Pięć astronomicznych nie-wydarzeń z 2018 r
Wrażenia artysty na międzygwiezdny obiekt „Oumuamua

Każdego roku ma swoje astronomiczne wydarzenia - i nie-zdarzenia. Oto pięć opowieści, od wątpliwych po niezbawionych.

1. Czy obcy statek kosmiczny przepłynął przez Układ Słoneczny?
„Oumuamua to dziwny obiekt wykryty w 2017 r. Z jego ścieżki i prędkości został rozpoznany jako pochodzący międzygwiezdnie. Ale naukowcy nie są pewni, co to było. Ponieważ był zbyt mały, aby obraz był wyraźny, to, co wiemy, opiera się na jego jasności, ruchu i ogólnym zrozumieniu małych ciał. Czy to kometa? Czy asteroida?

A może lekki żagiel obcych? Niektórzy badacze z Harvardu połączyli dane z różnymi możliwościami. Jedną z sugestii było to, że dowody były zgodne z technologią lekkiego żagla. To jest daleka droga od tego, co naprawdę istota technologia obcych, szczególnie przy tak pobieżnych danych. Ale media to uwielbiały. Próba: Tajemnicza międzygwiezdna asteroida „Oumuamua może być gigantycznym żaglem słonecznym” wysłanym z innej cywilizacji w poszukiwaniu oznak życia ”, twierdzą astronomowie

2. Mars będzie wyglądał jak księżyc w pełni
W ciągu ostatnich szesnastu lat być może widziałeś „unikalne zjawisko kosmiczne zwane„ dwoma księżycami ”, w którym Mars wydaje się duży jak Księżyc. Pojawia się prawie co roku od 2003 roku.

Odległość między Ziemią a Marsem jest różna. Jeśli Mars znajduje się naprzeciwko Słońca na naszym niebie, nazywamy to sprzeciw. W tym czasie Mars jest najbliżej i wydaje się największy. Niektóre opozycje są bliższe niż inne ze względu na kształt orbity marsjańskiej. Sierpień 2003 miał najbliższy sprzeciw od tysięcy lat i narodził się mem Marsa wielkości Księżyca.

Opozycja z 2003 roku nie była tak naprawdę zauważalnie bliżej niż inne, które widziano, wszystkie z Marsa w odległości około 56 milionów kilometrów (34 miliony mil), wyglądające jak jasnoczerwona gwiazda. To zdjęcie Księżyca i Marsa pokazuje zauważalną różnicę wielkości. [Źródło zdjęcia: Rick Stankiewicz, zrobiony na około miesiąc przed opozycją z 2003 r.] Mars musiałby być w odległości zaledwie 800 000 km, aby wyglądać tak jak Księżyc w pełni.

3. Świat do końca 23 kwietnia 2018 r
W nie-wydarzeniach w 2017 roku odbył się koniec świata 23 września. Prorok zagłady napisał książkę pokazującą, jak zastosował numerologię w Biblii i wymyślił datę. Koniec nastąpi, gdy nieuczciwa planeta Nibiru zderzy się z Ziemią. Nibiru to szalone dzieło z lat 70. XX wieku, które wciąż jest czasami przywoływane jako nemezis Ziemi. Nie ma dowodów na istnienie takiej planety, a zarówno chrześcijańscy teologowie, jak i astronomowie rzucali przepowiednią.

Ale może data wymagała tylko dopracowania? Koniec zmieniono najpierw na październik, a potem na listopad. I wreszcie, było 23 kwietnia 2018 r. Ale rok 2018 się skończył bez śladu Nibiru.

4. Dronem na lotnisku Gatwick mogło być obce UFO - roszczenie po szoku po locie
To był nagłówek w brytyjskiej gazecie (wiadomości) Wyrazić, która regularnie oświeca czytelników takimi historiami.

Gatwick, drugie co do wielkości lotnisko w Wielkiej Brytanii, obsługuje Londyn. Przez trzy dni w okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia 2018 r. Raporty o dronach w obwodzie lotniska wpłynęły na ponad 1000 lotów. Wszystko to było bardzo szczególne i nie bawiło 150 000 osób, których podróż została zakłócona.

Od stycznia 2019 r. Władze nie dowiedziały się dokładnie, co się dzieje. Jednak pomocny wierzący UFO miał odpowiedź. Nie drony, ale kosmiczny statek kosmiczny! Powiedział Wyrazić że władze były tego świadome, ale najwyraźniej „pogardziły to jako drony kontrolujące sytuację”.

5. Człowiek pisze książkę, udowadnia, że ​​lądowania na Księżycu są sfałszowane, z wyjątkiem tego, że może nie
The Wyrazić zwrócił także uwagę czytelnika na człowieka - „astronoma” - który „uważa, że ​​mógł znaleźć ściśle tajne miejsce, w którym [lądowania] mogły być wystawiane na Ziemi”. [Uwaga: ten człowiek nie jest astronomem, chociaż sprzedaje meteoryty. I pisze książki.]

W rzeczywistości program Apollo jest jednym z najlepiej udokumentowanych zbiorów wydarzeń XX wieku. Dziewięć misji trafiło na Księżyc. Byli publicznie. Tropił ich Związek Radziecki, amerykański wróg zimnej wojny. Sowieci byli na czele wyścigu kosmicznego, zachwycając się pokazaniem Amerykanów. Ponieważ pracowali nad własnym programem załogowego Księżyca, bardzo chcieliby zobaczyć porażkę USA.

Ale Wyrazić nagłówek brzmiał: „POTWIERDZONY MOON HOAX? Czy to tam NASA sfilmowała „fałszywe lądowania na Księżycu?”. Meteorolog powiedział, że znalazł miejsce na Hawajach, które wyglądało jak Taurus Littrow, miejsce lądowania Apollo 17.Scott Brando ze strony internetowej ufoofinterest.org odrzucił to jako nonsens, zauważając, że naukowcy NASA wybrali lokalizacje na Hawajach w ramach szkolenia Apollo 17, „aby przedstawić sytuacje geologiczne podobne do tych, które załoga może spotkać na Księżycu”.

Ale po co fałszować misje? Cóż, mówi książka, stawką był prestiż USA, ale astronauci nie mogą dostać się na Księżyc. Nie przetrwają przekraczania pasów radiacyjnych Van Allena. Faktyczni naukowcy - w tym sam James Van Allen - zgadzają się, że można to bezpiecznie zrobić przy ostrożnym planowaniu. I rzeczywiście to było zrobione 18 razy.

Jednak wbrew twierdzeniom mistyfikatora Księżyca na temat promieniowania, zasugerował również, że jedna misja - prawdopodobnie Apollo 11 - mogła wylądować na Księżycu. ALE wtedy napotkali tam obcych i zostali ostrzeżeni. W przeciwnym razie „Dlaczego nie podjęto poważnej próby powrotu na Księżyc?”

Instrukcje Wideo: AstroFlesz #2 - Najciekawsze wydarzenia astronomiczne 2018 roku - AstroLife (Może 2024).