Prawo religijne i partia republikańska
Relacje religijnej prawicy z Partią Republikańską są czasami niezręczne. Podczas gdy platforma partyjna nadal popiera stanowiska popierane przez prawicę religijną, robi to szeptem.

Na przykład stanowisko w sprawie aborcji. Jest to często kluczowa pozycja i nie musi tak być. Faktem jest, że gdyby Roe przeciwko Wade został obalony w następnej sprawie, aborcja nie stałaby się nielegalna na szczeblu krajowym. Wróciłby do stanów, aby ustalić, czy jest to legalne w ich granicach. Platforma Partii Republikańskiej i prawo religijne konsekwentnie sprzeciwiają się prawom do aborcji.

Jednak kandydaci republikańscy często starają się to zrobić na dwa sposoby - chcą głosów prawicy religijnej, ale nie chcą też odstraszyć umiarkowanych, którzy mogą poprzeć prawa do aborcji. Ta strategia naprawdę nie działa, ponieważ choć umiarkowane wahanie poparcia partii, prawo religijne nie, ale jeśli nie podoba się kandydatowi republikanów, pozostanie w domu w dniu wyborów.

Wielu republikańskich kandydatów wierci się na swoich miejscach, pytanych o tematy kontrowersyjne. Zajęcie stanowiska jest niewygodne, ale tego właśnie prawo religijne oczekuje od kandydata. Tego właśnie wymaga prawo religijne jako chrześcijan. Uczy się ich, że bycie chrześcijaninem jednoznacznie oznacza, że ​​trzeba podtrzymywać chrześcijańskie ideały, nawet jeśli te ideały nie są obecnie popularne społecznie. Wiedzą, że to, co jest społecznie popularne, zmienia się, podczas gdy chrześcijańska moralność nie.

Chrześcijańskie zasady dotyczą wspierania rządu, miłości i troski o innych, prowadzenia uczciwego życia i ciężkiej pracy. Niestety niektórzy po lewej zniekształcili wrażenie chrześcijan jako ludzi, którzy sprzeciwiają się rządowi i troszczą się tylko o siebie. Nie rozumieją, że chrześcijanie sprzeciwiają się idei „wiary w rząd” - wierzą w wiarę w Boga, z Bogiem jako dawcą, a nie rządem jako dostarczycielem.

To, co dzieje się, gdy społeczeństwo pokłada wiarę w rządzie, jest tym, co widzimy dzisiaj w Europie - w dużej mierze socjalistyczne społeczeństwo z niewielką pracą charytatywną lub datkami charytatywnymi. Ponadto większość europejskich rządów jest poważnie zadłużona z powodu obciążenia programów społecznych.

Nie sądzę więc, by kandydaci republikańscy musieli unikać nauki praw religijnych lub wyznawania wiary chrześcijańskiej. Myślę, że wystarczająco dużo widzieliśmy w wyniku wypierania religii z naszej polityki.



Instrukcje Wideo: ANNA SIARKOWSKA (Partia Republikańska, PiS) -KTO TAK NAPRAWDĘ STOI ZA ALARMAMI BOMBOWYMI W SZKOŁACH? (Może 2024).