Od sierpnia do października 1977 r. W ramach ogólnopolskiej promocji „Serving America” poczta lotnicza ponownie stała się tematem przewodnim. Było reklamowane przez ulotki z pocztą bezpośrednią, wyświetlacze w lobby pocztowym, a także reklamowane przez linie lotnicze i billboardy. Wszystkie reklamy popychały hasło „Twoja 3-centowa polisa ubezpieczeniowa”, które odnosiło się do dodatkowej opłaty 3-centowej za uncję za pocztę lotniczą nad kosztem pierwszej klasy przesyłki powierzchniowej.
Z biegiem czasu nadmiernie optymistyczne zobowiązanie do obsługi poczty lotniczej osłabło, stało się niejasne i ostatecznie zniknęło z publicznego widoku. W październiku 1973 r. Fioletowe nylonowe woreczki o nazwie „Speedy Bags” były dystrybuowane tylko z worków pocztą lotniczą. W Biuletynie Pocztowym z listopada 1973 r. Ogłoszono, że „służba pocztowa dostarczyła listy z dnia na dzień do wyznaczonych miast, ogólnie rzecz biorąc, tych społeczności w ciągu kilku godzin lotu oraz z odpowiednią obsługą lotniczą”.
Wydaje się, że taka była polityka, gdy krajowe stawki pocztowe wzrosły 2 marca 1974 r. Do 10 centów za pierwszą uncję listu pierwszej klasy plus 9 centów za każdą dodaną uncję, 8 centów za pocztówkę, 13 centów za uncję list lotniczy i 11 centów za pocztę lotniczą. Tymczasem Klassen nie uniknął gniewu syndykatowego felietonisty Jacka Andersona.
Anderson przeklął Klassena za „wypełnienie listy płac swoimi kumplami i byłymi współpracownikami”. W opinii Jacka Andersona wszystkie reformy pocztowe po prostu zastąpiły stary system mecenatu politycznego nowym systemem mecenatu biznesowego, a obiecane ulepszenia usług nie zostały zrealizowane.
Gdy publicyści z Służby Pocztowej ostygli, kierownictwo próbowało usprawnić obsługę poczty lotniczej, mając nadzieję na osiągnięcie nieuchwytnych celów. Po odziedziczeniu pewnych ustalonych praktyk w zakresie transportu drogą lotniczą drogą lądową, można by pomyśleć, że planistom biznesowym powinno być łatwo rozszerzać usługi. Jednak wyniki okazały się bardzo małe.
Wreszcie usługa pocztowa ogłosiła, że „od 11 października 1975 r. Nie będzie żadnej przewagi usługowej w opłacaniu opłat pocztowych za przesyłki krajowe najwyższej jakości”. Po tej dacie znaczki pocztowe mogłyby być używane we wszystkich klasach przesyłek krajowych. Klienci nadal byli proszeni o wymianę znaczków pocztowych, pocztówek lotniczych i kopert pocztowych na równoważne wartości zwykłych przesyłek.
Na nieszczęście dla służby pocztowej, cały szum związany z poprawą dostarczania poczty lotniczej spadł na twarz. Zastanawiam się, czy powrót do starego systemu byłby bardziej kosztowny niż utrzymanie obecnego systemu.
Instrukcje Wideo: Wsparcie MŚP w promocji marek produktowych - Spotkanie Go To Brand (Może 2024).