Harriet Weigel, kochana jako „babcia” dla osób niepełnosprawnych i społeczności modlitewnej ze względu na jej charakterystyczną fryzurę, miała doświadczenie w wierze w górach w 1990 roku i od tego czasu usługuje osobom niepełnosprawnym, śmiertelnie chorym i ich rodzinom.
Aktywnie zachęca instytucje wyznaniowe wszystkich wyznań do ustanawiania posług dla osób o szczególnych potrzebach. Założycielka Ministerstw Niepełnosprawnych, jest zaangażowana w kilka organizacji służących populacji osób niepełnosprawnych. Uważa, że włączenie, uczestnictwo i uznanie osób niepełnosprawnych jest nakazane przez Boga i uznaje fakt, że jej osiągnięcia opierają się na Bożej łasce, a nie na jej własnych wysiłkach.
Weigel działa i żyje zgodnie z filozofią, według której stosunek do życia określa nie tylko to, kim jest, ale także jakość jego życia i pozwala świecić światłem wiary przez wszystko, co czyni dla innych, szukających modlitwy i zachęty. Weigel, obecnie zamieszkały w Oxnard, w rejonie Port Hueneme od 1964 roku, pochodzi z Minnesoty. Jest wdową i matką sześciorga dzieci, piętnastu wnuków i ośmiu prawnuków.
Chrześcijańska wiara Weigela jest silna z kilku powodów. Ona sama ma problemy ze słuchem, rodzic dorosłej osoby z niepełnosprawnością rozwojową i ofiarą przemocy domowej. W pewnym momencie jej mąż w tym czasie wystrzelił pistolet blisko jej głowy, uszkadzając nerwy w moich uszach. W końcu opuściła go i przeprowadziła się do małego dwupokojowego mieszkania ze swoim synem Billem, który miał wtedy trzydzieści trzy lata i był niepełnosprawny rozwojowo. Gniazdo jej ocalałej było wyposażone w darowizny od rodziny i przyjaciół i żyło z dochodów, które zarabiała na zarządzaniu służbą zatrudnienia.
Kiedy zdała sobie sprawę, że ma problemy ze zrozumieniem słów, zwróciła się do lekarza i odkryła, że doznała znacznego uszkodzenia nerwów w obu uszach. Łączny koszt aparatów słuchowych wyniósł 2 300 USD. Mogła pożyczyć pieniądze na aparaty słuchowe, ale zdała sobie sprawę, że będzie miała również ograniczoną możliwość spożywania obiadów z pięcioma pozostałymi dziećmi i będzie ciężko naciskać na prezenty dla swoich 15 wnuków. Desperacko potrzebowała też nowych okularów, istniejące już porysowano, a oprawki się popsuły. „Nie było wyboru, powiedział Weigel,„ aby pozostać zatrudnionym musiałem być w stanie usłyszeć ”.
Nie chodziła do kościoła od ponad trzydziestu lat, ale wiedziała, że aparaty słuchowe nie były jedyną rzeczą, której potrzebowała. „Potrzebowałam Boga”, powiedziała. Pewnego niedzielnego poranka uczęszczała do chrześcijańskiej społeczności Channel Island Vineyard, kościoła, w którym uczestniczyła jej córka Patty. „Wiedziałem, że mogę wsunąć buty tenisowe i poty, że mój stary samochód będzie akceptowalny, a nikt tego nie zauważy”. Gdy usiadła, by obserwować nabożeństwo, coś się wydarzyło. Skoczyła na łzy. Jedyne słowa, jakie do niej dotarły, brzmiały: „Nie mogę już tego robić, Boże, nie mogę tego zrobić sam”.
Pociągnęła nosem i szlochała jak dziecko, po czym wślizgnęła się z powrotem na krzesło, z którego wyskoczyła. Kiedy wróciła do domu do swojego małego mieszkania ze swoim synem Billem, lampka na urządzeniu do wysyłania wiadomości migała. Jej biuro zadzwoniło z nagłego wypadku. Kiedy oddzwoniła, odkryła, że wygrała 1000 $ w losowaniu lokalnym. Centrum handlowe w jej społeczności miało obchody Cinco De Mayo, a Weigel wygrał główną nagrodę. Po usłyszeniu, że wygrała, mówi: „Poszłam do centrum, spodziewając się rozczarowania, byłoby to oszustwo, nic dobrego z tego nie wynikałoby”.
Zamiast pieniędzy podali jej kosz wypełniony ciasno zwiniętymi zwojami papieru. Jeden po drugim rozwinęła papiery. Był tam certyfikat podarunkowy na ubrania dla dzieci, kwiaty, tace z jedzeniem, buty, aparat fotograficzny, film - a nawet certyfikat na nowe okulary od własnego optyka.
Do dnia dzisiejszego mówi o Bogu: „Wprowadził mnie do świata osób niepełnosprawnych i śmiertelnie chorych. Dał mi życie i powołanie, które jest niesamowicie słodkie. Istnieje wiele innych historii do opowiedzenia, ale to jest najważniejsze. Nigdy nie bój się tego, co ci się przydarzy, jest z jakiegoś powodu. ”
Do Weigel dołącza kilka innych osób z jej zespołu modlitewnego i przyjmuje wolontariuszy, aby czynnie modlili się za tych, którzy składają prośbę do Ministerstwa ds. Osób Niepełnosprawnych. Tylko kilku członków rosnącej grupy modlitewnej Weigela to Bill Medlen z kościoła Weigla, Jim Busby w Arkansas, który przeżył traumatyczne uszkodzenie mózgu, i pastor Steve Thatcher ze stanu Waszyngton.
Ministerstwa ds. Osób Niepełnosprawnych można znaleźć w Internecie na stronie www.disabilitiesministries.com i są to bezwyznaniowe, skoncentrowane na Chrystusie służby i sieć modlitewna.
Instrukcje Wideo: Turystyka, rekreacja, kultura - czy na pewno dla wszystkich? Część 1 (PJM, napisy) (Może 2024).