dla nas wszystkich. Gdyby Jezus nigdy się nie narodził, nigdy nie umarłby za nasze grzechy i nie mielibyśmy niesamowitej możliwości największego daru w historii - naszego zbawienia. Pomyśl tylko o naszych bliskich w niebie, świętujących urodziny Jezusa z samym Jezusem! A jakie to musi być niesamowite!

Mój tata był bardzo chory przez kilka lat i był przykuty do łóżka przez kilka miesięcy. Teraz widzę go jako wolnego od jego dolegliwości i wolnego od ograniczeń jego ziemskiego ciała. Kiedy myślę o nim w ten sposób, nie mogę być smutny, że nie odczuwa bólu i jest wolny. Tak, przykro mi, że już go nie ma i tęsknię za nim każdego dnia tak bardzo, że boli. Ale mam wiarę i wiem, że jeszcze go zobaczę. To sprawia, że ​​ten ból, który w innym razie byłby nie do zniesienia, jest tolerowany.

Jeśli zmagasz się ze stratą w tym sezonie świątecznym, niezależnie od tego, czy jest to ostatnia strata, czy lata, pamiętaj, że twoja wiara jest tak wspaniałym prezentem i największym wsparciem, jakie masz. Oprzyj się na tym. Polegaj na tym. Poproś innych, aby trzymali cię w swoich modlitwach. Wiedz, że będziesz w moim.

Rozpacz przy pomocy wiary katolickiej - kupuj w Amazon

Pokój w Chrystusie,
© Melissa Knoblett-Aman

Instrukcje Wideo: Stanisław Krajski. Poradnik savoir-vivre. Podczas wakacji kochaj bliźniego swego, jak siebie samego (Może 2024).