Otyłość to problem moralny
Dwie trzecie dorosłych w Wielkiej Brytanii ma nadwagę, a jedna czwarta jest otyła. Otyłość jest obecnie oficjalnie zaliczana do chorób. Jest to epidemia, która nadmuchuje populację świata tłuszczem.

Od czasu wprowadzenia syropu kukurydzianego do naszego zaopatrzenia w żywność na początku lat siedemdziesiątych ludzie przybrały na wadze. Syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy jest dodawany do większości przetworzonych produktów spożywczych i napojów, które spożywamy jako środek słodzący. Jest częściowo odpowiedzialny za wzrost naszych linii talii.

Przeciętny zachodni posiłek opiera się na produktach wytwarzanych z kukurydzy. Masowo produkowane mięso jest karmione kukurydzą, frytki są smażone w oleju kukurydzianym, chleb jest wytwarzany z syropu kukurydzianego, dzięki czemu trwa dłużej, a fruktoza zastąpiła sacharozę w napojach gazowanych. Obecnie istnieje bezpośredni związek z nadmierną produkcją kukurydzy i poziomem otyłości. Syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy płynie w żyłach każdego, kto spożywa napoje gazowane lub fast food, co z kolei przynosi ogromne zyski producentom.

Sam syrop kukurydziany nie może być obwiniany za otyłość, ponieważ wszyscy powinniśmy być w stanie kontrolować to, co wkładamy w nasze ciała. Nasz styl życia stał się tak zajęty, że wielu z nas spożywa przetworzone lub mrożone jedzenie zamiast gotować je ze świeżych. Przetworzona żywność jest obciążona kaloriami i solą i nigdy nie jest tak sycąca jak domowe jedzenie, ale wszyscy w pewnym momencie się do niej zwracamy.

Ludzie nie myślą, że otyłość jest grzeszna lub moralnie niedopuszczalna. Tłuszczowe ciała zostały zaakceptowane jako część życia dwudziestego pierwszego wieku, ale żarłoki robią bogów z ich brzuchów. Powściągliwość przestała być modna i pozwalamy sobie spożywać coraz większe ilości jedzenia, aż dosłownie będziemy chorzy. Choroby takie jak bulimia stają się coraz częstsze, a każdy z tym dysfunkcyjnym stylem życia marnuje cenne jedzenie, wymiotując do toalety.

Bóg dał nam zdrową świeżą żywność, aby napędzać nasze ciała, ale tak wielu z nas uważa, że ​​można jeść i pić w nadmiarze tylko po to, aby zadowolić nasze żołądki i nasze ego. Widzimy w ofercie wspaniałe tuczenie, a nasze oczy stają się większe niż nasze brzuchy. Wydaje się, że straciliśmy poczucie odpowiedzialności, jeśli chodzi o wyżywienie siebie. Czy nie mamy obowiązku wobec naszych dzieci, aby widziały, że jedzą pożywną i zdrową dietę zamiast śmieciowego jedzenia, które uczyni je grubymi?

Pozwoliliśmy firmom produkującym żywność przetworzoną dyktować sposób, w jaki jemy. Nie obchodzi ich, czy to, co konsumujemy, jest dla nas złe, ponieważ są zainteresowani tylko zwiększeniem zysków dla swoich akcjonariuszy. To ci ludzie są prawdziwymi żarłokami w naszych społeczeństwach i powinni oni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za trucizny, które sprzedają i które są zdrową żywnością.

Odpowiedzialność za otyłość spoczywa na każdym z nas, powinniśmy pomyśleć o tym, co wkładamy w nasze brzuchy i ile ćwiczymy w porównaniu do tego, co spożywamy. Obżarstwo jest odrzucone we wszystkich religiach i wspomniane w Biblii, a także w Koranie.

Rozdział 7, wiersz 31
O dzieci Adama, będziecie ładnie się ubierać, gdy pójdziecie do meczetu. I jedz i pij umiarkowanie. Z pewnością nie kocha żarłoków.

Instrukcje Wideo: Otyłość, poważny problem zdrowotny (Może 2024).