Darfur: Grób dla dzieci
Świat patrzy, jak jedno z największych ludobójstw i zabójstw w historii ma miejsce w regionie Darfur w Sudanie w Afryce. Region Darfur, położony w bardzo odległej części północnej Afryki, od lat widnieje na pierwszych stronach gazet, ponieważ szepty o niewolnictwie dzieci, masowych morderstwach i wspieranych przez rząd przeprowadzkach tysięcy wyciekały do ​​USA. Prawda jest taka, że ​​takie zdarzenia są faktami. Dżandżaweed, ramię milicji sudańskiego rządu, podejmuje próbę „oczyszczenia” swojego kraju z tych, którzy nie wybierają praktykowania islamu. Rzeczywistość jest taka, że ​​kobiety i dzieci są ofiarami kaprysów brutalnych mężczyzn z bronią, czołgami i inną artylerią. Próby ONZ i innych organizacji międzynarodowych, aby dotrzeć do tych ludzi i pomóc im, są powolne i uciążliwe, ze względu na odległy charakter regionu. Nawet korespondencja informacyjna została odwrócona z powodu trudności z dotarciem do tego obszaru, a także niepokoju rządów z powodu prasy, w której media piszą o swoich czynach na Zachodzie.

Prawdą, która wywołuje w jelitach wszystkie motywy i powody, dla których tak się dzieje, jest to, że niezależnie od motywacji tych żądnych władzy przywódców uderzenia najmocniej uderzają w dzieci. Tysiące dzieci pozostało sierotami, podobnie jak rodzice, a rodzeństwo zostało zabite i pozostawione w masowych grobach lub wcale w grobach w swoich wioskach. Szczęśliwcy, którym udało się uciec, spędzają nieznaną liczbę miesięcy, lat lub całe życie w obozie dla uchodźców. Szkolnictwo, życie rodzinne i wszelkie bezpieczeństwo zniknęły, tak jak je znają.

Pytanie, które się z tym wiąże, brzmi: dlaczego nie pojawiło się więcej krajów? USA próbowały dyplomacji z przywódcą Sudanu, ale teraz otrzymujemy od nich „tajemnice” dotyczące Bliskiego Wschodu, więc nie mamy powodu, aby to kompromitować, aby obalić tak ohydny rząd. Kto zabierze głos za tymi dziećmi i niewinnymi ludźmi? Różnorodne organizacje oparte na wierze i na całym świecie weszły z zaopatrzeniem i bardzo potrzebnym żalem i poradami emocjonalnymi dla tych cierpiących, urazowych ludzi. Istnieją jednak ograniczenia dotyczące tego, co mogą zrobić z powodu finansowania, problemów z dostępnością oraz z powodu gwałtownej, niebezpiecznej natury Dżandżawidów. Czy pozostaniemy obojętni i zagubieni w naszym bezpiecznym życiu, czy też będziemy działać?

Aby dowiedzieć się więcej na temat tego prawdziwego problemu i stworzyć głos, który pomoże Sudańczykom z Darfuru, sprawdź poniższe strony internetowe.