Uzdrawianie poprzez tradycje wielkanocne
Jednak obchodzicie święto, bez względu na to, czy jest to najświętszy i najświętszy dzień - jak ja i moja rodzina świętujemy Niedziela Zmartwychwstania na cześć Chrystusa. Lub po prostu wyjątkowy dzień, w którym ty i twoja rodzina zbieracie się razem; zawsze warto poświęcić dodatkowy wysiłek i czas, aby jak najlepiej wykorzystać ten wyjątkowy dzień.

Niedziela Zmartwychwstania była zawsze wyjątkowym czasem w mojej rodzinie. Gdy się zestarzałem i zrozumiałem znaczenie tego świętego dnia, uczyniło to jeszcze bardziej wyjątkowym i fakt, że mogłem spędzać go z tymi, których kochałem, celebrując to, co Chrystus dla nas zrobił.

W tym roku jest to dla mnie niezwykle trudne i znam wielu członków mojej rodziny od czasu przedwczesnego odejścia matki. Ten sezon wielkanocny nabrał zupełnie nowego znaczenia. Znajduję się na nieznanym terytorium; tworzenie nowego kursu Nie chcę tworzyć wykresu, ale nie mam innego wyboru, jak tylko.

Muszę (w głębi serca wiem o tym) wziąć lekcje i przykład, który dała mi moja matka, i iść naprzód. Była kobietą wielkiej wiary. Opłakiwałem i będę nadal smucić, ale nadszedł czas, aby iść naprzód i wrócić do życia. Nie potrafię wymyślić bardziej odpowiedniego czasu niż ten sezon wielkanocny i wszystko, co to znaczy i jakie mam dla mojej matki.

Będę chodził w wierze, czerpię z niej siłę i pozwolę, aby pora roku miała swoje miejsce w moim sercu. Wraz z każdym wspomnieniem, historią i śmiechem, które zostawiła nam moja matka. Świętowanie to nie to samo; ale powodem tego sezonu jest. I to właśnie zatrzymam i przypomnę sobie, gdy ciężar mojego serca, ból i ból chcą, żebym się zamknął i znów się schował.

Wielkanoc była jednym z ulubionych okresów mojej matki. Obchody Paschy i Zmartwychwstania przyniosły jej duszy i duszy wiele radości i radości. Gdy patrzę jej oczami i pamiętam wszystko, co dzieliła; Mogę i pocieszy mnie fakt, że właśnie tym powodem jest to, że znów zobaczę i zatrzymam matkę.

Zachowam w sercu wspomnienia o Easterach, które dawno minęły. Rozkoszuję się radością i miłością, które były widoczne w całym naszym domu. Sposób, w jaki moja matka świętowała i dusiła idealne menu, często wprowadzając zmiany w ostatniej chwili (o czym przysięgałam, że się do mnie dostał!) Przypomnę sobie, jak moje Gramy poszły za swoimi wnukami. Jak, kiedy moi kuzyni i ja byliśmy dziećmi, upewniła się, że dla każdego jest wypełniony kosz. Jak zbierała swoją rodzinę i wszyscy chodziliśmy razem do kościoła. Wszyscy odziani w nasze najlepsze ubrania. Zupełnie nowe garnitury i plisowane sukienki z butami ze skóry pateny. Moja Gram z jej wielkanocnym kapeluszem. Po nabożeństwie wróciliśmy do domu Grama na obiad.

Zapamiętam i przypomnę te chwile żywo. Pozwalając im przelać się na moje serce i duszę jak balsam leczniczy i chłodny napój wody dla mojej spieczonej duszy. Pocieszę się wiedząc, że miałem wiele, wiele uroczystości z tymi, których kochałem, i pozwolę mojemu sercu zrobić miejsce dla nowych tradycji. I zapamiętam powód tego sezonu wielkanocnego. Obietnica, którą zapewniło mnie Zmartwychwstanie. I rozkoszuj się zachwyconą wiedzą, że znów zobaczę moją mamę. I być w stanie usiąść z nią przy obfitym stole naszego Ojca, przed Jego tronem.

Na koniec, ale przede wszystkim - będę pielęgnować i trzymać się miłości. Bezwarunkowa, potężna, uzdrawiająca i konsumująca matczyną miłość.


Instrukcje Wideo: Żywe tradycje wielkanocne (Może 2024).