NASCAR Weathering the Storm
Sezon NASCAR dobiega końca w 2008 roku. Chase o mistrzostwo już prawie się zdecydowało. Adrenalina znika, a emocje z walki stają się coraz mniej widoczne. Czas wrócić do działalności NASCAR.

Zespoły dokonują drobnych zmian, przygotowują się do sezonu i planują przyszłość. Właściciele przeglądali swoje książki, zastanawiali się, jakich kierowców będą mieli w przyszłym roku, i decydowali, jak wypełnić miejsca pozostawione przez innych.

Jedną z głównych rzeczy o tej porze roku w NASCAR jest zapewnienie sponsoringu na sezon 2009. Większość organizacji bierze udział w „rytuale zalotów”. Jest to coś, co jest wymagane w przypadku organizacji zależnych od finansowania przedsiębiorstw. Będzie to wymagało wielu rzeczy, wizyty w sklepie wyścigowym, aby zobaczyć, jak powstają samochody, ludzie zaangażowani w organizację i oczywiście spotkanie wszystkich ważnych kierowców, którzy będą rzecznikami ich produktów i usług. Obejmie zwiedzanie garażu, gościnność premium na torze. Krótko mówiąc, jest to sprzedaż.

W przypadku NASCAR ta oferta sprzedaży ma dość wysoką cenę. Większość sponsorów przeznacza gdzieś w okolicy 20 milionów dolarów na zespół wyścigowy. Ale ten sezon jest inny. Sponsoring jest równoznaczny z siłą napędową zespołów NASCAR. Ale światowa gospodarka znajduje się na niepewnym gruncie, amerykański sektor finansowy przeżywa niespotykaną wcześniej akcję ratunkową, rynek papierów wartościowych przeżywa wielki wstrząs, a właśnie odbył się największy wyścig prezydencki w historii. Wiele firm po prostu nie chce wydawać pieniędzy tak swobodnie, gdy świat odczuwa kryzys finansowy. Niewiele sportów odczuje to bardziej niż NASCAR.

Większość sponsorów w tym roku ma podejście „poczekaj i zobacz”. Nie są skłonni popełnić tak szybko, jak kiedyś. Wymaga to więcej dowodów, że ich pieniądze dadzą im zwroty, których szukają. Havoline i AAA wycofują się po tym sezonie. DEI traci armię USA na wyścigi Stewart-Haas w 2009 roku. Waltrip traci UPS na Roush. Richard Childress odbierze Caterpillar i General Mills, pozostawiając Petty Enterprises i Bill Davis Racing poszukujących sponsorów, którzy wypełnią luka. Ale sponsorzy nie biorą przynęty.

To prawdopodobnie oznacza dla NASCAR jako całości, że zespoły średniego i niższego poziomu ucierpią, a niektóre mogą nie przetrwać. Możliwe, że liczba samochodów spadnie. Na ogół masz trzy grupy zespołów w NASCAR. Pierwszymi są te firmy i właściciele, którzy mają zdrowe organizacje, które najlepiej potrafią przetrwać burze gospodarcze. Następnie masz te grupy, które są stabilne, ale z pewnością mają mniej zasobów i możliwości niż inne organizacje. Wreszcie masz trzecią grupę. Są to zespoły, które wykonują to każdego dnia. Nie mają pieniędzy, aby mieć najlepszych kierowców lub najlepszy sprzęt. Są to firmy i zespoły, które najgorsze odczują burzę.

Są to zespoły, które będą musiały pokonać luki i spróbować przetrwać tę burzę w nieszczelnej łodzi. Być może będą musieli zmniejszyć ładunek, upuścić samochód tu i tam. Przetestuj trochę mniej. Wytnij niektóre profity. NASCAR jako całość jest nadal bardzo stabilny i przetrwa pomimo wstrząsów gospodarczych i politycznych w kraju. Ale podczas tego kryzysu nastąpią zmiany, tak jak miało to miejsce w przypadku ludzi na każdym etapie życia. NASCAR nie jest odporny.

Pytanie naprawdę brzmi: jak długo potrwa burza? Jak szybko odskoczymy? A co stracimy w tym procesie?

Instrukcje Wideo: Powerful storm brings out red flag at Chicagoland (Może 2024).