Polska gospodarka i kurs walutowy
Życie w Polsce staje się coraz bardziej podobne do innych miast europejskich. Po upadku komunizmu Polacy nauczyli się dostosowywać do zasad kapitalizmu - wiele z nich założyło firmy, stało się przedsiębiorcami i doświadcza trudności, ale także błogosławieństw nowej rzeczywistości kraju. Są jednak również ludzie, którym trudno jest żyć w dzisiejszej Polsce, co pozbawiło ich poczucia bezpieczeństwa posiadania pracy rządowej i podstawowych środków utrzymania. Wcześniej mieli słabo płatną pracę - teraz muszą walczyć o jej pracę.

Kiedy w 2004 r. Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, toczyło się wiele sporów dotyczących zalet i wad tej decyzji. Od tego czasu wiele się zmieniło - niektóre przepisy musiały zostać dostosowane do standardów UE, otwarte nowe rynki, Polacy uzyskali dostęp do niektórych krajów bez konieczności posiadania wizy. Ale wciąż pojawia się wiele nowych rzeczy - jedną z nich jest zmiana waluty z polskiego złotego na euro. Wielu postrzega to jako o krok za daleko i przewiduje nagły wzrost cen i ogólnych kosztów utrzymania. Ale to polski złoty wzmacnia i osłabia, co powoduje obecnie wiele problemów dla przedsiębiorców zależnych od rynków zagranicznych.

Jednym z przykładów osób monitorujących kurs polskiej waluty są Polacy pracujący za granicą. Dla wielu z nich przebywanie z dala od Polski jest jedynie chwilowym okresem, w którym planują zdobyć zasoby dla swoich rodzin lub swoje przyszłe plany, takie jak ślub lub zakup mieszkania. Wielu z nich wysyła również pieniądze do domu, aby wesprzeć tych, których zostawili w kraju. Wzrost i spadek kursu złotego robi dla nich różnicę przy wymianie pieniędzy. To, co zarabiają za granicą, może być warte więcej lub więcej w Polsce.

Ważnym obszarem uzależnionym również od kursu walutowego jest turystyka. Zagraniczni goście muszą wymieniać pieniądze na polską walutę - i chociaż ceny w Polsce nie zmienią się drastycznie w ciągu jednego miesiąca, kurs walutowy może. Turyści z zagranicy płacący za pokój w hotelu mogą mieć wrażenie, że chociaż zakwaterowanie kosztuje tyle samo co poprzednio (przy porównywaniu cen w polskich złotych) muszą płacić mniej więcej, niż przewidywali.

Na początku 2008 r. Polski złoty zaczął się znacznie umacniać, co oznaczało, że polska gospodarka jest w dobrej formie. Jednak zagraniczni turyści nie uznali tego za zaletę - za pewną kwotę euro lub dolarów amerykańskich mogliby kupić znacznie mniej niż wcześniej. Miasta takie jak Kraków czy Gdańsk - dla których turystyka stanowi istotną część budżetu - zaczęły napotykać problemy ze spadkiem liczby odwiedzających. Hotele i restauracje, w których brakowało wolnych miejsc w 2007 r., Wydawały się opuszczone. Ale kiedy nadszedł światowy kryzys finansowy z 2008 roku, ogólna sytuacja wpłynęła również na polską gospodarkę. Złoty polski (PLN) osłabił się, a EUR lub USD osiągnęły swoją poprzednią siłę nabywczą. Władze miejscowości turystycznych w Polsce mają nadzieję na odzyskanie utraconych wcześniej gości.

Chociaż globalny kryzys finansowy przyniósł światu wiele niepewności, wciąż istnieją branże, które mogą skorzystać z tego stanu rzeczy. Podczas osłabienia złotego turyści uważają Polskę za atrakcyjną finansowo, ponieważ obca waluta ma większą siłę nabywczą. Zmiana waluty w Polsce, z złotego na euro, może z jednej strony przynieść większą stabilność w polskiej gospodarce, ale jednocześnie pozbawi niektóre grupy ludzi zysków z kursu walutowego.

Instrukcje Wideo: Co będzie się działo z polską walutą w 2020 r.? (Może 2024).