Pearl Luke - wywiad autora
Położona na Wyspach Zatoki Południowej w Kolumbii Brytyjskiej na Wyspie Salt Spring znajduje się Pearl Luke i jej dziesięcioletni partner Robert Hilles (autor, poeta) i ich dzieci. Pearl pisze od dwudziestu lat i pracuje w pełnym wymiarze czasu jako powieściopisarz, któremu towarzyszy okazjonalny mentoring online. Opublikowała dwie książki i trzecią w drodze. Mam nadzieję, że spodoba ci się poznanie tego znakomitego kanadyjskiego pisarza.

Moe: Patrząc wstecz, czy wybrałeś zawód pisarza czy zawód?

Pearl Luke: Obie. Ponieważ byłem zapalonym czytelnikiem, zawsze byłem dobry w słowach. Początkowo korzystałem z tej umiejętności w karierze sprzedażowej, ale w wieku dwudziestu ośmiu lat przyszło mi do głowy, że ktoś musi napisać wszystkie książki, które czytam. Zacząłem czytać biografie pisarzy, których podziwiałem i nieuchronnie wszyscy oni mieli stopnie z literatury, więc poszedłem też na uniwersytet, w końcu uzyskałem tytuł magistra literatury angielskiej i ukończyłem pisanie esejów do pisania powieści. Podjęcie decyzji o pójściu na uniwersytet było najlepszą zmianą w moim życiu.

Moe: Kiedy „wiedziałeś”, że jesteś pisarzem?

Pearl Luke: Mój pierwszy profesor literatury angielskiej wyłożył pierwszy esej, jaki kiedykolwiek napisałem, i przeczytał go klasie. Ponieważ zapisałem się na uniwersytet, aby nauczyć się, jak „zostać” pisarzem, jej pochwała poparła pomysł, że w końcu mogę być na dobrej drodze.

Moe: Czy byłeś pisarzem dla dzieci?

Pearl Luke: Zawsze pisałem tajne pamiętniki, które rejestrowały moje reakcje emocjonalne i pisałem bardzo długie listy, ale nie przyszło mi do głowy, że mogę „być pisarzem”, dopóki nie będę miał prawie trzydziestu lat.

Moe: Co Cię inspiruje?

Pearl Luke: Prawie wszystko mnie inspiruje! Dobry czy zły. Krajobraz, nastrój, sposób, w jaki ktoś mnie traktuje, coś, co słyszę lub czytam, przyjaciele, bliscy, wydarzenia, podróże. Wszystko, co widzę, słyszę i czuję - właściwie wszystko, co pamiętam - inspiruje mnie do pisania o tym w pewnym momencie, nie bezpośrednio, ale szczegóły ujawniają się w postaciach, ustawieniach i wydarzeniach.

Moe: Każdy pisarz ma metodę pisania. Jak spędziłbyś swój typowy dzień pisania?

Pearl Luke: Zawsze wstaję o siódmej rano. Piję shake proteinowy i spotykam się z córką na siłowni o ósmej trzydzieści, ponieważ uważam, że jestem bardziej kreatywny, jeśli ćwiczę jako pierwszy. Do rana jestem przy komputerze. Mieszkam w pięknym miejscu na wodzie, dlatego robię sobie przerwę na dziesięć lub piętnaście minut co kilka godzin, aby na chwilę spacerować na zewnątrz lub siedzieć na słońcu, ale zwykle piszę lub mentor do co najmniej pięciu, i staram się utrzymać równowaga między tymi dwiema czynnościami. W dni, w których rutynę przerywa mi spotkanie na zewnątrz, pracuję również po obiedzie, czasem do dziesiątej lub jedenastej wieczorem. Idealnie wolę, aby wieczory i weekendy były wolne do czytania i zajęć z przyjaciółmi, ale jeśli zbliżam się do końca projektu, mogę mieć dość obsesji na jego temat, a czasami muszę sobie przypomnieć, aby zachować równowagę między praca i relaks, ponieważ nauczyłem się, że równowaga utrzymuje mnie w produktywności.

Moe: Jak długo zajmuje ci ukończenie książki, którą ktoś mógłby przeczytać? Czy piszesz od razu, czy poprawiasz w miarę upływu czasu?

