Flora Segunda autorstwa Ysabeau S Wilce - recenzja
W tej pierwszej książce z nowej serii fantasy dla nastolatków Flora Fyrdraaca ma wiele problemów - dysfunkcyjną rodzinę, wysokie oczekiwania wobec swojej przyszłości i długą listę obowiązków. Flora chciałaby mieć życie leśniczego - swobodnie ćwiczyć magię i iść tam, gdzie chce, ale wszystkie Fyrdraacas przechodzą szkolenie wojskowe po czternastych urodzinach, bezbłędną przyszłość pozbawioną magii.

Na skraju Catorcena, uroczystości z okazji czternastych urodzin, Flora musi napisać przemówienie o swojej fantastycznej przyszłości i wspaniałości Fyrdraacas, ale nie ma nic dobrego do powiedzenia. Większość z jedenastu tysięcy pokoi w Crackpot Hall (jej domu) rozpada się. Fyrdraacas nie mają magicznego lokaja. Wszystkie obowiązki spoczywają na Floryie, w tym pilnowanie ojca, który jest teraz na wpół szalony po tym, jak był jeńcem wojennym. I niewiele widzi w swojej przyszłości.

Ale potem poznaje wygnanego kamerdynera Valefor. Obiecuje, że dokończy przygotowania do Catorcena i wykona wszystkie jej obowiązki tylko za jedną małą przysługę - odrobinę jej Animy, jej magicznej esencji, aby go wzmocnić. Flora znów uwielbia mieć zdrowego kamerdynera, ale nie zdaje sobie sprawy z tego, że Anima, którą bierze, zmniejsza ją. Z pomocą swojej najlepszej przyjaciółki Udo musi znaleźć sposób na uwolnienie Valefor, w przeciwnym razie oboje znikną.

Przygody Flory z Udo obejmują uratowanie oskarżonego pirata (z sfałszowaną sygnaturą Wodza), zapuszczenie się do dawno opuszczonego Domu Bilskinir (gdzie lokaj plotkuje o jedzeniu dzieci) i stawienie czoła przerażającemu lordowi Axacayi (który akurat jest największym jej matką) wróg).

Flora Segunda to dynamiczna przygoda z żywymi postaciami. Historia jest wciągająca i ekscytująca, choć czasami chaotyczna. Szczególnie podobało mi się zakończenie. Fabuła jest ładnie związana i z jednym nieoczekiwanym, ale całkowicie prawdopodobnym elementem, fabuła pozostaje otwarta na kontynuację. Rozczarowały mnie dwa elementy: jeden, brak wiedzy na temat pierwszej Flory. Imiennik Flory jest wspomniany kilka razy, ale nigdy nie dowiadujemy się o niej wiele, nikt nie chce o niej rozmawiać. Po drugie, nigdy nie dowiadujemy się, dlaczego Valefor został wygnany.

Moja rekomendacja
Ogólny, Flora Segunda to przyjemność czytać i wydaje się być początkiem nowej serii. Pomimo niekiedy błąkających się opowieści, jest to świetna książka fantasy dla nastolatków i dorosłych szukających kolejnej serii fantasy, którą można dodać do listy czytelniczej.

jest dostępny na Amazon.com

Dostałem darmową kopię recenzji Flora Segunda