Życie przez demonetyzację w Indiach
Wróciłem 15 listopada z wizyty u mojego syna w USA. Na szczęście dodanie w ostatniej chwili notatek Rs 50 do mojego portfela, a także kilku nowych dziesiątek, zapewniło mi bezpieczeństwo, ponieważ pierwotnie planowałem wrócić do domu z tysiącem rupii.

Minęło 15 dni od mojego powrotu, a kraj wciąż kręci się od drakońskiej decyzji. Banki nie mają pieniędzy, które możemy nam dać, a jeśli masz szczęście, wypłacane są dwa tysiące banknotów rupii. To niedorzeczne, bo kto da ci zmianę na Rs 2000, jeśli chcesz kupić bochenek chleba lub kilka warzyw?

Osobiste spotkania? Jestem w BOI, próbuję umieścić plik qq i zaktualizować moje książki. Z wnętrza banku na drodze stoi Q. Strażnik gra w Boga, wpuszczając ludzi do banku lub nie. Prawdopodobnie wyglądam na wykształconego, więc wpuszczono mnie, ale kilka kobiet, które wyglądają jak pomoc domowa, stoi bezradnie, a strażnik ich trzyma.

Pytam ich, na czym polega problem, a oni mówią, że przyszliśmy robić rachunki. Nasi pracodawcy twierdzą, że będą wpłacać nasze pieniądze bezpośrednio do banku od przyszłego miesiąca. Więc proszę strażnika, żeby ich wpuścił. Nie nie, warczy, niech stoją pod koniec Q. Wyjaśniam, że nie przyszli po pieniądze, przyszli założyć nowe konta. Potem niechętnie wpuszcza ich.

Tymczasem w środku toczy się walka, ponieważ jeden człowiek mówi, że nie chce tylko notatek z 2000 roku. On też chce jakieś 100ds. Kasjer mówi, że nie ma żadnych zmian. Jeśli bank mi to mówi, jak mam jeść? mężczyzna ryczy. Wielu w Q zgadza się i trwa pełna walka.

Kasjer podnosi deskę - na dziś nie ma już pieniędzy, opuszcza okiennice i wychodzi. Wszyscy w Q kierują się do kabiny menedżerów, aby walczyć, ale menedżera nie ma na swoim miejscu. Jest to sytuacja, z którą ludzie mają do czynienia każdego dnia w Bangalore i prawdopodobnie w całym kraju.

Proszę o pomoc w banku Guardian, w którym mam stare konto, aby pomóc mi zdobyć pieniądze. Ponieważ jesteśmy bankiem spółdzielczym, dają nam bardzo mało waluty. Kanakraj mówi mi, że regularnie łączę się z bankiem. Mogę dać ci 2000 Rs i tysiąc w 10 monetach rupii! Żebraki nie mogą wybierać, a ja z wdzięcznością przyjmuję to, co przynosi.

Strasznie jest widzieć pytania powstające od wczesnego rana do późnej nocy w miejscach, o których nigdy nie wiedziałem, że jest bankomat. Idę pobiegać o 6:30 rano St Marks road, a tam jest już Q w bankomacie SBI. Młodzi ludzie, którzy oczywiście muszą później iść do pracy. Kiedy idę do college'u o 8:30 rano na moją klasę 9 rano, pojawia się kolejne pytanie w bankomacie banku HDFC na Richmond Road. Przejdź dalej i kolejne Q w oddziale SBI naprzeciwko stadionu hokejowego. Matki upuszczają swoje dzieci do szkoły i szybko stają w kolejce.

Gdy przechodzę do college'u, bankomat Vijaya Bank na Lalbagh Road ma tłum, który wygląda jak pracownik biurowy, mając nadzieję, że dotrze do pracy na czas. Ale sądząc po tłumie, mam wątpliwości.

Kraj jest w chaosie, minęło 15 dni od mojego powrotu i nie ma złagodzenia. W rzeczywistości bankomat stacji metra wyrzuca stare i podarte 10 banknotów rupii. Ludzie, którzy mają notatki, mają teraz podwójny problem. Muszą zwrócić te notatki, które nigdy nie powinny były zostać wypłacone.

Nowe notatki Rs 500 zostały zwrócone, ponieważ zostały wydrukowane z błędami. Całe ćwiczenie śmierdzi nieprofesjonalizmem i celowo naraził zwykłego człowieka na kłopoty.

Niestety, gdy zbliża się sezon świąteczny, zastanawia się, czy rząd powstanie i wyda dla nas notatki, aby mieć radosne i szczęśliwe Święta Bożego Narodzenia, co wydaje się wątpliwe ...




Instrukcje Wideo: Życie Kinnar potrafi być okrutne. Ta historia bardzo poruszyła Martynę [Kobieta na krańcu świata] (Może 2024).