Pearl Luke: Mój partner jest również pisarzem, więc dzielimy się naszą pracą na co dzień, ale nauczyłem się nikomu nie pokazywać, dopóki książka nie zostanie przerobiona kilka razy, więc może minąć dwa lata, zanim pokażę historię komukolwiek innemu. I chociaż czasami żałuję, że nie jestem „pisarzem”, w rzeczywistości jestem „skrzypkiem”. Każdego dnia zaczynam od ponownego przeczytania rozdziału, nad którym pracuję, i wprowadzam zmiany aż do końca, a potem jestem zmuszony pisać nowe materiały.

Moe: Kiedy siadasz i piszesz, czy myślisz o gatunku i typie czytelników?

Pearl Luke: Zawsze biorę pod uwagę odbiorców na etapie planowania, gdzie podejmuję decyzje dotyczące postaci, fabuły, scenerii, struktury itp., W oparciu o rodzaj czytelnika, który mam nadzieję przyciągnąć. Jednak gdy zanurzę się w fikcyjnym świecie, moje pisanie koncentruje się na narracji i postaciach, które staram się stworzyć, przy jak najmniejszej kontemplacji odbiorców.

Moe: Czy w przypadku spiskowania piszesz swobodnie, czy wszystko planujesz z wyprzedzeniem?

Pearl Luke: Gdy pracuję nad jedną książką, mam na myśli pomysł, sytuację lub charakter innej, a wraz z upływem czasu zapisuję wszelkie moje pomysły dotyczące tej jak dotąd niepisanej historii. Kiedy nadszedł czas, aby rozpocząć pracę nad książką, zastanawiam się nad wszystkim, co zebrałem i staram się wymyślić praktyczny zarys fabuły. Ostrożnie decyduję o głównych punktach fabuły i najpierw wypełniam pomysły na kluczowe sceny, a następnie wymyślam inne, aby wypełnić narrację, dopóki nie mam pełnego streszczenia.Dla każdej sekcji, rozdziału i sceny piszę także oświadczenie o celu - co chcę, aby scena osiągnęła w narracji, a także kto chce, co. Potem zaczynam pisać, przedstawiam otoczenie i charakter - i wtedy moje starannie napisane streszczenie zaczyna powodować problemy, a ja wciąż muszę trzymać się oryginalnego planu. Ale dla mnie ważne jest, aby zacząć od tego planu i zmieniać go w miarę postępów, ponieważ pozwala mi się skupić. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń nauczyłem się również, że jeśli go nie mam, piszę wiele pięknych scen, które nigdy nie znajdą miejsca w końcowej historii, ponieważ nie poruszają narracji w kierunku, w którym powinna iść, i który marnuje wiele cennego czasu.

Moe: Jakie badania przeprowadzasz przed nową książką i podczas niej? Czy odwiedzasz miejsca, o których piszesz?

Pearl Luke: Rodzaj i ilość badań naprawdę zależy od książki. Moja pierwsza powieść, Burning Ground, była współczesną historią miłosną osadzoną w wieży strażackiej, która wymagała gruntownych badań nad jednym z elementów tej historii - ogniem. Wiele innych szczegółów pochodziło z doświadczenia, ponieważ wspierałem się na uniwersytecie, pracując latami na różnych wieżach strażackich. Moja druga powieść, Madame Zee, była historyczną historią o prawdziwej osobie - kochance kultowego przywódcy - i wymagała szczegółowych badań na każdej stronie i pod każdym względem. Czasami ledwo mogłem napisać zdanie bez konieczności zatrzymywania się i sprawdzania szczegółów. Na pierwszych kilku stronach musiałem zbadać dziesiątki szczegółów: Które rośliny rosną na angielskiej łące? Jakie lalki były dostępne pod koniec lat 90. XIX wieku i z czego zostały wykonane? Jakie ubrania nosiły dzieci? Jakie choroby często je zabijały? W miarę postępu książki lista stała się nieskończona. Większe koncepcje wymagały tygodni i miesięcy badań, w bibliotekach, w Internecie, w archiwach społeczności i tak często, jak było to możliwe, na miejscu. Moja trzecia powieść to kolejna współczesna powieść, a wymagane badania, choć wciąż znaczne, są o wiele mniej intensywne.

Moe: Skąd pochodzą twoje postacie? Ile z ciebie i ludzi, których znasz, manifestuje się w twoich postaciach?

