F1 2008, Runda 10 - Niemcy
Pierwsze sesje bezpłatnych ćwiczeń dla Niemiec były zachmurzone, a czasem mokre, i założono, że pogoda w ten weekend będzie podobna do GP Wielkiej Brytanii. Jednak w dniu wyścigu było ładnie i słonecznie.

Hamilton ustawił się na czele stawki, zdominując wszystkie poprzednie sesje mniej niż jedną - w której Kovalainen pokazał, że McLaren był tym, który pokonał ten weekend. Massa radził sobie dobrze w swoim Ferrari, ale Raikkonen miał poważne problemy i mógł zakwalifikować się dopiero na 6. miejscu, za Renault i Toyotą.

Kilka pierwszych okrążeń wyścigu było przyjemnych i czystych, bez większych incydentów. Hamilton uciekł bardzo czysto i przyspieszył do wczesnego prowadzenia. Zjechał po 18 okrążeniach, co oznaczało, że nie był szczególnie lekki, tylko bardzo szybki. Jednak w połowie drugiego przejazdu Glock miał wypadek w swojej Toyocie. Odwrócił się, biegnąc szeroko w ostatnim rogu i uderzył w ścianę dołu do tyłu. Wyszedł z samochodu w porządku, ale trzymał się za plecy i był wyraźnie zakręcony. Samochód bezpieczeństwa został wdrożony.

Właśnie tam strategia naprawdę się spełni. Nelson Piquet w Renault był jednym z przystanków i miał już swój pit stop, więc kiedy wszyscy inni zanurkowali na pit stopie na drugi przystanek, po prostu miał dość w kierunku przodu stada. On, Hamilton i Heidfeld pozostali poza drużyną i dlatego stanęli na czele stawki, gdy restart nastąpił kilka okrążeń później.

Decyzja, by Hamilton nie rzucał się, była ryzykowna. Gdyby się zatankował, spowodowałby dodatkowe obciążenie opon, a McLaren ma problemy z oponami. Jednak pozostanie poza domem oznaczało, że musiał odbudować swoją przewagę i móc rzucać się i wracać przed Massą. Okazuje się, że chociaż znacznie postawił stopę, nie był w stanie tego zrobić.

Pozostało mu tylko 14 okrążeń do pokonania Kovalainen, Massy i Piquet. Możesz wybaczyć, że Kovalainen ułatwił swojemu koledze z drużyny, ale Hamilton przebiegł obok dwóch pozostałych w uzasadnionych manewrach wyprzedzania, aby wziąć flagę w szachownicę. Co ciekawe, Piquet stał na drugim stopniu podium, niewątpliwie szczęśliwy, ale jednocześnie konsekwentny. Massa wylądował w pierwszej trójce.

Gdzie indziej Coulthard i Barrichello spotkali się razem, mając bardzo złe wyścigi, Raikkonen nadal walczył, a Heidfeld ukończył mocną czwartą, kwalifikując się na 12. miejscu.

Instrukcje Wideo: GP Brazylii 2016 (Może 2024).