Millions - A Lottery Story
Wszyscy słyszymy opowieści o zwycięzcach loterii, które popełniły błąd, dowodząc, że pieniądze nie zawsze kupują szczęście lub inteligencję. Chociaż te historie często są wiadomościami, są też mniej znane historie zwycięzców, którzy nie trafiają na nagłówki. Millions: A Lottery Story to dokument, który śledzi losy sześciu zwycięzców i jak różnie sobie radzili, trafiając w dziesiątkę.

Najbardziej inspirującą historią filmu jest historia 16 kobiet z wiejskiej Minnesoty, które wygrały 95 450 000 $. Byli szkolnymi pracownikami stołówek, którzy mieli cotygodniowy pulę loterii, która w końcu się opłaciła. Cztery z tych kobiet są profilowane, zwłaszcza Phyllis Breth, która wraz z mężem jest również właścicielką małej fermy świń. Ona i większość zwycięzców nawet nie rozważała rezygnacji z pracy w kawiarni po wygranej.

Wszyscy żyją skromnie, ale pomagali sobie, rodzinom i swojemu miastu. Mama Phyllis mówi „ona jest tą samą starą Phyllis, którą zawsze jest”. Ma zabawne poczucie humoru i z błyskiem w oku żartuje z tego, jak jej podwyżka przy pracy w wysokości 20 centów za godzinę „przyda się”. Pierwszą rzeczą, którą podekscytowała się po tym, jak pomogła swojej rodzinie, była lodówka z wbudowanym kostkarką do lodu.

Sue Breth, Donna Lange i Barb Nelson to inni zwycięzcy profilowani i wraz z mężami nadal mieszkają w swoich domach. Wszyscy zwycięzcy Minneosty uważają to za błogosławieństwo, ale są naprawdę oszczędni, nawet do chwalenia się swoimi znaleziskami z wyprzedaży.

Pozostali dwaj zwycięzcy nie radzili sobie tak dobrze. Lou Eisenberg, były pracownik miasta, który instalował żarówki w ramach swojej pracy, wygrał 5 milionów w loterii nowojorskiej w 1981 roku, która w tamtym czasie była jak dotąd największą wypłatą. Teraz się zepsuł i mieszka na Florydzie. W chwili swojej wygranej hobnobbował z celebrytami, a nawet był gościem Tonight Show Johnny'ego Carsona. Mówi, że zajęło mu 20 lat zmarnowanie swoich milionów na hazard i wydaje się, że ma raczej nonszalanckie podejście do tego.

On i inny nowojorski zwycięzca, Curtis Sharp, wystąpili w reklamie Lotto i wręczyli nagrody Emmy. Był to okres, w którym zwycięzcy wielkich loterii byli nowym zjawiskiem. Curtis wygrał 5,6 miliona, ale stracił go w złych inwestycjach. Jego życie zaczęło przybierać na sile jako pijący. Postanowił dokonać zmiany i został ministrem własnego kościoła. Mieszka w Nashville, a także pełni służbę więzienną.

Podobał mi się ten film. Pokazuje wiele drobiazgów codziennego życia, ale ilustruje normalnych ludzi, którzy wygrywają i jak ich życie zmienia się lub pozostaje takie samo w zależności od dokonanych wyborów.

Oświadczenie FTC: Nie otrzymałem zapłaty za tę recenzję i wypożyczyłem film od Netflix. Można go również wyświetlić na żądanie z Amazon tutaj: Millions: A Lottery Story


Instrukcje Wideo: I Wish I Never Won 200 million dollars in the lottery (Może 2024).