Lutowe premiery romantyczne
Witam i witam ponownie! Kiedy w tym roku marzyłem o prawdziwej zimie, być może włożyłem w to trochę za dużo wysiłku - prognoza pogody przewiduje jeszcze dwa dni śniegu w ten weekend na północnym wschodzie. Nie jest to nic strasznego, jeśli chcesz wtulić się w swój miód na weekend walentynkowy - lub jakieś nowe wspaniałe romanse, ale jeśli jesteś w moim regionie, musisz szybko pospieszyć do księgarni, aby przeczytać materiał.

Pierwszą z nich jest The Secret Clan: Highland Bride (Warner Forever) Amandy Scott, z Bab (Barbara) MacRae, których poznaliśmy w ostatniej książce „Secret Clan”. Bab nie jest zbyt szczęśliwy, że został wysłany ze szkockiego dworu do Highlands z Sir Alexandrem Chisholmem, nudnym człowiekiem, jeśli taki kiedykolwiek istniał. Intryguje ją jednak miejscowy banita - prawdziwy Robin Hood - Czarny Lis, którego dotyk ją podnieca. Tyle że musi poślubić Alexa i, co zabawne, nagle nie wydaje się to takie straszne. Przyciągnięcie do dwóch mężczyzn nie czyni jednak łatwego sumienia. Claud i Maggie znów wracają, by „pomóc” wraz z Lucy i innymi dość niesmacznymi fae. Zupełnie wciągająca historia, choć szarada Czarnego Lisa wydawała mi się trochę długa. Nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki z Kit Chisholm i kolejną szczęśliwą dziewczyną. W tym celu pożyczam cztery z pięciu strzał Kupidyna.

Dalej jest kolejna szkocka historia, Donna Fletcher's Love Me Forever (Jove). Brianna Cameron chce mieć teraz szansę na przeżycie swojego życia, gdy jej nieszczęsny mąż nie żyje. To, co dostaje, to wypadek z powozem, który sprawia, że ​​nie jest w stanie nic zrobić, z wyjątkiem zaakceptowania opieki nad nieznajomym, który również został niedawno ranny. Royce Campbell nie spodziewał się, że będzie musiał z nikim dzielić swój domek. Po prostu chciał się wyleczyć, fizycznie i nie tylko. Jednak nie może odepchnąć Briany i choć wie, że to nie jest dobry pomysł, i tak ją zakochuje. Wyobraź sobie ich szok, gdy jej martwy mąż pojawia się żywy. Muszę powiedzieć, myślę, że podobała mi się ta książka bardziej niż jakakolwiek inna książka pani Fletcher, częściowo z powodu scenerii w Szkocji, a częściowo z powodu postaci. Są tak dobrze rozwinięte, a ich konflikt jest tak potężny, że nie możesz przestać dbać o to, co się z nimi stanie. Daję temu cztery i pół strzały.

Wreszcie mamy St. Raven Jo Beverleya (sygnet). Tristan Tregallows, książę św. Kruka, jest także „Krukiem”, zbójcą. Nie spodziewa się jednak uratować pięknej dziewczyny, kiedy zabiera Cressidę Mandeville na swojego konia, by odciągnąć ją od znanego lorda Croftona. Cressida niezadowolona jest z tego, że jej ostrożne plany zostały zrujnowane przez nieznajomego, a jej niezadowolenie zmienia się w szok, gdy zdaje sobie sprawę, kto jest jej porywaczem. Tris i Cressida są teraz gotowi na wyprawę, która poprawi wszystkie ich plany i na pewno pozostawi kogoś ze złamanym sercem, ale żadne z nich nie chce pójść w innym kierunku. Zdobądź się fanem, zanim dojdziesz do ich parnego spotkania i ciesz się tym. Czytanie to czysta przyjemność. Daję to również cztery i pół strzały.

Szukasz czegoś ładnego do powieszenia na ścianie? Coś inspirującego romantyczną fantazję lub przypominającą ulubioną książkę? Wiem, że coś jest w naszym sklepie ze sztuką. I koniecznie zajrzyj na forum, aby porozmawiać z innymi czytelnikami. Obecnie trwają interesujące rozmowy.

Do następnego tygodnia miłej lektury! I szczęśliwych Walentynek!


Instrukcje Wideo: Premiery książkowe: LUTY 2020 ???? lutowych tytułów moc! (Może 2024).