Soldes: gdy paryskie sklepy wabią kupujących
Udostępnianie zdjęć i hosting wideo w Photobucket Udostępnianie zdjęć i hosting wideo w Photobucket

Przychodzą one tylko dwa razy w roku, wprawiając Europę w szał konsumentów, ćwicząc karty bankowe i zatłoczone ulice handlowe pełne poszukiwaczy okazji. Sprzedaż, pod rządowym szyldem, dociera do końca zimy i ponownie odwiedza sklepy pod koniec lata. Jest to postęp, który zaczyna się od pierwszego obniżenia o około 20 procent, a kończy się na trzecim i ostatnim obniżeniu o około 70 procent niewiele ponad miesiąc później.

Nie obcy paryskim magazinom, zwykle witam burzę pierwszego dnia, zanim stojaki zostaną zebrane jak kości. Nie dla klaustrofobii sklepy są zwykle pełne ludzi, nawet przed rozpoczęciem normalnych godzin pracy. Odwiedzając najpierw moje ulubione butiki, zanim tolerancja się zużyje, zwykle uciekam z kilkoma kluczowymi elementami, aby zaktualizować moją garderobę i dom, choć niewielka redukcja nie jest warta wyrównania.

Wielkie magazyny w dzielnicy Opera w Paryżu powitały w tym roku rzesze kupujących grève. Zabierając do domu niewiele więcej niż minimalną płacę i niezadowoleni widząc niewielką podwyżkę pensji, pracownicy paradowali wokół sklepu i na ulicę, dmuchając w gwizdy i machając flagami. Powstałe zamieszanie miało niewielki wpływ na zyski dnia dzięki napływowi klientów nieświadomych przyczyny, która doprowadziła do pikiety.

Chociaż towary zostały przeszukane, prawdziwe okazje są na końcu sprzedaży. Nie, ceny nie są przełomowe, ale zapewniają ulgę w szoku naklejek, którego często doświadczam. Tagi czytają więcej w euro, niż byłbym skłonny zapłacić w dolarach, zanim zacznę obliczać współczynnik konwersji. Wychowany na zakupach sieci dyskontowych i zakorzeniony w mentalności „nie warto kupować, chyba że jest na wyprzedaży”, trudno mi zaakceptować ceny detaliczne. „A więc, co dziś masz w sprzedaży?” Słowa pobrane z ust mojej matki po wejściu do sklepu w istocie wyjaśniają, że nie chodzi o to, czego się potrzebuje, ale o to, co jest dobre.

Podczas gdy francuskie matki, na przykład, wydają się uczyć swoje dzieci odwrotności. Najważniejszy jest nie koszt, ale jakość prezentu. Często przy odbiorze prezentów świątecznych lub gospodyni uważam, że chociaż pięknie zapakowane w papier cadeau, gdy francuskie sklepy pakują prezenty, nie są warte wydanej kwoty. Staple amerykańskie sieci okazyjne, takie jak Costco, i sklepy luksusowe, takie jak Off 5th i Last Call Neimana, jeszcze nie weszły na rynek. Z tego powodu żołnierze mają większą wagę, oferując europejskim konsumentom smak siły nabywczej. Poza okresami sprzedaży jedynymi sklepami, które często odwiedzam, są Ikea i H&M. Chociaż brakuje jakości, cena jest wystarczająco przystępna dla artykułów domowych i garderoby o charakterze handlowym.

Teraz wiemy, że nie wszyscy bezinteresownie robią zakupy na prezenty. W bezprecedensowym akcie tego lata moje dwie dotychczasowe wycieczki do regałów sklepowych przyniosły przedmioty nie dla mnie, ale dla mojego męża. Nie poddałem się i jeszcze w tym tygodniu przejdę do „fais les magasins”, zanim sprzedaż zakończy się w tym roku.

Instrukcje Wideo: Joan of Arc - The Mad King - Extra History - #1 (Kwiecień 2024).