Pearl Luke: Czasami tworzę postacie od zera, a innym razem spotykam prawdziwych ludzi, którzy mnie inspirują - na przykład kogoś, o kim czytam w gazecie lub postać historyczną, taką jak Madame Zee. Po raz pierwszy spotkałem Madame Zee w filmie History Channel i od razu mnie zaintrygowała, ale kiedy próbowałem dowiedzieć się o niej więcej, niewiele o niej napisałem. To pozwoliło mi stworzyć dla niej fikcyjne życie, które w połączeniu z faktem historycznym wyjaśniłoby jej tajemnicze zachowanie później, jako kochanki brata XII, kanadyjskiego przywódcy kultu lat 20. XX wieku. To powiedziawszy, skądkolwiek bohaterowie pochodzą, kiedy tworzę szczegóły ich życia - ich cechy, ich działania itp. - wszystko jest filtrowane przeze mnie i moje doświadczenie. Mogę więc przypomnieć sobie fragment rozmowy, który usłyszałem lub usłyszałem, i przekazać go jednej postaci, albo pamiętam znamię na jednym z moich przyjaciół i włączyć je do wyglądu innej postaci. Niektóre wyimaginowane zdarzenie może wywołać wspomnienie mojej emocjonalnej reakcji na określoną sytuację, a moja postać może reagować podobnie lub inaczej. Pisanie jest fantastyczną grą w przebieranki, w której autor sortuje pamięć i wyobraźnię, aby wymyślić odpowiednią kombinację garderoby, osobowości i wydarzeń dla postaci z jej twórczości.

Moe: Czy cierpisz na blok pisarza? Jeśli tak, jakie środki podejmujesz, aby je ominąć?

Pearl Luke: Cierpię na zwlekanie i myślę, że może to oznaczać to samo. Czasami po prostu nie wiem, dokąd pójść w opowieści, ponieważ moja postać stoi przed jakimś wyzwaniem nie do pokonania, na przykład nie wiem jeszcze, jak rozwiązać, lub gdy wszystko, co napisałem, wydaje się płaskie na stronie i mogę „ nie widzę żadnego sposobu, aby uczynić go bardziej żywym. Wtedy poczuję się „zablokowany” i zrobię wszystko, co mogę, aby uniknąć pracy. Nagle pamiętam, że moje pachy wymagają woskowania lub skończyliśmy sos sojowy, a te przedmioty mają najwyższy priorytet. Dla mnie lekarstwem jest zazwyczaj, po pierwsze, bardzo jasne określenie wyzwania, przed którym stoję. Zadaję sobie pytanie: „Jaki jest cel tej sceny? Lub jeszcze prościej: „Czego chce ta postać i czy ona to rozumie?” Po drugie, pozwalam sobie na przerwę, aby moja wyobraźnia mogła pracować nad tym problemem. Niezależnie od tego, czy potrzebuję godziny, dnia czy tygodnia, nie mam znaczenia, o ile jestem w pełni świadomy tego, czego unikam. Jeśli pozwolę sobie się zrelaksować, jednocześnie pamiętając o prawdziwym wyzwaniu, często nie zastanawiam się długo.

Moe: Co masz nadzieję, że czytelnicy zdobędą, odczują lub doświadczają, kiedy czytają jedną z twoich książek po raz pierwszy?

Pearl Luke: Wierzę, że fikcja daje ogromną okazję do zrozumienia szerszego zakresu ludzkich zachowań, niż moglibyśmy w przeciwnym razie, dlatego zawsze mam nadzieję, że czytelnicy zostali wciągnięci w fikcyjny świat i czują, że poznali postać i mogą wczuć się w jej charakter wyborów, nawet jeśli niekoniecznie identyfikują się z podobną osobą w prawdziwym życiu. Jeśli postać trzyma się czytnika nawet po zakończeniu czytania, udało mi się.

Moe: Czy możesz podzielić się trzema rzeczami, których nauczyłeś się o biznesie pisania od pierwszej publikacji?

Pearl Luke: Rany, które trzy z wielu? 1. Umowa książkowa jest niekompletna, dopóki nie zawiera uzupełnienia jasno określającego proponowany plan promocji. 2)Zawsze miej pod ręką „Sugerowany arkusz pytań i odpowiedzi” dla ankieterów, którzy nie czytali książki. 3. Przydatne jest tworzenie list kontaktów e-mail posortowanych według miasta, ponieważ ułatwia wysyłanie zaproszeń e-mail podczas wycieczki.

Moe: Jak sobie radzisz z pocztą od fanów? O czym piszą fani?

Pearl Luke: Zawsze cieszę się, gdy słyszę od czytelników i zawsze odpowiadam na ich listy i e-maile. Zwykle ludzie piszą, aby powiedzieć mi, że książka lub konkretna postać głęboko ich poruszyła, lub aby opowiedzieć historię związku. Czasami czytelnicy piszą z pytaniem, czy mogą mnie zatrudnić do odwiedzenia klubu książki lub wydarzenia, a niektóre z tych wizyt były najważniejszym wydarzeniem w mojej karierze.

