Lepszy sposób na podejmowanie uchwał
W styczniu w czasopismach dzieje się ciekawa zmiana. Te tytuły, których wydania grudniowe pękały w szwach z reklamami i artykułami o świętach, znacznie zmniejszają się w następnym miesiącu, z bardziej surowymi okładkami i, niezmiennie, co najmniej kilkoma artykułami na temat osiągnięcia postanowień noworocznych.

Idźcie do czasopism, idźcie dalej: po zatłoczonym tygodniu pracy od Święta Dziękczynienia do grudnia, w styczniu wielu z nas zwalnia, odsuwa się i myśli o nadchodzącym roku. Często wydaje się, że jest szansa na złapanie oddechu po długim (jeśli radosnym wyścigu).

Patrząc wstecz, patrząc w przyszłość
Teraz, gdy oficjalnie przeszliśmy do nowego roku, zachęcam do poświęcenia trochę czasu w ciągu następnych kilku tygodni na zastanowienie się nad rokiem, który właśnie się zakończył i rokiem nadchodzącym. Co poszło dobrze w 2008 roku? Co chciałbyś, żeby poszło inaczej? Co chciałbyś zrobić w nadchodzącym roku, czego nie zrobiłeś w tym roku?

Odpowiedzi na te pytania pomogą ustalić, jakie cele wyznaczyć sobie w 2009 r. (Jeśli chcesz, nazwij je rezolucjami, pod warunkiem, że słowo nie utkwi w negatywnych konotacjach z lat ubiegłych). Cele te łatwiej będzie zrealizować i łatwiejsze do osiągnięcia, jeśli naprawdę wynikają z czegoś, co jest dla ciebie ważne, zamiast po prostu być rzeczą, którą powinieneś zrobić.

Moje cele
Już trochę zastanawiałem się nad nowym rokiem, a dwa cele, które wznoszą się na szczyt, są bardziej konsekwentne i wprowadzają niewielkie, ale krytyczne zmiany w mojej firmie.

Cel ćwiczenia jest zasilany przez fakt, że chociaż mam zwyczaj robić co najmniej coś fizycznego przez większość dni w tygodniu, czasami to, co robię, nie wystarcza, aby dać mi zastrzyk energii i czuć się dobrze, to znaczy co przede wszystkim przekonuje mnie do ćwiczeń. Jeśli mam poruszyć kończynami, równie dobrze mogę dostać ten pozytywny wstrząs, nie? Dołączam więc do siłowni, która poszerzy możliwości treningów, które mogę wykonać, i nie pozwoli mi zrezygnować z ćwiczeń, gdy jest ciemno, pada deszcz lub zimno.

Zainspirowałem się do wprowadzenia zmian w sposobie prowadzenia działalności przez szalone tempo przez większą część tego roku. Uwielbiam to, co robię, jestem podekscytowany pracą i często inspiruję się moimi klientami, ale nikomu nie przydam się, jeśli jestem wypalony pracą przez czternaście dni bez przerwy. Dlatego zatrudniłem trenera biznesu, który pomógłby mi opracować inteligentny i ambitny, ale możliwy do zrealizowania plan, gdzie mogę zabrać swój biznes w 2009 roku i później.

Poświęć trochę czasu w ciągu najbliższych kilku tygodni, aby spojrzeć wstecz na swój rok, a następnie na rok naprzód, ustalając cele, które pomogą uczynić rok 2009 jeszcze większym niż rok 2008.

Instrukcje Wideo: W jaki sposób można zwołać zgromadzenie wspólników w spółce z o.o. ? (Kwiecień 2024).