INTELIGENTNE cele
Pewnego dnia pójdę do szkoły podyplomowej. I choć wielu może powiedzieć, że jest to mądra ambicja kariery, z pewnością nie zdaje „inteligentnego” testu bramkowego z dystansu. Naprawdę pragnę studiować na poziomie magisterskim, ale w tym momencie mam tak wiele zainteresowań, że nie jestem zdecydowany, co opanować w nauce. A jeśli weźmiesz pod uwagę, że mam małe dzieci, nie jestem pewien, kiedy będę gotowy poświęcić czas, który potrzebuję na zdobycie tego stopnia.

Mgliste cele są prawie jak wcale nie mieć żadnych celów. Według wielu ekspertów samopomocy cele SMART są konkretne, mierzalne, osiągalne, rozsądne i określone w czasie. Widziałem też kilka odmian tego akronimu. „A” może oznaczać „atrakcyjny”, a „T” - „namacalny”. W każdym razie kluczem jest dokładne określenie, co chcesz osiągnąć i kiedy.

Tęsknota za studiami podyplomowymi towarzyszy mi już od piętnastu lat. Przez większość czasu dusi się w tle, ale co jakiś czas ten pomysł się wydłuża, jest to droga na czoło moich myśli i mam poczucie winy z powodu tego, dlaczego jeszcze tego nie zrobiłem! A potem czuję się uwięziony, ponieważ chociaż jestem pewien, że poświęciłem się sprawie, mógłbym w jakiś sposób wydobyć czas i pieniądze, ale teraz całe moje poświęcenie jest pochłonięte innymi potrzebnymi rzeczami.

Jest więc jeden ważny element, który nie został uwzględniony w paradygmacie SMART i to „dlaczego”. Dlaczego chcesz tego, czego chcesz? Moje dlaczego ewoluowało z czasem. Najpierw chciałem, bo kochałem szkołę i chciałem kontynuować naukę poza licencjatami. Od tego czasu podjąłem edukację w swoje ręce. Nadal chcę dyplom. Czytam kilka poradników na tydzień i jeśli autor nie jest mówcą motywującym gwiazdę rocka - jak powiedzmy Steve Chandler - najprawdopodobniej mają inicjały po imieniu.

Chociaż z pasją interesuję się książkami samopomocy, zdaję sobie sprawę, że nie jestem tak zainteresowany byciem trenerem życia - lub mówcą motywacyjnym. Cieszę się, że jestem reporterem piszącym o książkach, które mnie zmieniły. A jako wyszkolony dziennikarz mam poświadczenia sprawozdawcze. Nadal pragnę stopnia naukowego.

W duchu mojego ostatniego artykułu „depresja po śnie” coś mi się przydarzyło, wymyślając wszystkie te rzeczy. Mogę opuścić szkołę wyższą pływającą tam w oddali, jednocześnie osiągając dzisiaj cel SMART. Mogę wyznaczyć sobie cel, aby znaleźć innych autorów samopomocy o wykształceniu zbliżonym do mojego.

Oto jak to działa:

* Specyficzne - zlokalizuję moich rówieśników w branży samopomocy. Dziennikarz / autorzy samopomocy.

* Wymierne - zlokalizuję pięć takich osób.

* Atrakcyjny - motywuje mnie do znalezienia takich osób, które mogłyby posłużyć za wzór do naśladowania. Wierzę, że są chwile, kiedy powinniśmy podążać za liderem.

* Realistyczne - istnieją tysiące książek samopomocy, powinienem być w stanie znaleźć kilku autorów takich jak ja.

* Tymczasowo znajdę takie osoby do końca miesiąca.

I dlaczego to wszystko robię? Lokalizować moich rówieśników w branży samopomocy, abym mógł przeczytać ich pracę i studiować ich kariery.

Instrukcje Wideo: Inteligentne nakreślenie sobie celi (Może 2024).