Moe: O czym jest twoje najnowsze wydanie? Skąd pomysł i jak ewoluował?

Pearl Luke: Madame Zee to historia młodej jasnowidzącej kobiety, która usiłując zrozumieć i zaakceptować swój wątpliwy dar, zostaje mistrzynią Brata, XII, jednego z najbardziej znanych przywódców kultowych w Kanadzie. Pomysł na historię wpadłem na pomysł po obejrzeniu dokumentu Channel History o bracie XII i jego rzekomo okrutnej kochance, Madame Zee. Moją pierwszą odpowiedzią było zastanowienie się, czy Zee był tak okrutny, jak sugerował dokument, i postanowiłem się dowiedzieć. W rezultacie dowiedziałem się o niej bardzo niewiele, a jej zła reputacja była oparta na kilku incydentach, które mogły być wyjaśnione innymi czynnikami, takimi jak uraza, z jaką spotkała ją kolonia, wahania nastroju lub stres pourazowy nieład. Włączyłem więc te możliwości do historii.

Moe: Jakie książki lubisz czytać?

Pearl Luke: Czytam i lubię tak wiele różnych rodzajów książek - fikcyjnych, non-fiction, poezji - ale szczególnie lubię powieści literackie, które łączą cały pakiet: doskonałą fabułę, niezapomniane postacie, piękny język, ciekawe otoczenie i tematyczna eksploracja pomysłów i wartości. Chyba też zdefiniowałem rodzaj fikcji, którą próbuję napisać.

Moe: Kiedy nie piszesz, co robisz dla zabawy?

Pearl Luke: Pisanie to siedzący tryb życia i mieszkam na pięknej wyspie, więc kiedy nie pracuję, lubię być tak aktywna, jak to możliwe. Ćwiczę, uprawiam ogród, spaceruję, jeżdżę na rowerze, pływam (w basenie, jeziorze i oceanie w piance); Czasami gram w tenisa stołowego, badmintona lub tenisa i kajak; mamy wspaniałe centrum sztuki na Wyspie Salt Spring, więc biorę tam udział - muzyczne i dramatyczne; czasem tworzę na inne sposoby - robię mozaiki i lubię rozwijać nieruchomości. Oczywiście lubię też czytać i spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną.

Moe: Nowi pisarze zawsze starają się uzyskać porady od osób z większym doświadczeniem. Jakie masz sugestie dla nowych pisarzy?

Pearl Luke: Pisać! Pisarze piszą. Mój doradca powiedział mi to na uniwersytecie i nigdy tego nie zapomniałem. Z biegiem czasu stałem się bardziej zdyscyplinowany i uważam, że kluczowe jest ustalanie celów i ich osiąganie. Zdecyduj, ile godzin dziennie napiszesz, ile stron lub słów, a następnie nie usprawiedliwiaj się. Osiągnij cel. Wykorzystaj także każdą okazję, aby dowiedzieć się o rzemiośle. Sposób na słowa to tylko punkt wyjścia. Ważne jest, aby uczyć się w każdy możliwy sposób - analizując istniejące teksty, w grupach pisarzy, na lekcjach, z mentorem, z książek. Jest tak wiele prostych technik, które wzmacniają pisanie, ale musisz się skontaktować z tymi, którzy je znają.

Moe: Gdybyś nie był pisarzem, czym byś był?

Pearl Luke: W trudne dni pisania zadaję sobie to pytanie! Uczyłem literatury angielskiej i nadal z radością opiekuję się nowymi pisarzami online. Ale gdybym musiał wybrać coś niezwiązanego z pisaniem, byłbym deweloperem lub architektem. Uwielbiam planować przestrzeń - wewnątrz lub na zewnątrz - a szczególnie uwielbiam małe przestrzenie.

Moe: Jakie jest twoje ulubione słowo?

Pearl Luke: Propinquity. Uwielbiam to, jak to brzmi i jak wygląda.

Madame Zee można kupić w Amazon.ca.

***

Pobierz eBook już dziś


M. E. Wood mieszka we wschodnim Ontario w Kanadzie. Jeśli chcesz znaleźć tego eklektycznego czytelnika i pisarza gdziekolwiek, to prawdopodobnie jest na jej komputerze. Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź jej oficjalną stronę internetową.

Instrukcje Wideo: Bruno Mars Carpool Karaoke (Kwiecień 2024).