Lords of Passion
Witam i witam ponownie! Wciąż odliczam dni i godziny, aż praca znów się uspokoi i będziemy mogli oddychać. Naprawdę nie mogę się doczekać, aby znów zobaczyć naszych regularnych czytelników romansów, ponieważ w okresie zwariowanych świątecznych zakupów zrobili sobie niedobór i są dla nich dobre. W przyszłym tygodniu wszystko znów powinno się uspokoić i mogę spędzić więcej dnia na zabawie w książki.

Tym razem mam ostatni z grudniowych romansów, Lords of Passion (Brava, kupiłem i otrzymałem kolejny egzemplarz od wydawcy), z opowiadaniami Virginii Henley, Kate Pearce i Maggie Robinson. Henley rozpoczyna przygodę od „Beauty and the Brute”, gdzie Lady Sarah Caversham spotyka swojego nieobecnego męża, Charlesa Lennoxa, mężczyznę, którego musiała poślubić w wieku trzynastu lat. Minęły trzy lata, odkąd go widziała i byłaby całkowicie szczęśliwa, gdyby to były kolejne trzy lata. Ale Charles nalega raczej, aby ich małżeństwo zmieniło się z papierowej w papierową w skonsumowaną i gorącą. Zamiast tego Sarah wykorzystuje zemstę na człowieku, którym był trzy lata temu, młodym, bezmyślnym i niegrzecznym. Nie bierze pod uwagę zmian, jakie może wywołać u człowieka kilka lat, a także nie bierze pod uwagę sposobu, w jaki jej własne emocje zostaną splątane nad mężem. „Jak uwieść żonę” Pearce'a Nicholas March, hrabia Stortford, podejmuje wyzwanie swojej żony Louisy, by ją uwieść, zamiast po prostu wyrzucić ją ze służby. Tęskni za pasją, a jak dotąd jej mąż był grzeczny i obowiązkowy. Ale dołoży wszelkich starań, aby obudzić jej pragnienie snu i pokazać jej, że powieści, które uwielbia czytać, nie mają nic na temat tego, czym mogą się dzielić. W filmie Robinsona „Nie dość kurtyzany” pojawia się wdowa Prudence Thorn, która pomaga swojej krnąbrnej kuzynce Sophy, ucząc się więcej, niż się spodziewała, w ramionach łotrzyka Dariusa Shawa, gdy chce dowiedzieć się więcej o intymności między mężczyznami i kobietami. Najlepszym z tego trio jest oczywiście historia pani Henley, choć naprawdę żałuję, że nie była dłuższa. Nie podobało mi się opowiadanie pani Pearce, nie znajdując wiele na temat Nicholasa i Louisy na początku ich historii. Polubiłem Panią Robinson nieco lepiej, ale nadal się nie zakochałem. Dla Henleya pożyczam cztery z pięciu strzał Kupidyna. W ogólnej antologii tylko trzy.

Do następnego razu, miłej lektury!


Instrukcje Wideo: Lords of Audio (Passion) (Może 2024).