Fantomowe planety i księżyce
Astronomowie, będąc ludźmi, mogą źle zrozumieć to, co widzą. Na przykład kiedyś doświadczeni astronomowie myśleli, że Wenus ma księżyc. Ta i niektóre inne pomysły nie były głupimi pojęciami, ale zniknęły w świetle lepszej technologii lub nowego zrozumienia. Oto niektóre z tych astronomicznych fantomów.

Wulkan
Wybitny francuski matematyk Urbain Le Verrier (1811–1877) był przekonany, że planeta znajduje się bliżej Słońca niż Merkury. Nazwał go Vulcan od rzymskiego boga ognia. Ale skoro nikt tego nie widział, dlaczego Le Verrier myślał, że Vulcan istnieje?

Wiele lat wcześniej sugerowano, że nowa planeta może powodować obserwowane odchylenia na orbicie Urana. Ponieważ obliczenia Le Verriera doprowadziły do ​​odkrycia Neptuna, był gotów zastosować to do problemu anomalii na orbicie Merkurego.

W latach po tym, jak Le Verrier próbował obliczyć orbitę Vulcana, odnotowano obserwacje planet przelatujących przez Słońce lub obserwowane podczas całkowitego zaćmienia Słońca. Jednak dane nie stworzyły przekonującej orbity dla Vulcan, ani nie ujawniły tego ogólnoświatowe poszukiwania.

Dziś mamy satelity, które monitorują Słońce i nie zauważyły ​​Vulcan. Ale nie spodziewalibyśmy się zobaczyć takiej planety, ponieważ chociaż orbita Merkurego nie zachowuje się tak, jak przewiduje fizyka newtonowska, zachowuje się zgodnie z teorią względności Einsteina. Teoria Einsteina obejmuje wpływ grawitacji Słońca delikatnie zakrzywiającej otaczającą ją przestrzeń.

Księżyc Merkurego
Krótko w 1974 roku, pomyślała NASA Mariner 10 odkrył księżyc Merkurego, gdy promieniowanie ultrafioletowe zostało wykryte w pobliżu Merkurego. Źródło musiało być lokalne, ponieważ gaz i pył między gwiazdami pochłaniały promieniowanie ultrafioletowe. Poruszał się także z prędkością odpowiednią do księżyca. W końcu zidentyfikowali ją jako gwiazdę 31 Kraterów. Chociaż tracąc po znalezieniu księżyca, warto było dowiedzieć się, że nie całe promieniowanie ultrafioletowe z odległych źródeł zostało pochłonięte przed dotarciem do Układu Słonecznego.

Jako żart primaaprilisowy w 2011 roku, strona internetowa NASA Przedstawiony obraz podobno był księżycem Merkurego odkrytym niedawno przez POSŁANIEC statek kosmiczny.

Neith, księżyc Wenus
W XVIII wieku wielu astronomów zaczęło donosić, że widział księżyc Wenus. Jednak pomimo poszukiwań innym nie udało się go znaleźć. Wybitny wiedeński astronom Maximilian Hell eksperymentował, patrząc okiem pod różnymi kątami do teleskopu. Odkrył, że pod pewnymi kątami był mały obraz wtórny, który był odbiciem od własnego oka obserwatora.

Wtórne odbicie nie uwzględniało wszystkich obserwacji, ale pomysł umarł, gdy kilku znanych astronomów szukało księżyca i nie mogło go znaleźć. Niemniej jednak wskrzesił go sto lat później belgijski astronom Jean-Charles Hozeau, który powiedział, że istnieje druga planeta, która czasami jest połączona z Wenus. Nazwał go Neith od egipskiej bogini. Belgijska Akademia Nauk zbadała wszystkie zgłoszone obserwacje - większość z nich to gwiazdy.

Drugi księżyc Ziemi
W połowie XIX wieku francuski astronom Frédéric Petit ogłosił, że odkrył drugi księżyc Ziemi. Inni astronomowie uznali jego opis orbity za nieprzekonujący, a nawet śmieszny. Piętnaście lat później wyprodukował zmodyfikowany papier, który również nie został potraktowany poważnie. W rzeczywistości jedynym powodem, aby o tym pamiętać, jest jego centralna rola w powieści Juliusza Verne'a Wokół Księżyca.

Jednak wiele roszczeń poszło w ślad za Petitem, aw latach 50. Clyde Tombaugh, odkrywca Plutona, został poproszony o zbadanie sprawy. Jego czteroletnie poszukiwania niczego nie znalazły. Możliwe, że małe asteroidy tymczasowo znajdą się na orbicie wokół Ziemi, ale jak dotąd nie znaleziono satelitów długoterminowych.

Faeton
Asteroida Ceres została odkryta przez Giuseppe Piazzi w 1801 roku, aw następnym roku Heinrich Olbers odkrył Pallas. Oba obiekty zostały wymienione jako planety. Olbers przewidywał, że będzie ich więcej, ponieważ uważał, że są to fragmenty większej planety, która została zniszczona.

Pomysł był wiarygodny w XX wieku, a hipotetyczna planeta została nazwana Phaeton po synu Heliosa, greckiego boga Słońca. Zeus musiał go zniszczyć, aby chronić Ziemię, gdy chłopiec próbował popędzić rydwan słoneczny, i wymknęło się to spod kontroli.

Ale teraz wydaje się, że żadna planeta nigdy nie istniała w pasie asteroid, ponieważ grawitacja Jowisza zakłóciłaby formowanie się planet. W każdym razie całkowita masa pasa wynosi tylko 4% masy Księżyca, a asteroidy są zbyt chemicznie zróżnicowane, aby mogły pochodzić z tego samego ciała.

Planeta X
Wspomniałem, że Neptun został odkryty dzięki wpływowi grawitacyjnemu na Urana. Ale po pewnym czasie wydawało się, że na orbicie Neptuna występują odchylenia i Uran wciąż nie był na dobrej drodze. Być może miała na nich wpływ planeta X poza Neptunem?

Tak uważał Percival Lowell. Jego wiarygodność naukowa wyparowała po naleganiu, by na Marsie istniały kanały, w tym żywych szczegółów na temat cywilizacji, która je zbudowała. Dlatego chciał znaleźć Planetę X. Lowell nigdy jej nie odkrył, podobnie jak nikt inny. Ale wynik był dobry. Podczas gdy Clyde Tombaugh szukał Planety X w Obserwatorium Lowell w Arizonie, odkrył Plutona.

Od 1992 r. Teoria odpowiada obserwacjom. To wtedy orbity Urana i Neptuna zostały obliczone przy użyciu dokładniejszej wartości masy Neptuna. To była wartość podana przez Voyager 2przelot planety. Problem z orbitami polegał tylko na pomiarze.

Instrukcje Wideo: W UKŁADZIE SŁONECZNYM || NutkoSfera || Piosenki DLA DZIECI (Może 2024).