Gruszki Rousselet i Świętego Mikołaja
Dostępne są zachwycające gruszki rodowe. Nadają się one do sadów domowych i jadalnego krajobrazu. Oto profile niektórych wspaniałych odmian.


Gruszka Rousselet de Rheims

Dotyczy to kilku innych nazw. Należą do nich petit Rousselet i Rousselet. W czasach kolonialnych często nazywano go piżmem lub gruszką przyprawową ze względu na smak. Nazywano go również Późną Katarzyną.

Bardzo ceniona, ta odmiana jest dość stara i pochodzi z 1600 roku. Był ulubieńcem Ludwika XIV i był bardzo polecany przez Jeana de la Quintinye, ogrodnika króla w Wersalu. W 1688 roku zacytowano La Quintinye, mówiąc: „bez niego nie powinno być ogrodu”. Jest to również zalecane przez A.J. Downing, autor Downing's Fruits and Fruit Trees of America, opublikowanego w 1849 roku. Podobno był rodzicem Seckel.

Ma długie, ciemnobrązowe pędy. Łodygi mają cal. Owoce są średnie do małych i wahają się od owalnego i gruszkowego do stożkowatego. Skórka jest zielonkawo-żółta, z wyjątkiem słonecznej strony, gdzie ma czerwonawo-brązowy rumieniec i rudawość. Dojrzewa na początku września. William Prince z Prince Nurseries opisał ten smak w następujący sposób: „wzbogacony o szczególne perfumy, które nadają doskonały smak”.

Miąższ jest biały i dość drobnoziarnisty. Nie strasznie soczysty, łamliwe ciało jest prawie maślane. Ma pikantny słodki, bogaty smak piżmowy. Porównuje się z Seckel pod względem smaku, kształtu i koloru.


Gruszka Świętego Mikołaja

Pierwotnie była to odmiana francuska, choć niewiele wiadomo na temat jej pochodzenia i historii. To silnie rosnące drzewo jest wyprostowane. Daje dość duże plony. Jesienią liście przybierają piękny czerwony kolor. Nazwa pochodzi od faktu, że owoce dojrzewają w okresie Bożego Narodzenia lub Nowego Roku.

Bardzo duże owoce są okrągłe. Zimowa gruszka mają czerwonawo-brązową skórę z intensywnym połyskiem. Kremowe białe mięso ma cudowny smak. Jest żółty i topnieje. Święty Mikołaj to owoc o jakości deserowej. Jeden ekspert w dziedzinie owoców, pułkownik Brymer z Dorchester w Anglii, cytowany jest w powieści około 1905 r., Że „zasługuje na uwagę wszystkich miłośników gruszek”.