O śmierci dziecka
To nie jest artykuł, który spodziewałem się napisać na tę cudowną wiosenną sobotę, ale temat ten był świeży w moim umyśle i na nowo złamane serce. Właśnie straciliśmy naszego najmłodszego wnuka z powodu ciężkiego ataku astmy, a ja miałem do czynienia z szokiem muszelkowym, zagłębiając się w pisma Bahá'í na pocieszenie.

Wiara Bahá'í odnosi się do śmierci w dwóch częściach: postępu duszy i smutku płynącego z separacji. Ponieważ podstawową teologią bahaicką jest to, że prawdziwa ludzka natura jest wieczna - tylko ciało jest przemijające - nie trzeba bać się śmierci:

„Chociaż utrata syna jest rzeczywiście bolesna i przekracza granice ludzkiej wytrzymałości, to jednak ten, kto zna i rozumie, jest pewny, że nie zginął syn, ale raczej wyszedł z tego świata na inny i znajdzie go w boskim królestwie. To zjednoczenie będzie na wieczność, podczas gdy na tym świecie separacja jest nieunikniona i niesie ze sobą piekący smutek ”. - „Abdu'l-Bahá, Do Niego wrócimy, p. 99–100

Niemniej jednak radzenie sobie z utratą i separacją, jakkolwiek tymczasowe mogą się zdarzyć w przedziale czasowym wieczności, ma kluczowe znaczenie. Tak krytyczny, że temat ten był ważną częścią religii w całej historii.

Nie jestem dobry w separacji - płakałem, kiedy moje dzieci poszły na nocleg -! Więc naprawdę potrzebuję zapewnienia, że ​​wszystko jest w porządku z moimi bliskimi, którzy opuścili tę materialną płaszczyznę istnienia. Muszę wiedzieć, że życie i śmierć mają cel i pozytywne skutki. Ten fragment wydaje mi się, że został napisany do mnie osobiście: „Śmierć tego umiłowanego młodzieńca i jego oddzielenie od was spowodowały największy smutek i żal; on bowiem uskrzydlał swój lot w rozkwicie swego wieku i rozkwicie swojej młodości, aby niebiańskie gniazdo, ale został uwolniony z tego schronienia dotkniętego smutkiem i zwrócił twarz ku wiecznemu gniazdu królestwa, a będąc uwolniony z ciemnego i wąskiego świata, pospieszył do uświęconego królestwa światła; na nim leży pociecha naszych serc.

„Niezgłębiona boska mądrość leży u podstaw takich rozdzierających serce wydarzeń. To tak, jakby miły ogrodnik przenosi świeży i delikatny krzew z zamkniętego miejsca na szeroko otwarty teren. To przeniesienie nie jest przyczyną obumierania, zmniejszania lub niszczenia tego krzew, a wręcz przeciwnie, sprawia, że ​​rośnie i rozkwita, zyskuje świeżość i delikatność, staje się zielony i wydaje owoce. Ten ukryty sekret jest dobrze znany ogrodnikowi, ale te dusze, które nie są świadome tej nagrody, przypuszczają, że ogrodnik w swoim gniewie i gniewie wyrwał krzew. Jednak tym, którzy są świadomi, ten ukryty fakt objawia się, a ten predestynowany dekret uważany jest za nagrodę ”. Tamże str. 100–101 Dlatego zapewniam, że mogę poświęcić energię na opiekę nad sobą, moją rodziną i przyjaciółmi, ponieważ to żywi ludzie potrzebują najwięcej opieki. Jestem stary, więc wiem, że wszystkie rzeczy, w tym smutek, przemijają. Jak powiedział mi kiedyś starszy przyjaciel, nigdy „nie przeżyjesz” - bez względu na stratę - ale ostatecznie „sobie z tym poradzisz”.

Artykuł na przyszły tydzień będzie bardziej szczegółowo dotyczył smutku, w tym wielu zasobów, które są dostępne dla każdego, kto ich potrzebuje. Myślę, że są one szczególnie przydatne dla rodziny i przyjaciół pogrążonych w żałobie, ponieważ nie oczekuję na przykład, że mój syn będzie w jakimkolwiek stanie czytać różne rzeczy. On, jego żona i inne dzieci chodzą teraz ranni.

Zakończę tym szczególnie wzruszającym cytatem z listu napisanego do pogrążonej w żałobie matki przez „Abdu'l-Bahá, który wie, o czym mówi, ponieważ stracił pięcioro z dziewięciorga dzieci. Tutaj zabiera głos jej syna:

„O, dobra Matko, dziękuję Boskiej Opatrzności, że uwolniłem się od małej i ponurej klatki i, jak ptaki łąk, szybowałem do boskiego świata - świata, który jest przestronny, rozświetlony, zawsze wesoły i radosny. Dlatego nie lamentujcie, Matko, i nie smućcie się, nie jestem zgubiony, ani też nie zostałem zatarty i zniszczony, otrząsnąłem się ze śmiertelnej postaci i wzniosłem sztandar w tym duchowym świecie. wieczne towarzystwo. Znajdziesz mnie w niebie Pana, zanurzonym w oceanie światła. ” Tamże, p. 100

Instrukcje Wideo: Śmierć dziecka zmieniła moje życie (Może 2024).