Festiwale horrorów
Kiedy po raz pierwszy zacząłem oglądać horrory, było to na początku lat 90. i miałem wiele do nadrobienia. W tym czasie w Wielkiej Brytanii wciąż istniała znaczna cenzura. Nawet filmy inne niż horrory były hitem takich rzeczy jak Reservoir Dogs Tarantino, Natural Born Killers Stone'a i niskobudżetowy Man Bites Dog, które zostały zbanowane lub zostały anulowane. Jeśli znalezienie uznanych filmów takich jak te było wyzwaniem, to wyobraź sobie, że znalazłeś nieoszlifowany wydruk Zombi Holocaust!

Było to również przed nadejściem DVD i szerokim wykorzystaniem Internetu, więc fani horrorów komunikowali się za pośrednictwem niejawnych reklam z tyłu czasopism o horrorach. Pamiętam, jak otrzymywałem ręcznie pisane listy dostępnych horrorów od sprzedawców w całej Wielkiej Brytanii, wraz z wygórowanymi cenami za bootlegi piątej generacji filmów takich jak Evil Dead III-Army of Darkness, Cannibal Holocaust i Faces of Death.

Poza wymianą kopii tych filmów, niewiele innych opcji było dla mnie dostępnych, ponieważ walczyłem o obejrzenie wszystkich filmów, których rząd i BBFC kazali wszystkim nie robić. Tego często nie zdają sobie sprawy fani horrorów spoza Wielkiej Brytanii. Nie było trudno znaleźć poważne horrory, przez większość czasu były wręcz nielegalne! Na szczęście dla nas byli przedsiębiorczy fani horrorów, którzy stworzyli weekendowy festiwal filmowy, szczególnie dla tych głodujących fanów horrorów!

Te festiwale, reklamowane w tych samych miejscach, co podejrzane ogłoszenia i wykorzystujące luki w prawie do prywatnych pokazów filmów „artystycznych”, pozwoliły wybranej liczbie fanów horrorów dołączyć do swoich rówieśników i oglądać rzadkie filmy na dużym ekranie, przeplatane przez występy gościnne, pytania i odpowiedzi z gwiazdami gatunku oraz szansa na zakup jeszcze bardziej podejrzanych filmów od mężczyzny z dużą torbą w holu.

Nieobecność nocy w słynnym kinie Scala w Londynie, festiwali Shock Around the Clock i Czarnej niedzieli, doceniam festiwal horrorów, który wielu pochodzi z wczesnych Eurofestów w Everyman Theatre w Hampstead. Począwszy od 1994 roku od wizyty samego mistrza, Lucio Fulci, wraz z jego gwiazdą kilku filmów Davida Warbecka, był to świetny sposób na spędzenie wielu godzin.

W rok po festiwalu uczestniczył jedyny Joe D'Amato. Słynie z filmów o wyzysku, jego wygląd pojawił się w mojej głowie najdłużej. Po brytyjskim debiucie jego tragicznego Frankensteina 2000 oraz osławionego Emanuelle and the Last Cannibals, z których żaden nie może zostać zakwalifikowany jako dobry film, z wyjątkiem 300 śmiejących się tłumów, wiwatujących i cieszących się z nich. Kiedy skończyli, Joe D'Amato pobiegł na przód sali i po włosku z akcentem angielskim zawołał: „Moje filmy, panie i panowie, moje filmy!”

Brawa trwały przez jakiś czas, a Joe uwielbiał każdą ich chwilę. Dumny sposób, w jaki stał przed ekranem, gdy wygasły tytuły, przypominał mi ojca i jego nowo narodzone dziecko. Nie obchodziło go, że to nie były Oscary i że tak naprawdę to tylko my polubiliśmy filmy, był po prostu dumny ze swoich osiągnięć i byliśmy dumni, że możemy promować tę reakcję i być tam, aby podzielić się jego podniecenie.

Na kolejnym festiwalu miałem przyjemność poznać hiszpańskiego reżysera Nacho Cerdę na premierze jego krótkometrażowego filmu Genesis, będącego kontynuacją szokującego następstwa. Nigdy nie spodziewałbyś się, że ktoś, kto stworzy coś w rodzaju Aftermath, będzie tak cichy i uprzejmy! W tym czasie nie widziałem Aftermath, ale kupiłem wideo na festiwalu. Gdy poprosiłem go o podpisanie okładki, powiedziałem mu to, a jego słowa rozbrzmiały we mnie echem, kiedy usiadłem i popatrzyłem na to: „… bądź ostrożny z tym, to jest całkiem ekstremalne!” Jak miał rację!

W 1999 roku uczestniczyłem w moim ostatnim festiwalu horroru, CineXS w Welwyn Garden City i poznałem sławę Davida Hessa z Last House po lewej i House on the Edge of the Park, Gunnar Hansen, lepiej znany jako Leatherface w Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną i Caroline Munro z Maniac and The Spy Who Loved Me. To wspaniały dzień, ale z jakiegoś powodu nie tak niezapomniany jak Eurofest.

Jestem pewien, że okulary w odcieniach różu pomagają mi patrzeć w te dni, ale prawda jest taka, że ​​fajniej było być fanem horrorów niż dzisiaj. Tak, łatwiej jest znaleźć filmy i wyglądają sto razy lepiej niż na VHS, ale tego czegoś brakuje. Nie mogę ci powiedzieć, co to jest, ale cieszę się, że miałem te małe doświadczenia podczas złotego wieku brytyjskiego kina grozy.

Instrukcje Wideo: **Award-Winning** Sci-Fi Short Film: "The Fisherman" - Directed by Alejandro Suarez Lozano (Może 2024).